vip3r napisał/a:
cóż moje rozterki są bardzo konkrente

Boxster S Manual lub 996 Carrera 4 Cabriolet Tiptronic

wygrała C4 bo jednak 4 uśmiechnięte buzie to 2x więcej niż zmieści się w boxie - i to naprawdę jedyny decydujący argument (możliwe ze przy innym 996 byłoby więcej za... ale kupienie auta z silnikiem zrobionym przez michała928 to dla mnie spokój ducha warty wiele).

szybkie podsumowanie (potem chętnie dodam więcej bo mam sporo przemyśleń i nieoczywistych spostrzeżeń):

Box:

- lepiej brzmi
- daje więcej frajdy
- ładniej wygląda bez dachu

C4
- ma 4 miejsca
- ładniej wygląda z hardtopem
- wygodniej się jedzie (wiecej miejsca i lepsza widoczność z dachem)

korci powiedzieć że boxster lepiej się prowadzi ale nie wjeżdziłem się jeszcze tak w C4 żeby móc to obiektywnie powiedzieć.

teoretycznie na papierze C4 powinna być ciutkę szybsza ale odczucie jest odwrotne - box wydaje się nie tylko zwinniejszy ale i szybszy. 911 jest bardziej wyciszone a w radości z jazdy bardzo przeszkadza wyraźnie większy ciężar auta - co z tego że ma te 40-50KM więcej skoro ma dodatkowe 250kg więcej? natomiast myślę że ma mocny potencjał w zakrętach dzięki 4 łapom (na razie nie czuję się odpowiednio dobrze żeby sprawdzać). bardzo pozytywnie zaskoczył mnie tiptronic - zdecydowanie cieszę się że auto go ma, natomiast boxster S ma 6 biegów, jest lżejszy, zwinniejszy i to wszystko ma duży wpływ na ekonomię i przyjemność z jazdy

tak wiec 10 lat temu zanim dzieci się pojawiły Box zdecydowanie by wygrał (przyznam że chyba ciut nawet żałuję że nie miałem go dużo wcześniej...) no ale cóż cieszę się że w ogóle miałem przyjemność


w związku z tym mój box będzie na sprzedaż (mam jednego chętnego więc chwilkę poczekam bo może nie będę musiał ogłaszać )

vip3r napisał/a:
z mojej perspektywy nie taka szybka - ojcem chrzestnym całej akcji jest qbak który nagrał cały temat jeszcze jak śniegi leżały przekonał michała do wzięcia auta z padnietym silnikiem przygotowania i sprzedania mi znów

Michał miał momenty zawachania czy jednak sobie nie zostawić - a najśmieśniejsza akcja była z Agnieszką (żóną michałą) bo odmówiła nim jeżdzić mówiąc że po co się bedzie przyzwyczajać skoro i tak go jej zaraz zabiorę

tak czy inaczaj sam nie byłem przekonany do momentu aż oboje z moich szkrabów usiadło z tyłu i zaczało się cieszyć jak... dzieci


a o 928 nie wpomniałęm bo tam też nie było szału od początku - euforia przyszła dopiero jak michał zrobił silnik, wywaliłęm wnęrze i wrzuciłęm nitro! - tak wtedy to były dreszcze.

tu w C4 emocje i radość bardziej biorą się z dzielenia tego z rodzinką niż z samego auta.

Andrzej77 napisał/a:
Gratulacje. Mi tam o wiele bardziej podoba się 911, widok błotników w lusterku bocznym jest super, choć nie wiem czy w Cabrio też. Oby dawała z kazdym przejechanym km coraz więcej frajdy.

Moim zdaniem ta pewność nie wynika z tego ze w 911 masz napęd na 4 koła, a z tego ze zapewne w 911 masz kontrolę trakcji a w Boxie zapewne jej nie miałeś. Ja w swoim Boxie nie miałem kontroli i powiem ze na mokrym było słabo, trzeba było naprawdę uważać, ale miałem okazję przejechać się podobnym egzemplarzem z Tc i powiem ze było to inne auta, na mokrym prowadziło się pewnie, jak po sznurku.