| Autor |
Prosiak 924 w Rzeszowie |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
| Dodane dnia 27-11-2007 00:28 |
|
|
Witajcie, jakis czas temu trafilem na ta stronke, a trafilem tutaj nieprzypadkowo, gdyz trafila w moje rece praktycznie za darmo 924. Szkoda bylo sie nia nie zajac. Problem w tym ze autko jest troche zapuszczone, bo stalo okolo roku nie ruszane ,,pod grusza" i to bez silnika. Silnik - u poprzedniego wlasciciela, po przeszlifowaniu walu itd pojezdzil delikatnie z 20km i ... obrocila sie panewka w stopie 3-go korbowodu. Okazalosie ze wal ma pekniecie - ciekawe dlaczego szlifierz tego nie zauwazyl... Ow wlasiciciel Prosiaczka tak sie sflustrowal nie mogac dojsc do porozumienia z mechanikiem, ze stale msie jego nowym panem.
No wiec podwinolem rekawy, zakupilem drugi silnik (1000PLN) z warancja roruchowa i ... i dobrze ze ten silnik rozbebeszylem, bo syfu w nim bylo co niemiara. Obecnie koncze skladac te puzzle ,,do kupy", sproboje silniczek odpalic i pojezdzic troche celem weryfikacji pojazdu do dlaczych napraw (tak sadze  . To jest moj debiut jesi chodzi o silnik samochodowy, ale sam go robie - wieksza satysfakcja. W silnikach motocyklowych i motocyklach ,,siedze" hobbystycznie od lat. Kilka juz lat ujezdzam Junaka, z zewnatrz oryginal, ale ze zdrowym serduchem, takze oryginalna 924 na swiatlach raczej zostaje. Licze na Wasza pomoc, szczeze mowiac codziennie nurtuja mnie nowe pytania, jako ze nie wyjmowalem silnika z samochodu i nawet nie wiem o gdzie ma byc podlaczone, ect. Powoli, powoli dochodze co i jak, takze dzieki postom z forum na 924.pl. Takze z gory dzieki za pomoc
Mieszkam w okolicach Rzeszowa, moj Prosiak to rocznik 1982, czerwony, buda nie bita, niestey ostalo sie tylko jedno oryginalne szprychowane kolo, autko stoi na 16-tkach wspolczesnych alusach. Wnetrze obszyte nowymi ,,szmatkami" jednak do poprawy- wstawki koloru czerwonego wyblakly. Duzo mozna by wymieniac. Po okolo miesiecznej pracy przy Prosiaczku stwierdzam, ze to taka sama skarbonka bez dna jak Junak.
Ale bedzie dobrze, tak mysle.
Kiedys rozmawialem e-mailowo z Kolega Igorem z Warszawy, ktory wystawiajal 924-ke z ,nadwyrezonym" silnikiem. Igor odradzil mi kupno swojego Prosiaka, jako dawce czesci i chwala mu za to Dal namiar na czlowieka z Warszawy ktory sie zajmuje 924, jednak drugi silnik kupilem z innego zrodla. Czytajac forum cos mi sie kojarzy ze tamten Igor to jest ta sama osoba z tego forum. Mysle sie?
Pozdrawiam wszystkich zapalenców 
PS: Tak wogole to 924 bardzo mi sie podoba |
 
|
| Autor |
RE: Prosiak 924 w Rzeszowie |
miniver
Użytkownik
Postów: 767
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 07.04.07 |
| Dodane dnia 27-11-2007 02:02 |
|
|
Hej młody junaku, smutek zwalcz i strach...
Witam, jest na tym forum przynajmniej jeden taki, co się junakami za młodu zajmował - może się przyzna 
A tak ogólnie, to życzę powodzenia z nową skarbonką!!
P.S.
924 nie może się nie podobać...
Don't panic! |
|
| Autor |
RE: Prosiak 924 w Rzeszowie |
igor
Użytkownik
Postów: 3869
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
| Dodane dnia 27-11-2007 15:25 |
|
|
cześć!
to ze mną rozmawiałeś mailowo cieszę się, że tu zawitałeś. znajdziesz tu mnóstwo użytecznych informacji, a Forumowicze z chęcią Ci pomogą.. także - pytaj swobodnie
życzę powodzenia w dalszej restauracji auta...
no i przede wszystkim - tradycyjnie już wszyscy czekamy niecierpliwie na fotki tego pięknego auta
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
| Autor |
RE: Prosiak 924 w Rzeszowie |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
| Dodane dnia 28-11-2007 12:45 |
|
|
Witaj Igor, czyli dobrze skojarzylem Jeszcze raz dzieki za pomoc. Fotki, jesli sie uda to zaraz cos malego wrzuce, teraz Prosiaczek jest przykryty parocentymetrowa warstwa sniegu, ale mam jakies fotki z momentu zakupu. Probowalem wczesniej wrzucic jakies foty, niestety sztuka ta mi sie nie udala. Proba nie strzelba \
Miniver, skad ten cytat, jesli to cytat: ,,Hej młody junaku, smutek zwalcz i strach..." Ktory to czlek sie Junakami zajmowal?
Junak to piekny motocykl, 924 to piekny samochod.
Wulkan dodał/a następującą grafikę:
 |
|
| Autor |
RE: Prosiak 924 w Rzeszowie |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
| Dodane dnia 28-11-2007 12:47 |
|
|
I jeszcze jedna fotka, wyglada na wersje 924 off-road, ale to przez brak silnika. Lewa strona jest podneisiana, zmienialem kolo przed holowaniem bo jakis dowcipnic przebil opone nozem, nie mowiac od oddarciu oryginalnego znaczka firmowego i probie otworzenia tymze nozem zamka od strony kierwocy. Na szczescie sztuka ta mu sie nie udala. Lakier wyblaknol, ale po polerce bedzie ok.
Wulkan dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez Wulkan dnia 28-11-2007 12:49 |
|
| Autor |
RE: Prosiak 924 w Rzeszowie |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
| Dodane dnia 28-11-2007 13:01 |
|
|
miniver napisał/a:
Witam, jest na tym forum przynajmniej jeden taki, co się junakami za młodu zajmował - może się przyzna
Hę? Miniver ja tiebia nie rozumiem ostatnio 
Witam nowego męczennika
Gratuluję zakupu i zapału.
Chociaż zapału to już mnie... ktoś kto miał/ma junaka nigdy się nie podda . Wiem coś o tym
Pozdrówka
Nie wiem czy wiecie, ale po acetonie jest dużo lepsza jazda
|
|
| Autor |
RE: Prosiak 924 w Rzeszowie |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
| Dodane dnia 20-12-2007 16:03 |
|
|
Witajcie ponownie.
Mozna powiedziec ze od ostatniego mojego pisania jestem innym czlowiekiem, a mianowicie udalo sie poskladac z dwoch silnikow jeden, wlozyc owa maszynerie do prosiaczka (co okazalo sie wcale nie takie proste, na szczescie koledzy pomogli wspomagani przez nalewki spod granicy polsko-ukrainskiej) i nawet przejechac sie jakies 10km. Znaczy przeszedlem chrzest jazdy 924 Na poczatku ciezko, ale w miare przejezdzania kilometrow autko sie ,,rozjezdza" i wszystko elpiej dziala, w koncu moje 924 stalo w sumie jakies 2 lata nie ruszane.
powoli acz konsekwentnie usuwam niedomagania w zwiazku z czym mam mnostwo pytan do bardziej doswiadczonych kolegow, ale to juz w innym dziale.
No coz, 924 jest mobilny, dzisiaj idzie do przegladu, bedzie dobrze.
Pozdrawia mwszystkich mobilnych.
PS: Nadal geba mi sie cieszy ze toto co skladalem z puzzli jakos zadzialalo i nawet niezle pracuje (jak na poczatek). JesJesJes, jak to mawial pewien polityk |
|
| Autor |
RE: Prosiak 924 w Rzeszowie |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
| Dodane dnia 20-12-2007 18:41 |
|
|
Gratulacje!!! - jeszcze chwila i zamiast pytać/szukać_odpowiedzi, będziesz sam pisał posty z poradami .
pzdr
jacek(pilatus) |
|
| Autor |
RE: Prosiak 924 w Rzeszowie |
Wulkan
Użytkownik
Postów: 125
Miejscowość: Rzeszów
Data rejestracji: 25.11.07 |
| Dodane dnia 20-12-2007 23:35 |
|
|
|
Udalo mi sie przejsc przeglad techniczny, ale na tym koneic dobrych wiadomosci. Zajechalem do garazu, no problemos, pozniej, wieczorkiem poznym chcialem posmigac, ide go garazu, odpalam silniczek, do tej pory wszystko ok, ale dzwignia zminy biegow jakos tak dziwnie lekko lata na wszystkie strony. Wslizgnolem sie pod prosiaczka a tam okazalo ze ta dzwignia/lewarek umieszczony na osi wałka zmieniacza pekl, z przelomu widac, ze juz dawmo byl nadpekniety (pewnie korozja miedzykrystaliczna czy tam cos podobnego). No nic, temat nie na ten dzial, ale prosiaczek zaczyna pokazywac charakterek. Coz, byl czas przywyknac (np. z Junakiem), tylko ten ostatni jak sie do niego powaznie podeszlo i przylozylo ze wszelkimi sprawami, odwdziecza sie bezawaryjna praca. Mam nadzieje ze z Prosiaczkiem bedzie tak samo . |
|
| Autor |
RE: Prosiak 924 w Rzeszowie |
igor
Użytkownik
Postów: 3869
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
| Dodane dnia 21-12-2007 00:13 |
|
|
będzie na pewno - nie poddawaj się w końcu prosiak to taki troszkę bardziej skomplikowany junak 
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
