| | |
Logowanie | |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
Autor |
944 '84 - drugie życie |
sufjaf
Użytkownik
Postów: 251
Miejscowość: Orzesze
Data rejestracji: 18.07.07 |
Dodane dnia 11-05-2020 17:02 |
|
|
Obecna sytuacja daje wielu z nas możliwość ukończenia projektów, które były w toku od dłuższego czasu. Podobnie było w moim przypadku. Udało mi się zakończyć prace nad moim 944, rocznik 1984. Samochód kupiłem w 2018 roku. Nadwozie było w niezłym stanie - brak śladów wypadkowej przeszłości oraz większych ognisk korozji. Lakier nadawał się jednak do odnowienia. Silnik odpalał ale gasł przy próbie wejścia na obroty (walka z tym defektem jest opisana w moim wątku gdzieś na forum).
Najpierw przeprowadziłem prace przy silniku. Został wymieniony komplet rozrządu (razem z paskiem balansu). Wymienione zostały wszystkie uszczelniacze z przodu silnika. Wtryskiwacze zostały wysłane do profesjonalnego oczyszczenia. Wymieniono kompletny układ zapłonowy (cewka, świece, kable, palec + kopułka). Wymieniono czujnik temperatury cieczy oraz zawór powietrza dodatkowego. Zregenerowałem także alternator. Przepływomierz miał szumy, które było widać na oscyloskopie, więc kupiłem inny, który z kolei miał niesprawny czujnik temperatury. Dopiero trzeci przepływomierz okazał się nie grzebany i w pełni sprawny. Po wymianie komputera na inny, samochód ożył. Okazało się, że silnik ma moc
[img]https://iv.pl/images/20cb271a205245f9cb0c70f502ed1647.md.jpg[/img]
Z uwagi na dłuższy postój, trzeba było zregenerować układ hamulcowy. Wszystkie zaciski zostały wypiaskowane i pomalowane, a tłoczki wymienione na nowe. Do tego nowe klocki, tarcze i płyn. Przy okazji oczyszczone i pomalowane osłony tarcz z przodu. Do wymiany nadawały się końcówka i drążek kierowniczy z prawej strony. Po wymianie została ustawiona zbieżność.
Wnętrze też w końcu wygląda ładnie. Wymieniłem silnik dmuchawy na nowy. Zostały usunięte niewielkie ogniska korozji, a całe nadwozie zostało polakierowane na nowo - czarna perła. Lakier w pełnym słońcu wygląda niesamowicie.
[img]https://iv.pl/images/340678d1fe48680b9c011af2a3a49dc9.md.jpg[/img]
Nie sposób opisać wszystkie prace, które zostały wykonane, ale obecnie samochód jest w pełni sprawny.
Jak już pisałem na wstępie, obecna sytuacja z jednej strony umożliwia ukończenie projektów, ale otwiera też nowe możliwości. W związku z pomysłem na kolejny projekt - również Porsche, rozważam sprzedaż swojego 944.
Na razie nie wystawiam samochodu na portalach ogłoszeniowych, bo chce się nim jeszcze trochę nacieszyć - ale może ktoś z Was rozgląda się za zadbanym 944 z pierwszej serii?
[img]https://iv.pl/images/9f93bbe451c08817b4c6e7552f09298e.md.jpg[/img]
Devilyn, Dlugi, E-samba, Simprez - części od Was są zamontowane w tym samochodzie - dzięki!
Więcej zdjęć możecie zobaczyć pod poniższym adresem:
https://iv.pl/album/8SXqT/?sort=date_asc&page=1
___________________________
Sufjaf eee.. znaczy Tomek
911 996 '05 targa
boxster 987 '05
supra MKIII 4.0 V8 Lexus power
Mercedes W202
Audi A4 Cabrio quattro 3.0 ASN
Allroad BAU
hmm Peugeot 508 |
|
Autor |
RE: 944 '84 - drugie życie |
Olo924
Użytkownik
Postów: 4772
Miejscowość: Kraków / Warszawa
Data rejestracji: 04.02.06 |
Dodane dnia 12-05-2020 23:50 |
|
|
ładny, fajnie wygląda
924 '78
944 '83
Każdy kilometr przejechany nie Transaxlem, to stracony kilometr.
Jeder Kilometer ohne Transe ist ein verlorener Kilometer ... |
|
Autor |
RE: 944 '84 - drugie życie |
szczurek
Użytkownik
Postów: 1506
Miejscowość: Rowy
Data rejestracji: 25.04.07 |
Dodane dnia 13-05-2020 07:42 |
|
|
Ładny!!!
944 '87 2,5 targa
924/944/968 Papa Smerf
Mercedes 190E 2,6 Sportline
awatar wspomnienia odległe!!!!!!
Jedna Złota Łopata |
|
|
|
|
|
| |