924.pl

Nawigacja

Strona Główna

Newsy

Artykuły

Galeria

Forum

Komentarze

Download

Linki

Kontakt

Szukaj

Logowanie

Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.

Zobacz Temat

924.pl | Klub 924.pl | Hyde Park

Strona 2 z 2

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

Sliwka
Użytkownik

Postów: 624
Miejscowość: Libertów k. Krakowa
Data rejestracji: 29.07.07

Dodane dnia 12-07-2013 09:28

seler2 napisał/a:

Dla porównania w ratowanym przeze mnie s2 przy 186tkm w silniku wymienione już było chyba wszystko, podobnie w zawieszeniu a i tak daleki od ideału a przecież to "solidna" konstrukcja z lat '80.

Hmmm byliśmy ze znajomym ostatnio po 6 letni samochód ... Sprzedający napisał w ogłoszeniu :
" Przebieg aktualny 318 tyś km i nadal rośnie ( za dopłatą 200 zł kupujący może sobie wybrać dowolny stan licznika ) "

Swoją drogą poruszyły mnie swego czasu felietoniki
http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-chcesz-miec-porzadne-ekoauto-kup-starego-diesla,nId,637942
http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/03/06/dlugo-obiecywany-wpis-o-mercedesie/

I na koniec moje doświadczenie z Skodą Rapid 1.2TSI , w korkach pali więcej niż merc w126 3,8 L V8, przy prędkościach 160 -170 pali więcej niż niż merc w126 3,8L V8 . Fakt da się zejść ze zużyciem paliwa do poziomów nieosiągalnych przez merca ale po pobiciu pierwszego rekordu 4,8L / 100 km stwierdziłem że nie będę więcej ryzykował że któryś z kierowców jadących tą samą trasą w końcu mnie zatrzyma i mi zęby powybija...

Edytowane przez Sliwka dnia 12-07-2013 09:30

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

tona
Użytkownik

Postów: 1556
Miejscowość:
Data rejestracji: 02.02.06

Dodane dnia 12-07-2013 10:01

Mam tylko jedna prosbe w tej dyskusji...prosze scnie porownywac silnikow diesla z lat 80 z wspolczesnymi- bo tutaj naprwde jest roznica epokowa...niemniej benzyna stoi wlasciwie od tego czasu w podobnym miejscu i nie zmienilo tego ani pojawienie sie bezposredniego wtrysku ani rozbudowanej elektroniki. Prawda jest taka ,zze poziom technologiczny pozwala w dzisiejszych czasach wyprodukowac auto wlasciwie bezawaryjne (mowimy o zwyklej eksploatacji) ale ekonomia nie pozwala myslec w przemysle motoryzacyjnym inaczej niz w AGD czy RTV...Gwarancja +tydzien i zaczynamy ZARABIAC...zreszta sprostanie warunkom gwarancji (serwisoawnanie autoryzowane) tez nie jest dzialaniem ekonomicznie ujemnym dla firmy. Co do staroci to moge powiedzec,ze moje S2 przez 100tys w moich rekach (upalane i na wiejskich dziurach smigane -kto u mnie byl-ten wie) zacholwalo pelna sprawnosc. Wnosze ze S2 w rekach normalnego usera moze zrobic 500tys bez remontu przy jednej wymianie lancuszka rozrzadu. Czesci z S2 nie uszkodzone w wypadku byly w stanie doskonalym i nadal zyja w ielu klubowych autach...amen

924'82bylo 944S2'90bylo 944TS'89bylo 944TScup'88bylo 968turboS-

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

seler2
Użytkownik

Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13

Dodane dnia 12-07-2013 10:04

Sliwka napisał/a:

Swoją drogą poruszyły mnie swego czasu felietoniki
http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-chcesz-miec-porzadne-ekoauto-kup-starego-diesla,nId,637942
http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/03/06/dlugo-obiecywany-wpis-o-mercedesie/

Też bardzo lubię takie felietony, dobry przykład jak pisać pod założoną tezę.
Bardzo często w tych i podobnych artykułach powołują się piszący na mercedesa w124 (którego nota bene bardzo chciałem kiedyś mieć i pewnie kiedyś się skuszę) tylko nikt nie przypomina że w tym czasie setki producentów produkowało wiele innych modeli które już takie nieśmiertelne nie były a ten jeden przykład ma pokazać jak wspaniała wtedy była motoryzacja. Za młodu nie miałem kontaktu z tym mercedesem (stać na niego było nielicznych) natomiast miałem kontakt z innymi markami i nie przypominam sobie żeby było specjalnie różowo.

Powtażam po raz czwarty, nie wywyższam współczesnych samochodów nad klasyki jedynie proszę o rozsądek przy rzucaniu autorytarnych i ogólnikowych stwierdzeń że kiedyś to mieliśmy motoryzację a dzisiaj "chińskie zabawki" bo to (jak każde uogólnienie) jest zwyczajną bzdurą.

Zresztą, bajki o "dawnych czasach" to nie jest tylko domena forów motoryzacyjnych... na fotograficznych i wspinaczkowych jest dokładnie to samo, ludzie racjonalizują sentymenty (które same w sobie przecież są dobre) i to się nie zmieni.

było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

PIeszczoH
Użytkownik

Postów: 4953
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06

Dodane dnia 12-07-2013 11:21

ja tam nie wiem, w 84-85 rodzice kupili daihatsu charade 1,0D ... auto do 93 zrobiło ponad 100tkm i nigdy nie miało żadnej awarii. Dosłownie nic się z tym autem nie działo.
A to przecież nie był mercedes W124. to nawet nie był segment W124 tylko raczej segment typu B.

SPRZEDAM:
ORYGINALNE ZESTAWY FILTRÓW 924S/944/S/S2/968
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=11740
Przewody Paliwa:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=9843#post_149432
Tarcza sprzęgła 924S/944/S2 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6169#post_93610
rurka do nagrzewnicy 944: http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6127
element wybieraka przy skrzyni http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5936
tłoki 2,7 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5970
stab 20mm http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5239#post_78519
Rolka napinająca rozrządu 24s/44 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6291
KUPIĘ:
mocowania/uchwyty spoilera przód 944/944S http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6186

ZAMIENIĘ - BŁOTNIKI 944 I EU na BŁOTNIKI 944 I US

Szukam:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=17&thread_id=6071#post_92228

SZUKAM ZDROWEGO 924S - może mieć korbę co wyszła bokiem, albo być niekompletna, ważne żeby buda była prosta bez tony szpachli i korozji.

__________________________
Porsche 924S '86 3,0 210PS
Jeep Grand Cherokee 2001 V8 - sprzedany
Honda Accord Aerodeck '89 - sprzedana
Garbus '60 - skończył w rękach Porsza
__________________________
Porsche 924 - Nothing even come close

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

vip3r
Użytkownik

Postów: 6078
Miejscowość: Wolica (k.W-wy/Janek)
Data rejestracji: 23.10.06

Dodane dnia 12-07-2013 11:23

seler2 napisał/a:
Czy znacie jakiegoś klasyka który by miał 100tkm+ i nie robione nic poza wymianą oleju i filtrów?

nie chcę zapeszyć ale moje auto (924) miało 120tyś jak je kupiłem (w przebieg nie chciałem wierzyć - ale mechanicy jak np. pdmobil jak wstawiali mi koni to wyciągali orginalne amortyzatory) owszem miałem kilka napraw już przez te 10 lat ale nic co bym uważał za dyskwalifikujące czy nie normalne, czyli wydech, kyżak kierownicy się przytarł i wymagał regeneracji/nasmarowania. hamulce (ale też raczej wymiana nie naprawa). a i w tym roku lika sprzęgła mi poszła (po 33 latach!) - jedyne co mnie zabolało faktycznzie to przeciekający bak paliwa - ale chyba nikogo to nie powinno dziwić po tylu latach jeżdżenia cozimę w tej breji i sysie. (pryz okazji wymiany baku łożyska wału i sprzęgło zrobiłem - ale nie bo musiałem tylko głupio było nie zrobić skoro były na wierzchu.

o patrz - przypomniałem sobie - włącznik świateł (a konkretnie potnecjometr do ściemniania podświetlenia który przegrzewa się) no i licznik kilometrów - dwie wady moim zdaniem które są mega standardowe i fabryczne.

dla porównania mój najmłodszy wiekowo samochód SUBARU Forester z 2002 - kupiłem go gdy miał 60tyś mil. niby firma uznawana za dobrą i w miarę bezawaryjna. auto ma cos nie tak ze wskasnikiem paliwa, podswietlenie zegarka, radia i od niedawna wybieraka biegów, półośki tylke już kilka razy wymieniane, dyfer regentrowałem i teraz po dwóch latach znów się tego domaga, łączniki stabilizatorów, manszety, przegóby, nie licze, naturalnie do tego jakieś problemy z sondami, (check engine). z silnikiem też miąłem problem i już mnie serwis straszył wymianami masy drogiego osprzętu ale okazało się że wystarczyło uszczelniacze zaworowe i świece- sma musiąłem serwis zmusić żeby olał procedurę i tylko to zmienić) - nie musze chyba dodawać że każda z napraw Forka kosztowała tylke że zwykle za taką kwotę to kolejne auto kupuję

jeszcze jeden pozytywny przykład citroen XM - ponoć zmora wszystkich mechaników - prawda? kupiłem 2 lata temu, owszem szwankowało mu nieco przełączników - ale po przeczyszczeniu śmigają. a co do najwiekszego potencjalnego problemu - całego układu zawieszenia - kurcze zero problemów - do tej pory jedyne problemy to sprzęgło wpadałoby wymienić bo się ślizga na wyższych beigach - ale tak juz kupiłem i tak jeżdżę i przy mocnych przymrozkach odma przymarza - i to tyle!

a non stop w pracy słyszę historie kolegów z nowymi (2-4 letnimi) autami i przekomicznymi awariami akcjami serwisowymi.

hmm rozpisałem się - jak to podsumować...

dużo chętniej kupię teraz starego merca niż nowego, dużo chętniej kupię kolejne 928 niż 996, dużo chętniej kupię stare mini niż nowe - i to nie tylko dlatego że mi się bardziej podobają - moim zdaniem to rozsądniejsze także z użytkowego punktu widzenia.

Natomiast cieszy mnie bardzo że sa ludzie którzy kupują nowe auta - dzięki temu gospodarka nie upada świat idzie do przodu a ja mogę od czasu do czasu kupić niedrogo młodsze auto

968 Cabrio http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=11503

911 i reszta http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=10460

FANTY do spylenia/zamiany : http://olx.pl/oferty/uzytkownik/2whg/

Edytowane przez vip3r dnia 12-07-2013 11:56

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

PIeszczoH
Użytkownik

Postów: 4953
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06

Dodane dnia 12-07-2013 12:13

seler2 napisał/a:
Od czasu "pana naszego" Forda gdy auta zaczęto robić dla mas, jedynym ich powodem produkcji w 90% modeli jest zysk producenta a nie przyjemność użytkownika, pozostałe to dzieła inżynieryjne które popychają motoryzację do przodu i mają u przeciętnego Smitha powodować ślinotok i chęć posiadania.

Seler2 H Ford zaczął robić auta masowo co pozwoliło obniżyć koszty ich produkcji i zwiększyć ich dostępność... czy ktoś twierdził, że obniżył jakość aby auta były tańsze i bardziej dostępne i kierowała nim tylko chęć zysku ?
Co więcej... Ford umiał się tym zyskiem podzielić z pracownikami. On podniósł pensje swoim pracownikom do 5$ za dzień pracy co było ponad 2x więcej niż przeciętna tego typu pracowników.
jakby tego było mało to skrócił dzień pracy z 9 do 8 h.
Czy to była chęć zysku ?

Zostawiając Forda w spokoju...
Seler wytłumacz mi sens awaryjnych kół dwumasowych....
wiemy nie od dziś, że są lepsze i gorsze, ale generalnie źle znoszą ostre traktowanie, a są takie, które i lekkiego nie potrafią znieść zbyt długo...
co więcej są silnik, które wychodziły ze zwykłym sprzęgłem i po liftingu z dwumasą i ludzie nie odczuwają większej różnicy w ich pracy. np audi100/a6 wychodziło z 2,5 tdi na początku ze zwykłym sprzęgłem, potem z dwumasą, której koszt był kilka razy większy.

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

seler2
Użytkownik

Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13

Dodane dnia 12-07-2013 12:26

PIeszczoH napisał/a:

Seler wytłumacz mi sens awaryjnych kół dwumasowych....

obawiam się że dryfujemy...
chcesz powiedzieć że kiedyś sprzęgła były wieczne a teraz złośliwi producenci włożyli takie się psujące i w dodatku zaprogramowali je tak żeby się zepsuły dokładnie dwa dni po upływie gwarancji (choć ludzie kupią i tak zamiennik a nie oryginał co nie przełoży się na zysk producenta auta) ?

Ja pozbyłem się problemów z dwumasami odkąd nauczyłem się zmieniać biegi z międzygazem...

było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

seler2
Użytkownik

Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13

Dodane dnia 12-07-2013 12:30

vip3r napisał/a:

Natomiast cieszy mnie bardzo że sa ludzie którzy kupują nowe auta - dzięki temu gospodarka nie upada świat idzie do przodu a ja mogę od czasu do czasu kupić niedrogo młodsze auto

mam dokładnie tak samo, z doświadczenia mnie wynika że najoptymalniej jeśli chodzi o proporcje stan/cena wychodzą trzy-cztero latki, bo cena to 30-40% nowego a stan bez problemu 8/10 da się znaleźć.

było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

PIeszczoH
Użytkownik

Postów: 4953
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06

Dodane dnia 12-07-2013 12:47

seler2 napisał/a:
obawiam się że dryfujemy...
chcesz powiedzieć że kiedyś sprzęgła były wieczne a teraz złośliwi producenci włożyli takie się psujące i w dodatku zaprogramowali je tak żeby się zepsuły dokładnie dwa dni po upływie gwarancji (choć ludzie kupią i tak zamiennik a nie oryginał co nie przełoży się na zysk producenta auta) ?

Nie były wieczne, wiadome jest, że się zużywały, ale ich koszt - tarczy z tłumikiem drgań był śmiesznie niski w porównaniu do kół dwumasowych, które przejęły rolę tłumika drgań.
Wielkich różnic - odczuwalnych dla większość użytkowników jakoś nie widać, za to widać awaryjność i koszty wymiany.

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

seler2
Użytkownik

Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13

Dodane dnia 12-07-2013 13:02

PIeszczoH napisał/a:

Nie były wieczne, wiadome jest, że się zużywały, ale ich koszt - tarczy z tłumikiem drgań był śmiesznie niski w porównaniu do kół dwumasowych, które przejęły rolę tłumika drgań.
Wielkich różnic - odczuwalnych dla większość użytkowników jakoś nie widać, za to widać awaryjność i koszty wymiany.

Ale przecież można obecnie wymienić sobie na zestaw ze sztywnym kołem - klient nasz pan, jeśli ktoś woli taniej - wszystko się da.

było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

matt
Użytkownik

Postów: 39
Miejscowość:
Data rejestracji: 29.10.12

Dodane dnia 12-07-2013 13:51

temat zdryfował - fakt. każdy z nas jeździ co najmniej 2 rożnymi samochodami i nie uwierzę ze jeździ tak samo 24/44 i dupowozem w dieslu. A czemu nie - bo auta sa DO CZEGO INNEGO a użycie niezgodne z przeznaczeniem powoduje częstsze awarie. 24/44 T nie jest mistrzem korków tak jak fabia 1,2 nie autem na codzienna trasę Kraków - Wrocław 'pedal to the metal'.
Jest jeszcze chyba trochę więcej zmiennych które trzeba uwzględnić - średnia prędkość jazdy teraz a 30 lat temu, zmiana stylu jazdy (autostrady ale też mega-korki)
Kto z was w latach 80 był w stanie zrobić wspomnianą trasę w 2 godziny samochodem popularnym ? (fabia vs a nich stracę 125 p). a teraz weźcie pod uwagę że koszt wytworzenia fabii jest o niebo mniejszy niż 125 p. I relatywnie cena nabyci a też jest mniejsza (a teraz sie zacznie przeliczanie fabii i 125p na 0,7 wódki).
Czyli jest szybciej i taniej ( w zakupie) - gdzieś trzeba za to zapłacić.
Co do spalania w 1,2 tsi - okazjonalnie mam tą przyjemność: 13 l miasto, 18 l autostrada

ale znam lepszego - Doblo 1,3 jtd - autostrada - 22 l (i to nie jednorazowo)

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

vip3r
Użytkownik

Postów: 6078
Miejscowość: Wolica (k.W-wy/Janek)
Data rejestracji: 23.10.06

Dodane dnia 12-07-2013 14:28

nie mogę się z Tobą zgodzić matt - ja 924 przez kilka lat używałem też jako auto do codziennej jazdy (i nadal mi sie to zdarza) - ja to auto śmiało i bez kompleksów chętnie porównuje do doopowozów.

co do oczekiwan klientów - trochę głupie ale wiecie czego mi brakuje w wielu autach z lat 90 i wczesniej? - uchwytów na kubki z kawą

- strasznie głupio się przyznać ale to fakt

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

class
Użytkownik

Postów: 93
Miejscowość: olesnica
Data rejestracji: 08.12.11

Dodane dnia 12-07-2013 15:45

Kolego Seler.nie masz racji .obecne auta sa nowocześniejsze ale nie lepsze z punktu widzenia człowieka jezdzacego .chodzi o to ze kiedyś wsiadałem w samochod i jechałem a nie myslalem gdzie inżynier pomylil się a cad-dzie.w postach powyżej już jest napisane nowoczesne pompy ,turbiny....itp.wszystko piękne tylko jak jest nowe i to nie zawsze.w mercedesie 123 i 124 wszystko było proste i dlatego się nie psulo.pytanie z innej beczki.po co Ci turbo ,zmienne fazy i 400KM skoro możesz jechać max130 km/h?

samochody z lat 80-90 były TRWALE i w porównaniu do obecnych ...-nie ma zadnego porównania i nie chodzi tu o jakiś sentyment.jezdzilem wiekszoscia aut z tych lat i jezdze obecnymi .to przeapasc jeśli chodzi o usterki i to nie podlega zadnej dyskusji.wole spalic 2 litry więcej i jechać ze spokojna glowa.mam przykład pod domem.zwykla vectra której nikt nie może dac rady.najlepiej wymienić..cala

komputery nic nie wykazują a auto nie jeździ .cud ? bez obrazy i nie zlosliwie ale ludzie którzy jeździli kilkoma autami w zyciu nie maja odniesienia do roznicy aut obecnych i tych z przed kilkudziesięciu lat chociażby ze względu na swoj wiek.druga rzecz nie możesz porownywac s2 mającego kilkanaście lat do samochodu 3-4 letniego.tu chodzi o analogiczny wiek auta i jego awaryjnosc.jakbys miał nowe w123 lub w124 za 100tys to biore -powaznie

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

matt
Użytkownik

Postów: 39
Miejscowość:
Data rejestracji: 29.10.12

Dodane dnia 12-07-2013 16:19

vip3er - super i pewnie nie ty jeden. Też mam zamiar osiągnąć stan użytku codziennego w wybrane dni. Chodziło mi bardziej o przeznaczenie samochodu vs. faktyczne użycie. Oczywiście każdy samochód (nie wyczynowy a za taki uznaję drogowe 924) ma sobie dawać radę w codziennej jeździe ale inaczej znosi to codzienne jeżdżenie 997 a inaczej wspomniana fabia (założenie że jeździmy jak producent to sobie założył). Tylko jak zachować sie prawidłowo kiedy porównujemy delikatnie traktowane, serwisowane, pewnie mocno doinwestowane auto które było w sowim czasie swego rodzaju premium do upalanego do granic możliwości auta, TANIEGO W ZAKUPIE kombi które z seriseu to ma tylko faktury a nie obsługę.
Mój punkt widzenia jest następujący: 1. samochód jak każda maszyna sie psuje. 2. 60-70% awarii (co najmniej) powoduje człowiek prowadzący pojazd/ew. (nie) serwisujący go 3. marże na produkcji vs. nakłady konieczne na rozwój popchnęły producentów w inne źródła dochodów - serwis ale 4. skomplikowanie pojazdów (ESP, KFC, ADC, RWPG i inne) przywiązały użytkowników do ASO co pięknie gra z pkt. 3. Wniosek - it's all about your money!
Ja zmuszony przez życie do poruszania sie dieslami r4 od jakiegoś czasu mogę jedynie sypnąć kolejnymi historiami o 'chłodnicach recyrkulacji spalin których wymiana wymaga rozpięcia całego napędu i wyjęcia zawieszenia' albo 'o chłopie co spuścił z Camry olej ze skrzyni a dolał do silnika i dupneło' itp.) Tylko po co. każdy z nas ma takich 1000.
Wniosek ostateczny jest taki że : jabłka się porównuje do jabłek. Czyli trwałość 997 do 930 może a nie do W124 (które znowu takim szałem nie było, ale nowe za 100 k tez kupię)

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

Bingo
Użytkownik

Postów: 80
Miejscowość: Nowy Targ
Data rejestracji: 22.11.11

Dodane dnia 13-07-2013 17:59

Jeździłem w swoim życiu wieloma samochodami i z mojego doświadczenia mogę śmiało stwierdzić ,że obecnie nie produkuje się trwałych aut tylko niestety w większości plastikową tandetę.W dzisiejszych czasach resurs silnika nie przekracza 250 tys.km ! W większości przypadków reszta podzespołów skutecznie się sypie przy połowie tego przebiegu.To zasługa materiałów typu eko-plastik itp...Kiedyś Passat czy BMW z przebiegiem daleko ponad 500tys.nie nosiło śladów użytkowania.Liczyła się jakość i bezawaryjność.Problem nie dotyczy tylko samochodów ale i pralek,lodówek czy sprzętu RTV. Kiedyś naprawialiśmy sprzęt za parę PLN a dzisiaj koszt naprawy potrafi przekroczyć wartość sprzętu.Mając kontakt z samochodami różnych marek i roczników na codzień można to porównać.Nowe autka są śliczne w salonie - po kilku latach ich stopień zużycia powala na kolana.Porównywalnie są oczywiście wiele tańsze niż w latach 80-tych czy 90-tych.Konkurencja i dążenie do możliwie niskiej ceny daje efekty.Stare Renault Laguna z 95r.jest wygodniejsze i posiada lepsze materiały niż seria III tego modelu o awaryjności już nie wspomnę.Wyposażenie tego modelu w tych latach wcale nie było takie marne.Kiedyś sprzedałem Audi mojej żony z przebiegiem 360 tys.km gdzie przez 3 lata użytkowania wymieniałem tylko olej i klocki hamulcowe ,auto zużywało średnio 5,5 l.ON a do mojego mechanika jeździłem tylko na kawę

Nowsza wersja tego modelu niestety już taka rewelacyjna nie była.Dzisiaj wystarczy dojechać do zaspy albo kosza na śmieci i coś odpada lub się łamie a przy kolizji ze skuterem nie mamy połowy przodu bo wszystko jest z plastiku. A tak na marginesie osobiście jako przedstawiciel handlowy wiele lat temu przejechałem FSO Polonezem 1,6 450 tys.km bez remontu silnika więc...A co do zakupu to chętniej kupiłbym nowe V6 spalające 15 l w mieście niż nowoczesny odkurzacz 1,2 z turbiną który pali dokładnie tyle samo realnie a to co obiecuje producent nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Porsche 944 2,5 85-sprzedane
Aktualnie Jaguar X-Type

Autor

RE: dyskusja o silnikach w 997 na PCP

seler2
Użytkownik

Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13

Dodane dnia 14-07-2013 18:31

@matt 100% racji

@Bingo, jeśli życzysz, za rok będę miał do sprzedania e91 '09 z przebiegiem 300tkm w stanie praktycznie jak fabryczny, na oryginalnych gratach, z zapachem nowości w bagażniku i gwarantuje że zrobisz nim drugie tyle jeśli będziesz o niego dbał tak jak ja czyli serwis co 10tkm.

W swoim życiu miałem już dziesięć samochodów, kjażdym zrobiłem ponad sto tysięcy km (oprócz s2 którym zrobiłem 1tkm), oprócz tego jeździłem kilkunastoma służbówkami z róznymi przebiegami i wniosek mam jeden: "masz jak dbasz".

Ja wiem jedno, jak mam do przejechania trasę np. 1-2tkm w jednym ciągu to nie wyboiorę s2 tylko e91 z wielu względów, od spalania poprzez komfort po pewność że dojadę i wrócę bez przygód. Ale jak będę miał do przejechania krótką, do 500km wycieczkę gdzie będzie się liczył fun-factor to wybiorę s2 i tyle.

było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s

Strona 2 z 2