| Autor |
Kolejny problem z odpalaniem |
Arturros
Użytkownik
Postów: 57
Miejscowość:
Data rejestracji: 07.05.06 |
| Dodane dnia 07-05-2006 23:51 |
|
|
Mam problem z odpalaniem mojego 924.
Jest to taki dziwny obiaw....hmmm
jak jest zimny "odpala od pierwszego..."
jak jest gorący też 
ale jak zagrzeję silnik, po czym trochę wychłodzę (ok 20-60 min) nie chce odpalić i trzeba pokręcić i to sporo, dziwne...
POMOCY !!!!! |
  
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
tkacki
Użytkownik
Postów: 372
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 01.02.06 |
| Dodane dnia 08-05-2006 10:22 |
|
|
Na gorącym i "trochę wystudzonym" nie działa wtryskiwacz rozruchowy (theromo-time switch go nie wyzwala). Trzeba wtedy wcisnąć pedał gazu do połowy przed odpalaniem. Czy to nie pomaga ?
CP9A/4G63
We are not what we own. |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Arturros
Użytkownik
Postów: 57
Miejscowość:
Data rejestracji: 07.05.06 |
| Dodane dnia 09-05-2006 00:30 |
|
|
nie pomaga żadne ułożenie pedału gazu. Machanik stwierdził (ale nieśmiało) że jakiś zawór wysokiego ciśnienia nie trzyma.
Wydaje mi się że wtryskiwacz rozrychowy działa, bo silnik jak jest zimny odpala bez problemu, chyba że się mylę... |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
ElastiC
Użytkownik
Postów: 855
Miejscowość: Katowice
Data rejestracji: 01.02.06 |
| Dodane dnia 09-05-2006 08:34 |
|
|
Tutaj jest tabela diagnostyczna KJetronica - coprawda Capri, ale na jedno wychodzi (bylo na starym forum)
http://www.capri.pl/garage/kjetronic-2.8i.php#diagnosis-chart
Obadaj po kolei 
Pozdro,
Jacek/ElastiC
|
  
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
TOLEK
Użytkownik
Postów: 9
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 26.04.06 |
| Dodane dnia 17-06-2006 20:45 |
|
|
|
U mnie było to samo:już to gdzieś pisałem,między pompą paliwa a rozdzielaczem wtrysku jest tzw.akumulator ciśnienia paliwa(silnik gorący-paliwo też,robią się tak zwane korki parowe w przewodach wysokiego ciśnienia i zanim pompa paliwa znowu"nadyma"to trzeba troche rozrusznikiem pokręcić).Ja sobie poradziłem w ten sposób że podpiąłem ręczne sterowanie wtryskiwaczem rozruchowym i przy rozruchu na gorąco go podlewałem paliwem,prowizorka,ale oszczędza rozrusznik.Niestety nie wiem od czego to dobrać.W moim połączenia są gwintowane a w nowych VW/AUDI są inne typy złączek... |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Wojciek
Użytkownik
Postów: 324
Miejscowość: Gliwice
Data rejestracji: 31.01.06 |
| Dodane dnia 29-06-2006 19:02 |
|
|
Witam!
Podczepie się z tematem: mam od paru dni dziwną przypadłość. Po wyłączeniu silnika, i próbie włączenia go po paru/parenastu minutach skubaniec nie chce odpalić! Żebyście nie pisali tego co zwykle dodam, że moja sytuacja jest inna: nie ma siły kręcić rozrusznikiem, tak jakby był rozładowany, wszystko przygasa i tego typu historie. Na następny dzień bądź po wystudzeniu od razu pali bez najmniejszych problemów, kręci rozrusznikiem jak głupi. Macie jakiś pomysł, możecie to "powiązać"? |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Zwierz
Użytkownik
Postów: 585
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 02.02.06 |
| Dodane dnia 29-06-2006 19:11 |
|
|
a jak odpalasz odrazu po zgaseniu albo np. po 1 min, to normalnie pali czy też tak ociężale ?
PORSCHE 924 '81 2.0, targa, szary, (poTOMowy), żółte tablice (pojazd zabytkowy) |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Wojciek
Użytkownik
Postów: 324
Miejscowość: Gliwice
Data rejestracji: 31.01.06 |
| Dodane dnia 29-06-2006 19:46 |
|
|
|
ma problemy z obróceniem wału jak po minucie. tak jakby tracił się prąd. Tylko dlaczego po wystygnięciu jest ok? Nadmienie, że w końcu po kilku próbach odpala, ale nigdy nie mam pewności, czy aby na pewno to zrobi |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Zwierz
Użytkownik
Postów: 585
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 02.02.06 |
| Dodane dnia 29-06-2006 20:18 |
|
|
ciężko jest diagnozować nie mając przed sobą pacjenta więc mogę sie mylić. Na pierwsz ogień trzeba sprawdzić czy rozrusznik jest dobry. Jak sie wyrobią panewki i to wszystko sie nagrzeje to wirnik ociera sie o stojan. Drugą opcją może niestety być przycierający sie silnik. Niemniej tak jak mówiłem, na odległość ciężko jest to dokładnie określić i przyczyna może leżeć zupełnie gdzie indziej
PORSCHE 924 '81 2.0, targa, szary, (poTOMowy), żółte tablice (pojazd zabytkowy) |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Misza
Użytkownik
Postów: 122
Miejscowość: Chorzow
Data rejestracji: 05.02.06 |
| Dodane dnia 29-06-2006 20:34 |
|
|
Standartowa przypadlosc starszych fordow ROZRUSZNIK. Na pewno sa wyrobione tulejki i (oraz) moze byc problem ze stojanem. Zbyt pocieszajace to nie jest ale lepiej sie za to wez teraz bo "jutro" moze byc za pozno. Męczylem tak kiedys rozruch w Fiescie az mi sie caly srodek stopil i z rozrusznika zostal tylko bryloczek do kluczy Aha ew sprawdz kable do rozrusznika coby ci sie proszek nie spalil  i jescze jedno Wojtku namiary na kumetego elektryka masz bo sam Ci je podawalem, ale jak trzeba to podam jeszcze raz 
Michal/Misza
Edytowane przez Misza dnia 29-06-2006 20:36 |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
TOLEK
Użytkownik
Postów: 9
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 26.04.06 |
| Dodane dnia 29-06-2006 22:10 |
|
|
Jeśli chodzi o stare Fordy to potwierdzam z tym że:rozrusznik kupiłem nowy(escort to moje drugie auto)założyłem i dalej na gorąco nie pali.Proponuje sprawdzić moc rozrusznika czy nie jest za słaby.Miałem to samo,na zimnym mało silnika z ramy nie wyrwie,na gorąco pół obrotu wału i d...a.Troche obciach jak zgaśnie na skrzyżowaniu(cabrio po poważnym tuningu optycznym)i co sie okazało:::mam rozrusznik od modelu 1400 a u mnie jest 1600 z tym że już wcześniej ktoś kombinował z rozrusznikiem i zasugerowałem sie oznaczeniem na nim. |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Wojciek
Użytkownik
Postów: 324
Miejscowość: Gliwice
Data rejestracji: 31.01.06 |
| Dodane dnia 29-06-2006 23:44 |
|
|
shit! same problemy!
Dzięki chłopaki, rozbiore drania |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Wojciek
Użytkownik
Postów: 324
Miejscowość: Gliwice
Data rejestracji: 31.01.06 |
| Dodane dnia 30-06-2006 08:38 |
|
|
|
Misza bądź tak miły i podaj jeszcze raz namiary do tego gościa, jak będzie tu zapisane, to się nie zgubi, a pewnie nie raz go będę potrzebował. |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Misza
Użytkownik
Postów: 122
Miejscowość: Chorzow
Data rejestracji: 05.02.06 |
| Dodane dnia 30-06-2006 20:36 |
|
|
tyle tylko ze namiary mam w firmie i na bank nie bede o nich pamietal chyba ze mi zadzwonisz jutro
Michal/Misza |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Wojciek
Użytkownik
Postów: 324
Miejscowość: Gliwice
Data rejestracji: 31.01.06 |
| Dodane dnia 30-06-2006 21:37 |
|
|
|
spoko Michał, znalazłem kartkę z tymi namiarami. Jutro robie demontaż i do niego jadę, mam nadzieję, że pracuje w soboty. |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Arturros
Użytkownik
Postów: 57
Miejscowość:
Data rejestracji: 07.05.06 |
| Dodane dnia 02-07-2006 01:30 |
|
|
a może masz za wczesny zapłom ja tak miałem do momętu aż ustawiłem zapłon profesionalną lampą  |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Wojciek
Użytkownik
Postów: 324
Miejscowość: Gliwice
Data rejestracji: 31.01.06 |
| Dodane dnia 08-07-2006 08:23 |
|
|
Misza, miałeś racje: były wyjechane tulejki. Groszowa sprawa. Najlepsze w tej całej zabawie było wyciągnięcie rozrusznika. Powinienem dopisać w poście "wpadki inżynierów", bo co się nakląłem przy odkręcaniu osłony rozrusznika, to moje. Śruba górnego mocowania jest tak genialnie umiejscowiona pod kolektorem wydechowym, że ten, kto ją tam umiejscowił powinien w ramach kary po wypiciu 3 piw odkręcać ją, i póki tego nie dokona zakaz wstępu do toalety dla delikfenta. Przy komisji kobiecej rzecz jasna! A jeśli chodzi o sam rozrusznik, to mogę się założyć (ale tylko o małe piwo), że w instrukcji przy demontażu zapewne jest adnotacja "pkt.1 - zdemontować wydech(dwururkę)". Dla potomnych polecam klucz do kół, inaczej nie ma bata.
pozdrawiam |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Zwierz
Użytkownik
Postów: 585
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 02.02.06 |
| Dodane dnia 08-07-2006 10:55 |
|
|
Misza Misza... a ja ??!!
rozrusznik odkręcałem ze wszystkimi osłonami i bez portek więc wiem co przeszedłeś. Na górną śrubę od rozrusznika tojuż mamy chwyt: grzechotka i system przegubów i przedłużek wkładanych w jakąś dziure pół metra od pacjenta, tak czy srak szlak już przetarty
PORSCHE 924 '81 2.0, targa, szary, (poTOMowy), żółte tablice (pojazd zabytkowy) |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Wojciek
Użytkownik
Postów: 324
Miejscowość: Gliwice
Data rejestracji: 31.01.06 |
| Dodane dnia 08-07-2006 10:59 |
|
|
Zwierzu, przyjacielu, miałeś rację jako pierwszy!
Przepraszam za tak niefortunne niedopatrzenie
Zastanawiałem się nawet, czy nie olać osłony przy montażu, ale od razu pomyślałem o wodzie i dodatkowo o soli, i rozsądek zwyciężył. Efekt uboczny: kilka razy powiedziałem "kurka mać" |
|
| Autor |
RE: Kolejny problem z odpalaniem |
Abelard
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: DK
Data rejestracji: 01.02.06 |
| Dodane dnia 08-07-2006 13:42 |
|
|
moje problemy z odpalaniem nadal wystepuja, wymieniony mam palec rozdzielacza...jest ciut lepiej, bo za ok 3-4 razem odpala - na cieplo, na zimno podobnie ale jakby chetniej. Jak mechanik zdjal kabel z jednej swiecy, czyli na 3 porsche zapalilo odrazu, potem juz mniej chetnie ale jednak latwiej...? O co kurna chodzi?
Już nie zbieram na 968 CS
968CS 92'
944 84'
924 80'
924 89' składak targa
"Standing in line is easy, finding your way isn't." |
|
