tsubasa napisał/a:
Panie i Panowie.

Do końca roku musimy mieć potwierdzoną chęć wyjazdu na 100% - na teraz jeszcze przyjmujemy historie o stawaniu na głowie czy jeśli faktycznie damy radę
To jest spora operacja logistyczna więc jest kolosalna różnica w organizacji dla 16 osób zdecydowanych a 32 w połowie zdecydowanych a w połowie nie..
Bazy noclegowe są jakie są i jak mamy nie skończyć na polach namiotowych to musimy mieć względnie określone ramy i liczby pod kątem wyjazdu..

U nas już kilka osób poustawiało urlopy pod wyjazd

ciachu napisał/a:
Mam taką uwagę do organizacji jeżeli można. Powinniśmy przyjąć zasadę, że nie przekraczamy górnej granicy ustalonego budżetu na noclegi aby nie powodować niezręcznych sytuacji, że np. ktoś będzie zmuszony do rezerwacji noclegu za 400, co dla niektórych jest np. poza osobistą tolerancją. Wiecie co mam na myśli. Dla jednych 400 to nie problem, dla kogoś taką granicą może być np. 300. I popsuje to komuś humor na wyjeździe Ułatwi to podjęcie decyzji i zaplanowanie budżetu przed wyjazdem. .

jacekm napisał/a:
a czy można dołączyć innym nie-porsche-autem na koniec konwoju ;-) ?
w zamian serwis foto, dron...

jacekm napisał/a:
najprawdopodobniej Audi A4 Avant, białe (kilkuletnie), no chyba, że w międzyczasie coś innego się pojawi ale w podobnym stylu czyli rodzinne auto...
2 osoby na dzisiaj.

ale zrozumiem jeśli będziecie chcieli utrzymać "czystość" wycieczki, bo jedno wyłamanie może zachęcić innych do zabrania innych aut...

kiedyś miałem 3 porsche (ale z tych nowych...), nawet się zdarzyło poprezesować pewnemu klubowi i kilka osób mnie tu zna ;-).
poniżej próbka moich foto (ach nazwy miesięcy przy autach są stąd, że kiedyś się zastanawiałem czy nie zrobić....kalendarza ...924 ;-)...:
pod tym linkiem znajdziecie 2 strony przykładowe ;-): (ale ot offopic).
auta na zdjęciach powinny być Wam znane ;-):

https://drive.google.com/drive/folders/1HBEBcosYKeaF8sNkY0l6PbkV3odtgVZY?usp=sharing

Jacek! Jak miło Cię znów usłyszeć. Ostatnio zastanawiałem się co u Ciebie - choć zakładałem że Martini wciąż w garażu. Może czas na klasyka? Albo właśnie transaxle?

Co do samego wyjazdu - oj kusi przeokrutnie wziąć cabrio na taki trip ale za choinkę nie jestem w stanie ustalić już czy dam wtedy radę. Może bliżej stycznia coś się wyklaruje.

jacekm napisał/a:


hejka , no gdyby martini albo inne było, to na pewno bym takim pojechał, no ale nie ma, stąd pytanie o inne auto, bo miło byłoby z Wami pojechać

Jacek, rezerwuj urlop.

kasina415 napisał/a:
Kusi mnie bardzo ten wyjazd..... nie wiem tylko jak dzieciaki zniosą podróż na tylnej kanapie 944.....

Macie doświadczenia w tak długich wyprawach ekipą 4 osobową w 944?

Katastrofa napisał/a:


Żeby dzieci (9 i 11 lat) zmieścić w 928 z tyłu, musiałbym im nogi amputować. Franek (starszy) jest totalnym Petrolheadem, zakręconym na punkcie naszego 928, ale po tym jak zeszłej jesieni pojechaliśmy do teściów i domu w ciągu jednego dnia (2*120km) powiedział, że już nigdy więcej takich przebiegów. Dlatego zakładam, że będziemy jechać we 2, max 3 osoby, a żona zabiera daily.