Autor |
RE: Silver Rose - co z nim zrobić? Dużo czytania |
951S
Użytkownik
Postów: 366
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 18.12.15 |
Dodane dnia 09-01-2016 23:56 |
|
|
...albo zbuduje ulepa z oryginalnych blach i będzie sie bał nim przejechać a szpachla będzie robiła za porządne "opancerzenie"
Aż tak żle nie będzie. Bez przesady. Szpachli nie ma więcej niż na każdym innym robionym aucie. Problemem jest przód, tył dałoby się ogarnąć. Progi też nie powinny być problemem
_____________________
Darek
944 Turbo S '88
W124 500E '92
Skodillac do wożenia dupy |
|
Autor |
RE: Silver Rose - co z nim zrobić? Dużo czytania |
Blumen
Użytkownik
Postów: 1072
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 06.07.06 |
Dodane dnia 10-01-2016 10:16 |
|
|
Odnośnie grodzi to mi chodziło bardziej o przekładkę z anglika jeśli nie będzie lepszej budy i kupisz coś z UK. O wartości pola z numerem wszyscy piszą, a ja widziałem przypadek, w którym przy odbudowie samochodu urząd sam nabił nowe numery
Jest MB i BMW
Był PickUp
Była Corca
Była Ascona
Było wozidło MB w168
Była wygoda - BMW E38
Była przygoda - 944s2 |
|
Autor |
RE: Silver Rose - co z nim zrobić? Dużo czytania |
Qbak
Użytkownik
Postów: 7461
Miejscowość: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Data rejestracji: 03.08.07 |
Dodane dnia 10-01-2016 12:37 |
|
|
Ja jestem za opcją przekładki. Odbudowa tak jak napisał Tona zawsze tylko przysporzy
nowych problemów. Pewnie uda się wyeliminować część starych, ale nie oszukujmy się
że odbudowa na nowej budzie nie będzie oryginałem. Moim zdaniem będzie. Podobno
żeby uznać 356 jako oryginał wystarczy oryginalne pole numerowe. I w sumie ma to
sens.
Jeżeli teoretycznie wszystkie elementy blacharskie zakupisz nowe (oprócz grodzi)
i je przespawasz to masz oryginalne auto czy nie?
Jeżeli zakupisz część nowy a cześć używanych, ale w dobrym stanie to masz jakie
auto? Nadal oryginalne.
Jeżeli zakupisz wszystkie używane części w dobrym stanie i podmienisz w miejsce
tych pordzewiałych itd. to jakie jest? Nadal oryginał.
No to jeżeli kupisz wszystkie części używane ale zespawane już ze sobą (buda w
dobrym stanie ). To co nam wychodzi? Moim zdaniem oryginalne auto.
Legalność to tylko kwestia tego co rząd w danym roku zdecyduje. Może się to wydawać
nierealne ale za dwa lata mogą ustalić na Wiejskiej że można przespawać pole numerowe
i jest to legalna operacja. Kiedyś nie można było silnika zmienić bez papierologii.
Teraz to całkowicie legalna rzecz.
To tylko moja prywatna opinia, można się z nią nie zgadzać
924 2.0 N/A - 83' Targa LM8U
Tor Poznań 2:04,992
Mapa Polskich Transaxli
QBAK - nowe części (i akcesoria) do Porsche |
|
Autor |
RE: Silver Rose - co z nim zrobić? Dużo czytania |
konto_usuniete
Użytkownik
Postów: 1975
Miejscowość:
Data rejestracji: 24.09.07 |
Dodane dnia 10-01-2016 14:09 |
|
|
Proponowana wyżej opcja jest/będzie rekonstrukcją z użyciem oryginalnych części. Za "oryginalne" należy więc rozumieć tu te konkretne ich sztuki z jakich składał się pierwotnie ten egzemplarz auta w chwili gdy finalnie opuszczał taśmę montażową w fabryce. Zatem - nawet gdy oryginalne pole numerowe znajdzie w innym egzemplarzu fabrycznej karoserii Porsche i zostanie ona potem wyposażona w oryginalne graty (czyli te zamontowane pierwotnie wtedy w tym egzemplarzu SR ) - nadal będzie to już rekonstrukcja. Nie ma więc wtedy mowy o 100% oryginalności tego egzemplarza w sensie historycznym.
Sama karoseria w obecnym stanie jest formalnie już częściową jej rekonstrukcją tego egzemplarza (pomijam już oczywiście że masakryczną). Cała niewymieniona kiedykolwiek od czasów taśmy montażowej jej reszta to stopień jej oryginalności.
P.S. Urzędowo nikt nie będzie dociekał kwestii rekonstrukcja-oryginał. Sztuka jest sztuka - ważne aby jeździła (jak należy) i trąbiła, a własciciel płacił za jej utrzymanie z własnej kieszeni .
Edytowane przez konto_usuniete dnia 10-01-2016 15:01 |
|
Autor |
RE: Silver Rose - co z nim zrobić? Dużo czytania |
951S
Użytkownik
Postów: 366
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 18.12.15 |
Dodane dnia 10-01-2016 20:10 |
|
|
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Po ponownym przemyśleniu sprawy przekładka odpada. Za stary jestem na stres przy odsprzedaży która prędzej czy później będzie miała miejsce.
Pozostaje budowa repliki jeżeli uda się zdobyć budę (jeżeli ktoś ma coś w zanadrzu piszcie), naprawa tego co jest lub odsprzedaż - jestem mile zaskoczony zainteresowaniem kilku osób.
Co do odsprzedaży - muszę się zastanowić nad ceną biorąc pod uwagę zaawansowanie prac nad autem, ewentualny kupujący musi brać pod uwagę że silnik z SR jest w tej chwili w moim Turbo S na czas odbudowy oryginalnego, co ma swoje plusy - można ocenić organoleptycznie jego sprawność.
Odsprzedaż ma też wielki plus - zwalnia miejsce i zapewnia fundusze na kolejny projekt, a jak wiadomo bez gwiazdy nie ma jazdy... Zawsze chciałem mieć R129, nawet żonie się podoba a to już połowa sukcesu.
_____________________
Darek
944 Turbo S '88
W124 500E '92
Skodillac do wożenia dupy |
|
Autor |
RE: Silver Rose - co z nim zrobić? Dużo czytania |
DjDarecki
Użytkownik
Postów: 648
Miejscowość: Pasłęk
Data rejestracji: 07.07.13 |
Dodane dnia 10-01-2016 21:56 |
|
|
Przekładka najlepsza.
Nikt nie pozna że buda jest od innego auta jak dobrze zrobisz grodź.
|
|
Autor |
RE: Silver Rose - co z nim zrobić? Dużo czytania |
Paluch Lakiernik
Użytkownik
Postów: 656
Miejscowość: Włocławek
Data rejestracji: 17.12.11 |
Dodane dnia 11-01-2016 16:14 |
|
|
DjDarecki napisał/a:
Przekładka najlepsza.
Nikt nie pozna że buda jest od innego auta jak dobrze zrobisz grodź.
Ja nie robiłbym z tego tajemnicy. Zgodzę się tylko z Tobą, że przekładka aż się prosi. Na to nadwozie szkoda zdrowia, bo zbyt wiele rzeczy zostało zrobionych źle.
Pozdrawiam właściciela auta i gratuluję pięknego czerwonego Turbo. Czerwone 944 jest najlepsze !
|
|
Autor |
RE: Silver Rose - co z nim zrobić? Dużo czytania |
PIeszczoH
Użytkownik
Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06 |
Dodane dnia 11-01-2016 17:22 |
|
|
Przy tym konkretnym aucie - tył i progi da się naprawić, ale problemem jest przód. aby go zrobić z sensem to trzeba wymienić podłużnice po zgrzewach i wszystko od grodzi w przód, więc w 100% oryginalny to ten samochód nie będzie już nigdy. Jako pierwszy krok i tak trzeba by go pewnie wrzucić na ramę i zobaczyć czy faktycznie jest prosty na tyle aby go ratować.
SPRZEDAM:
ORYGINALNE ZESTAWY FILTRÓW 924S/944/S/S2/968
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=11740
Przewody Paliwa:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=9843#post_149432
Tarcza sprzęgła 924S/944/S2 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6169#post_93610
rurka do nagrzewnicy 944: http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6127
element wybieraka przy skrzyni http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5936
tłoki 2,7 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5970
stab 20mm http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5239#post_78519
Rolka napinająca rozrządu 24s/44 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6291
KUPIĘ:
mocowania/uchwyty spoilera przód 944/944S http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6186
ZAMIENIĘ - BŁOTNIKI 944 I EU na BŁOTNIKI 944 I US
Szukam:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=17&thread_id=6071#post_92228
SZUKAM ZDROWEGO 924S - może mieć korbę co wyszła bokiem, albo być niekompletna, ważne żeby buda była prosta bez tony szpachli i korozji.
__________________________
Porsche 924S '86 3,0 210PS
Jeep Grand Cherokee 2001 V8 - sprzedany
Honda Accord Aerodeck '89 - sprzedana
Garbus '60 - skończył w rękach Porsza
__________________________
Porsche 924 - Nothing even come close |
|
Autor |
RE: Silver Rose - co z nim zrobić? Dużo czytania |
kwiatek
Użytkownik
Postów: 182
Miejscowość: Lublin
Data rejestracji: 02.06.15 |
Dodane dnia 12-01-2016 09:47 |
|
|
W razie jak by co mam blacharza pasjonata który myślę, że wyciągnie go do oryginału. Robiłem u niego dwa samochody. i jestem bardzo zadowolony. niewątpliwe plusy to dokładność i uczciwość, a i nie ma u niego akcji typu ubezpieczalnia płaci robimy po kosztach szpachla, szpachla, szpachla.
Niestety są też minusy...
- Umawiasz się miesiąc wcześniej i w zależności od skomplikowania naprawy trochę musisz czekać. np. prostowanie podłużnicy 4-5 dni, ale na pozór drobne wgniecenia, które jak się okazały niespodzianką - ruszoną tylną grodzią/wzmocnieniem, potrwały 1,5 miesiąca (auto trafiło na ramę, wyprostowane wyklepane, naciągnięte) lecz, koniec końców ani ja o tym nie wiedziałem ani on, więc cena końcowa pozostała taka na jaką umawialiśmy się na początku.
- odległość (z Twojego punktu widzenia) obrzeża lublina (nie Świdnik ale okolice zalewu)
Jest:
e39 '97 Touring
e30 '91 Convertible
924 '83 Targa
955 '04 US
.
.
.
There is no substitute
Edytowane przez kwiatek dnia 12-01-2016 12:34 |
|
Autor |
RE: Silver Rose - co z nim zrobić? Dużo czytania |
951S
Użytkownik
Postów: 366
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 18.12.15 |
Dodane dnia 12-01-2016 10:23 |
|
|
Max. godzina jazdy od domu, w przeciwnym wypadku nie ma kontroli nad tym co się dzieje. Taka jest moja opinia oparta na niestety przykrych doświadczeniach.
Tak czy inaczej dziękuję za info.
_____________________
Darek
944 Turbo S '88
W124 500E '92
Skodillac do wożenia dupy |
|
Autor |
RE: Silver Rose - co z nim zrobić? Dużo czytania |
951S
Użytkownik
Postów: 366
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 18.12.15 |
Dodane dnia 05-02-2016 07:39 |
|
|
Mały update - decyzja to sprzedaż projektu. Nie mam czasu ani siły na kompletny remont kolejnego auta. Trochę żałuję bo nie ma większej przyjemności niż składanie krok po kroku odnowionych elementów do świeżo pomalowanej karoserii... Kto robił ten wie o czym mówię.
_____________________
Darek
944 Turbo S '88
W124 500E '92
Skodillac do wożenia dupy |
|