Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 21-11-2013 15:41 |
|
|
Szykuje się okres zimowy, wszystkie misie starają się przybrać na masie przed mrozami, przybrał i prosiak. Wrócił oryginalny lewarek, koło zapasowe i reszta rzeczy razem z oparciem, znów jest cud full seria. To raczej były jego ostatnie tak hardcorowe zawody, że wyrzucałem z niego zbędne kg. Musiałem tego spróbować, żeby dowiedzieć się co w końcu chcę z nim zrobić. Wariowanie 924 to frajda, a wystarczy zdjąć mu tylko 31 kg z tylnej osi, to jest mega frajda, tym bardziej na mało przyczepnej nawierzchni takiej jak mokry asfalt, czy trochę szutru.
Zdecydowanie najbardziej wymiata na zawodach blacha wszędzie dookoła, hałas i jazda na 100%. Z Szarego wydmuchy nie będzie, tym sposobem zostaje seria. Na wyścigowe Porsche jeszcze przyjdzie czas.
Plany na zimę:
Ile się da i co tylko wymyślę
Nabyłem wtyki w lakierni, nie będzie problemu wypiaskowania i polakierowania proszkowo elementów, które zmieszczą się pod płaszczem .
Akumulator pada i jeszcze kilka innych rzeczy, mam nadzieję, że będę dodawał w wątku dużo aktualizacji z postępem prac. Nie będą to jakieś gigantyczne remonty, bo nie wymaga .. przynajmniej na razie, ale na pewno coś ciekawego się znajdzie.
Test lakieru przeszedł ... niby. Naklejki mocno trzymały i zeszły ładnie wszystkie tam, gdzie lakier był oryginalny. Z natomiast maski naklejka zeszła razem z klarem.. brawo! Świetna robota! Po soli też nie będzie jeździł, bo błotnik paszczę otwiera coraz bardziej każdej zimy, raczej nie z głodu.. Cóż, raczej się tym nie przejmuję, bo i tak będę to musiał naprawić kiedyś znowu (wymienić błotnik).
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Pumba
Użytkownik
Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09 |
Dodane dnia 21-11-2013 17:21 |
|
|
Ech... Ile razy mówiłem, naklejki zdejmujemy na WD-40...
Patrz, myślałem, żeś już dawno decyzję o zachowaniu oryginału podjął, a tu proszę, ściganie ciągle jednak Cię trzymało |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 21-11-2013 18:27 |
|
|
Bezmyślność w połączeniu z brakiem czasu.. chciałem poodklejać, jutro jechać i po powrocie od razu mieć do mycia, bo weekend mam cały zawalony. Wiedziałem, że maska była malowana, bo to widać.. aż tak gigantycznej straty niema, ona jest i tak krzywa jeszcze po tym wypadku i ma jakieś pruchle.. widać że ktoś się starał przy lakierowaniu.. będzie trzeba malować ją razem z błotnikiem.
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 22-11-2013 12:27 |
|
|
Taka sytuacja - odpaliłem sobie rano - przez noc się ładował akumulator. Wszystko ładnie pięknie dojechałem, gdzie chciałem i przypomniał mi się mit bydgoski "na Seminaryjnej nigdy nie ma gdzie zaparkować" tymczasem wjeżdżam, a auta poupychane po jednej stronie, no to co? Ja na drugą . Postawiłem na samym środku jak królewicz, wysiadam - aha! Zauważyłem zakaz. No to wsiadam, przekręcam kluczyk i ... ta niezręczna cisza . Akumulator umarł jak Mostowiakowa w kartonach. Myślę co tu zrobić.. wtem przyjechał kolega i też sru pod zakaz . Więc ja do niego, czy pomoże mi przepchnąć. A on na to: Daj spoooookój mam kaaaable, ale zoooostaw go tu, policja, gdy ostatni raz tu jechała to jeszcze karetą jechali. I tak sobie stał na zakazie trochę, na samym środku perfidnie .
Jakoś się upiekło, niedawno z resztą miałem sytuację już wręcz niesamowitą. Wjechałem pod zakaz (bo go ukryli w krzakach i nie widziałem). A tu policja stoi i czeka na delikwentów. Zaparkowałem.. załatwiłem co chciałem, wsiadłem eleganco odpaliłem i odjeżdżając widzę, że jadą na ten parking kolejni, w tym mój chrzestny akurat, a policjant wyskakuje i ich zatrzymuje - dostali po mandacie.. a ja pojechałem 924 to czarodziejski samochód.
Alternator przy okazji sprawdziłem, odpalił na kable, świecił, śmigał jak zawsze. Miernik pokazuje 13,7. Tak mi się dobrze jechało, że pojechałem sobie 10 km dalej. Teraz gruntownie wyczyszczony i po małym przeglądzie - wszystko ok, tylko ako trzeba wymienić. Naklejkę na szybie zostawiłem - pamiątka z BMK. No i idę czyścić tego drugiego brudasa .
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić.
Szarak Maryjusz dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 25-01-2014 11:59 |
|
|
Przed mrozami umyty, błotniki wypłukane , wytarty ręcznikami, śpi w garażu pod pokrowcem. Z naprawą tego co zepsułem na masce ponoć nie będzie problemu, klar można uzupełnić od tak i będzie to zrobione. Na pewno nie będzie wyglądać gorzej, jak teraz .
Co do nieszczęsnego błotnika na razie tak zostanie. Jakoś jeszcze nie widziałem malowanego jednego elementu na samochodzie, który miał idealnie taki kolor jak reszta . Wokół całego auta znajdują się jakieś mankamenty. Po prostu kiedyś zrobi się wszystkie na raz i pomaluje całość oryginalnym kolorem dobranym z numeru, a nie pobieranym z auta . Poza tym niezbyt pewnie jeszcze czuję się za kółkiem. A auto służy mi do szaleństw również i ostatnio właśnie zauważyłem, że jak się opanuje tor technicznie, to zaczyna się jechać coraz szybciej i potrafi nieźle majtnąć autem. W przypadku jakiegoś kuku (odpukać) nie będzie aż tak boleć. Na razie w postanowieniu jest tylko i wyłącznie czerpanie frajdy i załatwianie bieżących spraw mechanicznych + akumulator na wiosnę i denerwujący klar na masce.
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Cyryl
Użytkownik
Postów: 1190
Miejscowość: Sandomierz
Data rejestracji: 02.11.10 |
Dodane dnia 25-01-2014 12:41 |
|
|
Szaraku, czym będzie uzupełniany ten klar, skoro nie ma problemu z likwidacją brakujących placków? robiłem poprawki na dupowozie, do tego solidna polerka 3m-ką i wyszło mi kilka ubytków klaru na masce..jakieś fajne know how, żeby przynajmniej to nie szło dalej ? |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 25-01-2014 13:03 |
|
|
Z tego co słyszałem trzeba zdrapać do końca klar, który odpada. I tu nasuwa się pytanie, czy podczas zdrapywania nie będzie on odłaził dalej i dalej, aż w końcu go nie będzie wcale. Jeśli tak się stanie, trzeba będzie eksperymentować inaczej. Tak, jest to eksperyment, bo twierdzę, że jakby nie wyglądało i tak będzie wyglądać lepiej niż teraz. Więc jak coś nie będzie szło, to będziemy kombinować innymi metodami. Zabieramy się jak kolega skończy tworzyć pomieszczenie lakiernicze. Napiszę, jak to będzie szło, mam nadzieję, że uda się wymyślić coś sensownego, tak aby wyszło jak należy.
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić.
Edytowane przez Szarak Maryjusz dnia 25-01-2014 13:04 |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
DjDarecki
Użytkownik
Postów: 648
Miejscowość: Pasłęk
Data rejestracji: 07.07.13 |
Dodane dnia 25-01-2014 14:41 |
|
|
tylko szlifowanie całej maski w przypadku łuszczenia się lakieru...............
Edytowane przez DjDarecki dnia 25-01-2014 14:41 |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 25-01-2014 15:28 |
|
|
Czyli lakier bazowy trzeba wtedy położyć od nowa też?
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
DjDarecki
Użytkownik
Postów: 648
Miejscowość: Pasłęk
Data rejestracji: 07.07.13 |
Dodane dnia 25-01-2014 15:37 |
|
|
A jak chcesz zerwać klar nie uszkadzając bazy ?
najlepiej do gołej blachy wszystko zeszlifować a potem jazda
|
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Cyryl
Użytkownik
Postów: 1190
Miejscowość: Sandomierz
Data rejestracji: 02.11.10 |
Dodane dnia 25-01-2014 15:44 |
|
|
Nie no, bez sensu... nie chodzi o to, by najzwyczajniej w świecie lakierować od a do Z cały element, ale by uzupełnić bardzo drobne braki klaru na elemencie który jest zupełnie dobry i malowania się nie domaga.. Myślę, że i Szarak myślał o 'budżetowym' poratowaniu się w takiej sytuacji, a nie darciu do zera, podkładach, bazach, klarach..
Nie chcę malować wielkiej maski w a6 ze względu na dwa odpryski klaru 1x1cm.. chodzi o uzupełnienie czymś w stylu lakieru bezbarwnego do pazurów, tylko bardziej niż on wytrzymałym.. |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
DjDarecki
Użytkownik
Postów: 648
Miejscowość: Pasłęk
Data rejestracji: 07.07.13 |
Dodane dnia 25-01-2014 15:48 |
|
|
Ta tylko nie doczytałem jak duże sa te odpadające części klaru ...........
Czy to dziurki po kamyczkach czy duże płaty
|
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 25-01-2014 16:15 |
|
|
W moim przypadku jest to ubytek po zerwanej naklejce jakiś 5 cm/5cm. Nie ma dziurek, uszkodzeń, po prostu bezbarwny został na naklejce.
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 10-02-2014 14:51 |
|
|
Tak to w naszym regionie już zwyczajowo bywa,
że w Londynie północnej Polski nie chce na dłużej zagościć nawet zima.
A może robi sobie przerwę i za chwilę na dłużej się zatrzyma,
mimo to powszechnie wiadomo, że bez 924 nikt długo nie wytrzyma.
I tak w dziś dzień piękny, słoneczny,
zanabyłem elektryczności świątynię.
Zakup i tak był już konieczny,
na pewno ucieszy zamkniętą w chlewiku świnię.
Marka dlaczego takowa, nie inna..?
Ano jak się świni przednią pokrywkę otworzy, to tam pod spodem wszystko się tak samo nazywa .
I tak gwoli zgodności,
wyląduje tam właśnie taka świątynia elektryczności.
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić.
Szarak Maryjusz dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez Szarak Maryjusz dnia 10-02-2014 14:52 |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
seler2
Użytkownik
Postów: 1352
Miejscowość:
Data rejestracji: 19.02.13 |
Dodane dnia 10-02-2014 15:00 |
|
|
Świątynia mieć należytą oprawę powinna tedy polecam zakupić pokrywę akumulatora za 20zł w aso i nie straszą gołe klemy bo te boszowskie zakrytka spadowują...
było 944 S2
jest
e91 2.0d@220KM
f11 3.0d
k260
924s |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 10-02-2014 20:22 |
|
|
Hmmm... jakiś kącik prosiaka masz czy co to za "oprawa" wizualna?
A bakteryjka do autka... hmm no fajna ile to Ah? też ostatnio brałem Boscha co prawda do Golfiaka ale sprawdza się ... prosiak też pewnie kiedyś dostanie jak będzie za co.
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli
Edytowane przez Misiek dnia 10-02-2014 20:23 |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 10-02-2014 21:14 |
|
|
Wg dokumentów z Twoich zbiorów powinna być od 45 do 60 Ah. Bosch zalecał 60 do 924 i wziąłem tego 60Ah. Poprzednio miałem 50Ah. Zobaczymy jak się spisze. A kącik no jest , nic pozowanego nie było . Nie przeżywałbym takich przygód, gdyby nie to auto. Jak jeździłem motorami, to wydawało mi się, że auta są okropnie nudne. Nie przypuszczałem, że mogą dawać tyle frajdy, a nawet chwilami więcej, niż motocykle. Brakuje mi czasami dwukółki, żeby tak po prostu wsiąść i bezkarnie "kopać dołki, gumy palom". Ale dwukółkę można zawsze kiedyś dokulać, a to auto i tak potrafi zrekompensować wszystko.
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
sianoz
Użytkownik
Postów: 530
Miejscowość:
Data rejestracji: 03.09.13 |
Dodane dnia 10-02-2014 21:42 |
|
|
kącik 924 znakomity i brak tylko kropki nad i - podświetlenia kalendarza ledami zasilanymi z aku,) - wolny żarcik
928s '86 |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 10-02-2014 23:29 |
|
|
Kącik będzie pewnie ewoluował , widzę go raczej rozrośniętego przy sporej szafie podświetlanej z jakimiś dobrymi płynami poprawiającymi samopoczucie na ewentualne cykliczne spoty. Hmmm.. już widzę biedną siostrę Sobka.. ile ona by musiała najeździć
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: 924 "Szarak" Bydgoszcz |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 15-02-2014 14:27 |
|
|
Akumulator założony, na początku trochę marudził pewnie długo leżał w sklepie. Stwierdziłem, że wolę go podładować jadąc i zrobiłem tak bez celu 100km , żeby podładować i przepalić trochę. I tak jeżdżę ostatnio całe 3 dni .
Fajowa nowina to taka, że posprzedawaliśmy trochę gratów spod wiaty i ten obrzydliwy (ale tylko wyglądem) traktor zrobił wyjazd z garażu . Stał między autami. Jest tak świetnie, że aż mi się nie chce z garażu wychodzić. Parkuję tyłem, mogę obejść całe auto dookoła, dostać się do każdego koła, otworzyć drzwi na obie strony i nie śmierdzi starym dieslem po prostu poezja ! Aż motywuje do pracy przy aucie. I tym sposobem:
Naprawiłem lewy migacz w błotniku, coś się żarówka z oprawką wysunęła z klosza i wisiała pod błotnikiem.
Teraz robię czujnik krańcowy na siłowniku klapy, bo się światło w aucie nie zapalało po podniesieniu klapy.. już problem zlokalizowałem i się zabieram.
Usuwam też wkurzające dźwięki w kabinie podczas jazdy, od wibracji silnika wibrowało ... samo pokrętełko od korbki opuszczania szyby a denerwowało niemiłosiernie. Jeszcze jest dziwny dźwięk tak jakby klapa niedomknięta była, bo to ewidentnie dźwięk klaposzyby. Nie wiem o co "kaman" i jak próbuję poruszać klapą w górę i w dół, gdy jest zamknięta to taki dźwięk z prawego zamka dochodzi, może muszę wyregulować.
Same pierdoły w porównaniu co do prac innych użytkowników , ale naprawa każdej bardzo cieszy. Jeszcze do wymiany zostaje mi olej i wrzucę filtr Mann, może ciśnienie oleju będzie trochę lepsze niż na Filtronie . Bo tak patrząc na temat Rolla, jednak ten filtr to kluczowa sprawa.
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|