Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 05-06-2012 23:07 |
|
|
No to wróciłem... tzn autko dojechało więc pierwsza trasa 450km zaliczona!
Streszczę historię bo może nawet jest ciekawa...
Wyjechałem 4-go o 20:30 autobusem do Wawy, który to na miejsce dotoczył się ok 5:50 z rana dnia 5-go czerwca. Później przyjechał po mnie Michał928 i jeszcze na fotelu pasażera miałem okazję przejechać się Turbo prosiakiem i muszę powiedzieć byłem pod wrażeniem... kompletnie inne auto w porównaniu do 924 - mimo, że jeszcze nie dotarte to i tak już daje dużo frajdy. Później do ok 8:40 oglądaliśmy i gadaliśmy co tam z autem słychać itp... przy okazji miałem możliwość obejrzeć z bliska kolejne 931 -Profesora i porównać co niektóre interesujące mnie szczegóły, zwłaszcza, że roczwniki bardzo zbliżone 82 i 83. Później pojawił się Qbak i dalej sobie rozmawialiśmy o różnych pierdółkach
Ok godz 9:15 może 20... pożegnałem się z chłopakami i ruszyłem z prosiakiem w drogę powrotną. Zważywszy na docieranie obroty nie przekraczały 3000... sporadycznie 4000. W praktyce oznacza to max ok 150km/h na 5-tym biegu... więc chyba nie jest tak źle.
Pierwsze 340km poszły dość gładko i w okolicach 16:00 dotarłem do Wrocławia. Potem zrobiłem przerwę na jakieś jedzenie i małe zakupy... i dalej ruszyłem na A4 w stronę domu.
Przejechałem ok 10km po A4... nawet nie tak szybko bo ze 110km/h i nagle stało się... coś lekko stuknęło i auto przestało jechać. A przy dodawaniu gazu czy zmianie biegu słychać było dziwne terkotanie.
Jak się później okazało przyczyną był przesunięty na wale skrzyni biegów łącznik wałka skrzyni z wałem napędowym. A głównym winowajcą okazują się sruby, które powinny mieć zgrubienie trzymające łącznik w jednej pozycji na wale... a są założone cieńsze i w przypadku ich poluzowania łącznik zsuwa się na wałek skrzyni biegów i auto momentalnie traci napęd... a dziwny dźwięk to ocieranie końcówki wału o wystającą końcówkę łącznika. Wszystko po złożeniu do kupy pracuje ok... ale śruby będę musiał wymienić na inne albo dorobić właściwe.
Największym minusem tego zdarzenia było jednak utknięcie na pasie awaryjnym A4... potem wycieczka lawetą do najbliższego warsztatu z podnośnikiem i opieka jakiegoś pierwszy raz widzącego Porsche mechanika, któremu dzieki temu, że mówiłem co robić udało się auto postawić na koła w ciągu może 15min. Koszt prawie 500zł Do tego w tym samym czasie gdy zabrała mnie laweta wyjechała po mnie Żonka z synkiem i spotkaliśmy się w warsztacie gdy auto było zrobione.
Potem jeszcze mała sprzeczka o horendalne koszty... zaczęło się od 450zł za lawetę i przewóz może z 10km do warsztatu, który za dokręcenie śrubki i nasunięcie łącznika wziął 150zł pewnie dlatego, że to Porsche.
Trzeba było zacisnąć zęby i jakoś to przełknąć...
Ok 18:20 ruszyliśmy już dwoma autami w drogę do domu (w razie czego dodatkowy support albo linka holownicza była na miejscu ).
Dalsza jazda odbyła się bez najmniejszych problemów i chyba jakoś po 20 byliśmy już pod domem. Fotki jakieś postaram się jutro porobić bo dzisiaj pogoda była dość żałosna. Nagrałem krótki filmik podczas jazdy gdzie zamiast drogi widać tylko lejący desz a wycieraczkom przydałoby się jakieś turbo.
Z rzeczy które zauważyłem, że jeszcze wymagają zrobienia w 1 kolejności... to połatanie podszybia. Przy takiej ulewie zrobiło się mokro u pasażera a nawet kilka kropel spadło mi na nogi... Do wymiany nadaje się uszczelka klaposzyby bo tez w jednym miejscu coś pokapało. Do przeczyszczenia styki bezpieczników od kierunków i jedna tylnia żaróweczka do wymiany albo wyczyszczenia styku.
Ogólnie troszkę dłubaniny w elektryce żeby przywrócić właściwe połączenia zamiast jakichś patentów czy uciętych przewodów. Jeszcze muszę przerobić komputer sterujący zapłonem na wersję GT... obecnie jest jakiś zza morza czyli wersja USA i przy większym doładowaniu może autku zabraknąć mapy i mogą być jakieś jaja. Chyba, że znajdę gdzieś okazyjnie jakiś komputerek bardziej ROW to byłoby prościej podmienić.
Kolejną rzeczą jest czujnik ciśnienia oleju - albo coś mu jest albo gdzieś na przewodach ma zwarcie bo kontrolka sobie żyje własnym życiem, a ciśnienie jak najbardziej ok.
Do obrócenia są zaciski hamulcowe na przód nie wiem kiedy to się stało ale wygląda, że mój mechanik założył je do góry nogami Muszę podjechać zareklamować...
Silnik hmm co by tu napisać: bardzo mile mnie zaskoczył i banan nie schodził mi z twarzy po każdym naciśnięciu gazu. Mimo, że dopiero jest na dotarciu ciągnie bardzo przyjemnie. Do 2000 obrotów jest troszkę mułowaty, później zaczyna być słychać świst i od chyba 2500 jakaś siła człowieka wgniata w fotel. Michał spisał się na medal i niemalże wszystko wygląda i działa tak jak powinno. Silnik po przejechaniu ok 700km chyba nie wziął ani troszkę oleju, także wszystko wygląda super.
Podczas jazdy czuje się, że auto chciałoby dać z siebie więcej Silnik na długiej trasie sprawił się po prostu idealnie, nie wydawał żadnych niepokojących odgłosów... nie wydalał żadnych płynów Elegancko trzymał temperaturę w korkach (średnio w połowie skali... ale nie zauważyłem żeby poszło dalej jak do 3 kreski). Z wydechu także nie wydobywał się jakiś niepokojący dymek. Na bagnecie olej czysty jakby go dopiero z baniaczka ktoś wlał. Idealnie przejrzysty.
Podsumowując Oprócz "stresu" związanego z długą trasą i pewną niespodzianką łącznika wału, auto sprawiło się na 5 z plusem
Silnik zapala idealnie za każdym razem... czy był zimy, troszkę wystudzony, czy też gorący to praktycznie po chwilce zapalał i szybko dochodził do właściwych wolnych obrotów.
Średnie spalanie oceniam na jakieś 9L/100 ale jeszcze się potwierdzi w praktyce.
Michał GRATULUJĘ Świetna Robota Jestem pod ogromnym wrażeniem i bardzo Cieszę się, że to autko tak teraz śmiga... no i w końcu jest to 100% 931 Szczegóły się dopieści a wątpliwości chyba już nie ma co to jest. Dzięki!
Aaaa.. no i jeszcze troszkę fotek z remontu jest na stronie Michała:
http://porschepana.pl/galeria.html
Fotki postaram się porobić jak tylko pogoda się poprawi... najwcześniej jutro Co was szczególnie interesuje?
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli
Edytowane przez Misiek dnia 05-06-2012 23:14 |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Qbak
Użytkownik
Postów: 7461
Miejscowość: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Data rejestracji: 03.08.07 |
Dodane dnia 06-06-2012 00:14 |
|
|
Bardzo dobrze że po przygodach udało się w końcu szczęśliwie dojechać
924 2.0 N/A - 83' Targa LM8U
Tor Poznań 2:04,992
Mapa Polskich Transaxli
QBAK - nowe części (i akcesoria) do Porsche |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 06-06-2012 00:30 |
|
|
No to autko to jeszcze nigdy nie dało rady dojechać gdzieś dalej w 100% nie wiem czy to jakieś fatum czy coś. Ale to jakoś tak jest... że przez głupią pierdółkę (śrubkę) całe auto staje i nie można nic bez sprzętu zrobić.
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Bluebird Tomek
Użytkownik
Postów: 1826
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 15.04.09 |
Dodane dnia 06-06-2012 08:33 |
|
|
Dobrze, że udało się wrócić do domku, szkoda, że nie obyło się bez przygód... ja w tym roku zainwestowałem w Car Assistance w MBanku za 6zł miesięcznie, mam nadzieję, że nie będę musiał skorzystać, ale teoretycznie tego typu usterkę powinni bezpłatnie usunąć.
Ważne, że silniczek spisuje się dobrze. Ile trwa docieranie silnika po takim remoncie? i czy po dotarciu wracasz do Michała jeszcze na jakieś kontrole/regulacje?
|
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
drwal
Administrator
Postów: 3945
Miejscowość: Opole
Data rejestracji: 03.02.06 |
Dodane dnia 06-06-2012 09:22 |
|
|
michał, nie gadaj, bo u mnie byłeś normalnie
Jest: 924S '86, 928 '79, 928S '80, 928 S3 '86
Było: 924 '77, 924 '77, 924 '77, 924 '80, 931 '80, 924 '83, 924 '84, 944 '83, 944 '84, 924 '85, 944 '85 , 928 S4 '87 |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
drwal
Administrator
Postów: 3945
Miejscowość: Opole
Data rejestracji: 03.02.06 |
Dodane dnia 06-06-2012 09:23 |
|
|
Bluebird: 2 posty do 924 postow
Jest: 924S '86, 928 '79, 928S '80, 928 S3 '86
Było: 924 '77, 924 '77, 924 '77, 924 '80, 931 '80, 924 '83, 924 '84, 944 '83, 944 '84, 924 '85, 944 '85 , 928 S4 '87 |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
rolo
Użytkownik
Postów: 1152
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 03.08.11 |
Dodane dnia 06-06-2012 19:14 |
|
|
Ja też zainwestowałem w styczniu a assistance w mbanku i ostatnio się przydało. Tyle, że do podstawowego auta (pompka sprzęgła w trasie), a nie prosiaka.
No to ładnie Cię Michał okroili z tą lawetą. Gdybym był we Wrocławiu to bym Cię ściągnął, a tak, to chociaż kumpla z lawetą za 100 zł podesłał i mechanikiem się podzielił.
Tylko, że nie masz do mnie telefonu
924 '84 2.0 125 KM |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 06-06-2012 19:44 |
|
|
Dzięki Rolo tel się przyda jakby co chociaż gdybym miał swoje narzędzia to pewnie na miejscu bym sobie to naprawił... a tak wyszło jak wyszło. Teraz mam nauczkę, żeby śrubkę wymienić bo nie powinno to się ruszać... zwłaszcza przy 110-120km/h
Drwalu... to gdzie ty teraz urzędujesz?
Jeszcze wrzucę jakieś aktualne foto bo pogoda troszkę lepsza... czasu pozakładać nowe graty do autka jeszcze nie miałem ale niedługo powinien wyglądać o 10% lepiej hehe
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli
Misiek dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 06-06-2012 19:47 |
|
|
I jeszcze raz nowe Serduszko Sprawdzałem olej... idealnie czyściutki i tyle co trzeba. Muszę troszkę dolać płynu do chłodzenia bo jest lekko poniżej kreski min na baniaczku, ale jak pamiętam to już tak było. Płyn hamulcowy też w normie.
Taka mało widoczna pierdółka na obu kolumnach...
[img]http://fastguys.com/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/8/6/8610_6.jpg[/img]
Jeszcze nie testowałem pełni regulacji ale tak jak jest teraz ustawione jest po prostu super komfortowo i nic nie puka czy stuka
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli
Misiek dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez Misiek dnia 09-06-2012 19:37 |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 06-06-2012 22:58 |
|
|
Bluebird napisał/a:
Dobrze, że udało się wrócić do domku, szkoda, że nie obyło się bez przygód... ja w tym roku zainwestowałem w Car Assistance w MBanku za 6zł miesięcznie, mam nadzieję, że nie będę musiał skorzystać, ale teoretycznie tego typu usterkę powinni bezpłatnie usunąć.
Ważne, że silniczek spisuje się dobrze. Ile trwa docieranie silnika po takim remoncie? i czy po dotarciu wracasz do Michała jeszcze na jakieś kontrole/regulacje?
Docieranie po konsultacji z Michałem to jakieś 1500-2000km. Co do assistance rozmawialiśmy o tym przed moim wyjazdem i padła ciekawa informacja, że może nie dotyczyć starszych samochodów niż 10 letnie i trzebaby dobrze sprawdzić czy to assistance pokrywa auto na które się je wykupi ot taka durnota ubezpieczycieli...
Po dotarciu będzie trzeba wymienić olej, może przy okazji płyn chłodzący, no i w głowicy wyregulować luzy zaworowe. Bardzo odpowiadałoby mi żeby zajął się tym Michał i ogólnie z grubsza żeby serwisował mojego prosiaka... tylko te 450km do warsztatu w jedną stronę jest dość problematyczne... więc nie wiem jak to dalej będzie
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 07-06-2012 21:16 |
|
|
Zapomniałem, że jeszcze jeden mały puzzelek czeka na założenie do auta:
[img]https://www.europaspares.com/images/18022/1.jpg[/img]
Póki co ze względów ekonomicznych nie VDO, ale powinien pasować do zielonych zegarków.
Zrobiłem jeszcze kilka km po okolicy, przy okazji uzupełniłem płyn chłodzący coby był pomiędzy min a max Za dużo jeździć już nie chcę do czasu zrobienia geometrii czy zbieżności, po wymianie elementów przedniego zawieszenia.
Główny plan na najbliższe dni to ogarnąć reflektory - po wymianie mechanizmu ich spasowanie jest raczej kiepskie.
We wnętrzu zamontować radio Porsche - stare z Rovera już znalazło nowego właściciela.
Muszę naprawić zamek od drzwi kierowcy i wywalić nieszczęsny centralny zamek bo mi tylko niepotrzebne spagetti z kabli robi pod deską.
Kolejny punkcik to montaz osłonek głośników na drzwi i sprawdzenie podłączenia tylnego prawego głośnika... bo gdzieś ma chyba zwarcie do masy i raz działa raz nie.
Poza tym troszkę odkurzyć i przeczyścić dywany, włożyć zdjęty na czas remontu silnika dywan bagażnika - szkoda go było pobrudzić częściami
W silniku muszę założyć osłonę rozrządu i jedną trytytkę wymienić na stalową opaskę jakoś trytytki mają kiepską trwałość w różnych temperaturach... tak z doświadczenia
No i chyba ostatnia pierdoła na już to dobre zamocowanie opaski tylniego tłumika bo się draństwo zsuwa z wieszaka i tłumik zaczyna wisieć na rurach a tak być nie może.
To taki wstępny plan
Na początku przyszłego miesiąca jeszcze wpadnę do znajomego zamienić zaciski hamulcowe na przodzie bo jak się okazało są założon odwrotnie odpowietrznikami w dół... nie wiem kiedy to się stało, ale trzeba to szybko poprawić. Auto hamuje ok więc tragedii niema. Ale takie rzeczy przyprawiają mnie o ból głowy
Przy okazji może ktoś potrzebuje stabilizatora na przód? mam chyba 3 sztuki na zbyciu... 2 starego typu i jeden nowego - muszę tylko zmierzyć jakie one grube.
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 11-06-2012 20:33 |
|
|
Mały updejcik... dzisiaj powalczyłem troszkę ze światełkami, coby się dobrze zamykały. Zajęło to chyba z pół godzinki i efekt jest całkiem zadowalający.
Założyłem osłonę rozrządu... swoją drogą nie pamiętam czy w wolnossącym też było to takie problematyczne. Zajęło mi to chyba 1,5h Okazało się, że trzeba zdjąć górną rurę turbo, zdemontować filtr powietrza i przesunąć k-jeta. A nawet to nie dało w miarę dobrego dostępu. Muszę przyznać, że silniczek 931 jest zdecydowanie bardziej upakowany i zdecydowanie mniej wygodnie coś tam dłubać.
Poprawiłem jeszcze mocowanie wydechu - ale do wymiany będzie metalowa opaska, jest zbyt szeroka i spada z wieszaka.
Znalazłem jeszcze źle łączący kabelek przy czujniku poziomu paliwa. przez, który zniknęła mi kontrolka rezerwy. Po poprawieniu połączenia zapaliła się na nowo i w końcu wiadomo, że paliwa jest niewiele... ostatnio przez to prawie w polu stanąłem bo myślałem, że działa i tylko czekałem aż się zapali... i tylko pompa zaczęła ciężej chodzić na resztkach benzyny to musiałem dolać z kanistra.
Na dniach muszę podłubać i założyć radyjko... potem pomęczyć kratki głośników na drzwiach i klamkę z zamkiem od strony kierowcy... części są tylko trzeba to draństwo rozebrać.
Silnik po moim dzisiejszym dłubaniu odpalił bez problemów czyli wszystko poskładałem oki. No i trzeba teraz troszkę pojeździć
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
PIeszczoH
Użytkownik
Postów: 4951
Miejscowość: Piaseczno
Data rejestracji: 07.04.06 |
Dodane dnia 11-06-2012 22:30 |
|
|
No Misiek jestem w szoku, w ostatnim czasie można powiedzieć, że zafundowałeś prosiakowi 2 życie, czy młodość.
SPRZEDAM:
ORYGINALNE ZESTAWY FILTRÓW 924S/944/S/S2/968
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=11740
Przewody Paliwa:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=9843#post_149432
Tarcza sprzęgła 924S/944/S2 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6169#post_93610
rurka do nagrzewnicy 944: http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6127
element wybieraka przy skrzyni http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5936
tłoki 2,7 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5970
stab 20mm http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=5239#post_78519
Rolka napinająca rozrządu 24s/44 http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6291
KUPIĘ:
mocowania/uchwyty spoilera przód 944/944S http://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=11&thread_id=6186
ZAMIENIĘ - BŁOTNIKI 944 I EU na BŁOTNIKI 944 I US
Szukam:
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=17&thread_id=6071#post_92228
SZUKAM ZDROWEGO 924S - może mieć korbę co wyszła bokiem, albo być niekompletna, ważne żeby buda była prosta bez tony szpachli i korozji.
__________________________
Porsche 924S '86 3,0 210PS
Jeep Grand Cherokee 2001 V8 - sprzedany
Honda Accord Aerodeck '89 - sprzedana
Garbus '60 - skończył w rękach Porsza
__________________________
Porsche 924 - Nothing even come close |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 11-06-2012 23:22 |
|
|
Powiedziałbym, że plan "minimum" niemalże wykonany w 100%. Na 30 urodzinki prosiak wrócił do specyfikacji zgodnej z fabryczną
Na początek przyszłego miesiąca szykuje się jeszcze mała wizyta w warsztacie w celu załatwienia sprawy z zamienionymi zaciskami hamulców na przodzie bo są po złych stronach
A z poważniejszych rzeczy także na następny miesiąc jest już umówiona wizyta u lakiernika/blacharza... mam już dosyć wody w aucie po deszczu. Trzeba wymienić poszycie pod akumulatorem i zobaczyć czy coś ttam jeszcze nie zaczęło się dziurawić w tej okolicy. Na pewno jeszcze będzie poprawiany klar w niektórych miejscach bo zaczęły się robić brzydkie plamy na lakierze. Jak się uda to może jakaś polerka lakieru by się trafiła.
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Qbak
Użytkownik
Postów: 7461
Miejscowość: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Data rejestracji: 03.08.07 |
Dodane dnia 11-06-2012 23:52 |
|
|
Przy okazji zamiany zacisków na swoje miejsca zobaczy czy Ci tłoczek pod dobrym
kątem ustawili, no i zobaczy jak jest z tyłu bo nie ruszaliśmy/patrzyliśmy.
924 2.0 N/A - 83' Targa LM8U
Tor Poznań 2:04,992
Mapa Polskich Transaxli
QBAK - nowe części (i akcesoria) do Porsche |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 12-06-2012 00:49 |
|
|
Oki... zwrócę im uwagę na te 20% jak dobrze pamiętam... jeszcze sprawdzę
A tył no też trzeba będzie zobaczyć coby potem nie było.
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 12-06-2012 16:14 |
|
|
To mokre od strony pasażera to może przeciekac też od przedniej szyby. Zależy, czy to jest mokra podłoga, czy fotel. Jeśli fotel, to koniecznie szyba do sprawdzenia ja miałem tak samo. A jeśli na podłodze mokre, to uszkodzoną miałem blachę pod maską: bardzo mała szczelinka, ale przeciekała - to faktycznie załatwi blacharz.
Jeśli chodzi o stabilizatory, to na pewno kolega Budhib będzie zainteresowany, bo on w tym swoim niebieskim nie ma wcale.
A Twoje 931 jest świetne, no i w oryginalnym stanie! Kawał świetnej roboty, gratulacje .
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 12-06-2012 18:27 |
|
|
Dzięki za miłe słowa
Co do przecieków... cieknie tylko spod aku - wystarczy wody nalać i od razu widać skąd. Szyba przednia jest nowa i była dobrze wklejona - firma sprawdzona i nie miałem żednych problemów z jakością montażu.
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Szarak Maryjusz
Użytkownik
Postów: 1708
Miejscowość: Coruscant
Data rejestracji: 15.05.12 |
Dodane dnia 13-06-2012 21:41 |
|
|
Przy zakładaniu osłony rozrządu trzeba było zdjąc koło od paska alternatora? Bo chciałbym ją pomalowac w najbliższym czasie, a rozrząd z braku mojego czasu robił mi mechanik. No i farba raczej jakaś odporna na temperaturę?
Porsche 924 2.0 Szarak
Nie przestaliśmy się bawić, gdy staliśmy się starzy.
Stajemy się starzy, bo przestajemy się bawić. |
|
Autor |
RE: Miśkowe 931 - 1982r |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 13-06-2012 22:39 |
|
|
Można zdjąć koło pasowe z pompy wody.. co nieco ułatwi sprawę. Da się też zdjąć bez tego. W 924 osłona chyba jest dość łatwo dostępna i nie powinna być trudna do demontażu. W Turbo jest po prostu tak ciasno, że nie idze ręki włożyć. Do założenia musiałem filtr powietrza wyciągnąć, potem k-jeta przesunąć, zdjąć rurę dolotu z turbiny. Zdamontować koło pasowe pompy wody... i potem jakoś na siłę wepchnąć blachę na miejsce. Przykręcenie to pół biedy... jedynie 3 śruby, ale trzeba uważać żeby tulejek nie pogubić bo lubią się wysunąć.
Co do malowania to myślę, że zwykły lakier wystarczy. Wiadomo że ten odporny na temperaturę będzie korzystniejszy ale na rozrządzie nie ma aż takich temperatur... jakby miało tam być tak gorąco to pasek miałby strasznie ciężkie życie
Dzisiaj dorobiłem sobie jeszcze opaskę do zawieszenia tylniego tłumika bo oryginalna nie dość że jakaś za szeroka była to już przerdzewiała w jednym miejscu i pewnie zaraz się urwie... no a przez to że za szeroka to na dziurach tłumik potrafi się odczepić z wieszaka i zaczyna dyndać na rurze... a wolałbym żeby został na miejscu przynajmniej na jakiś czas Nową opaskę zrobiłem z 2cm szerokości paska z kwasiaka, więc prawdopodobnie powinno wytrzymać dłużej niż tłumik a i zsuwać z wieszaka już nie powinno bo jest węższe i akurat powinno się zaklinować na takiej zagiętej blaszce, na której stara opaska się niestety opierała, dając możliwość do zsuwania.
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|