Autor |
RE: [I] 928 |
Krybar
Użytkownik
Postów: 130
Miejscowość:
Data rejestracji: 18.04.16 |
Dodane dnia 30-03-2017 14:56 |
|
|
Zgadzam się i ile przyjemności chodzi mi tylko o realną stopę zwrotu inwestycji a nie marzenia że kupimy za 20 remont pochłonie 10 i sprzedamy za 80 mnie wyleczyły okazje gdy kupiłem klasyka za X a remont kosztował kilka razy X plus taki ze tak by człowiek nigdy się nie odważył, także najlepsza metoda to jakaś dobra butelczyna na odwagę, zamknąć oczy i klikać a potem już tylko przyjemność z doprowadzaniem do ideału Tak czy siak 928 powoli przesuwa się do góry w pozycjach które określam jako niezbędne do godnego życia |
|
Autor |
RE: [I] 928 |
kecaj73
Użytkownik
Postów: 1061
Miejscowość:
Data rejestracji: 03.01.17 |
Dodane dnia 30-03-2017 15:28 |
|
|
Krybar napisał/a:
Zgadzam się i ile przyjemności chodzi mi tylko o realną stopę zwrotu inwestycji a nie marzenia że kupimy za 20 remont pochłonie 10 i sprzedamy za 80 mnie wyleczyły okazje gdy kupiłem klasyka za X a remont kosztował kilka razy X plus taki ze tak by człowiek nigdy się nie odważył, także najlepsza metoda to jakaś dobra butelczyna na odwagę, zamknąć oczy i klikać a potem już tylko przyjemność z doprowadzaniem do ideału Tak czy siak 928 powoli przesuwa się do góry w pozycjach które określam jako niezbędne do godnego życia
Zgadza się, dlatego jak wkładać w remont to w rokującego, gwarantującego zwrot poniesionych kosztów klasyka. Jak koszt np remontu blacharskiego wynosi 30 czy 50 tys to remontuj auta warte tego remontu które to odpracuje tą kwotę przy ew odsprzedaży a nie np w fiata 125 którego wartość oscylować będzie w okolicach powiedzmy 10 tys;-) |
|
Autor |
RE: [I] 928 |
szczurek
Użytkownik
Postów: 1506
Miejscowość: Rowy
Data rejestracji: 25.04.07 |
Dodane dnia 30-03-2017 20:49 |
|
|
Ja wam powiem 928 to fajne auto bez względu na silnik czy skrzynię biegów! Co do lokaty to sprawa właściciela.
Z resztą ja nie znam nie fajnego Prosiaka
944 '87 2,5 targa
924/944/968 Papa Smerf
Mercedes 190E 2,6 Sportline
awatar wspomnienia odległe!!!!!!
Jedna Złota Łopata |
|
Autor |
RE: [I] 928 |
kubao
Użytkownik
Postów: 695
Miejscowość: warszawa
Data rejestracji: 06.02.15 |
Dodane dnia 30-03-2017 21:46 |
|
|
Pirx napisał/a:
ktoś kiedyś napisał , ze 928 to auto za 10.000USD
w które włożysz 10.000USD
i sprzedasz za 10.000USD
ale ostatnio się to trochę zmienia....
Może nie jestem zbyt rozgarnięty, ale nie rozumiem tej tabelki. Albo to jakaś lipa. Bo chyba 928 nie drożały od 1981 r. non stop? Wyjeżdzał z salonu i drożał? Bo to chyba nie ceny poszczególnych roczników...
Mam ograniczone zaufanie do wszelkich wycen i tabelek - jak ktoś napisał: tyle wart ile ktoś da. Esprity, które obserwuje od dłuższego czasu w tabelkach, pisemkach itp. kosztują niewiele. Brałbym bez zastanawiania. Sęk w tym, że w realu są duuuuużo droższe. Ale pewnie więcej przykładów jest w druga stronę
Porsche 928S 1986
Bmw 635 Csi 1987
Lotus Esprit 1977 |
|
Autor |
RE: [I] 928 |
Pirx
Użytkownik
Postów: 1146
Miejscowość: prawie Wroclaw
Data rejestracji: 20.02.11 |
Dodane dnia 30-03-2017 22:05 |
|
|
to dotyczy obecnej sytuacji a nie wyjazdu z salonu
pozdrawiam,
Paweł
928S Gemballa 1983
Ducati Monster S2R 2008
___________________________
były:
986 Boxster 1997
928S4 1987 "Smok" |
|
Autor |
RE: [I] 928 |
simprez
Użytkownik
Postów: 5608
Miejscowość: Kraków/Myślenice
Data rejestracji: 16.05.08 |
Dodane dnia 30-03-2017 22:33 |
|
|
szczurek napisał/a:
Ja wam powiem 928 to fajne auto bez względu na silnik czy skrzynię biegów! Co do lokaty to sprawa właściciela.
Z resztą ja nie znam nie fajnego Prosiaka
boś nie widział moich! Zwłaszcza tego, który zdechł po drodze do Koszalina
Ale może za surowy jestem dla nich
A 928 - oj chciałoby się, chciało!
944s US'87 - szarak
951 EU'86 - szmergiel
951 US'89 - szweja
944 US'86 - szufla
NLA 944 EU'88 - szuwar AKA serinus canar.
NLA 944s2 EU'90 - szwarc
NLA 944 US'84 - szeryf
951SR US'88 - szyszynka
szmondak (kuratela)
szarłat (kuratela)
SR EU - szczaw - kiedy zakwitnie?
szpaner (kuratela)
szwargot (kuratela)
968 EU'91 CS look - szczepionka (kuratela)
944 US'87 - szkatuła (parts store)
[K] partsy 944S,S2,T,968
Do. Or do not. There is no try. |
|
Autor |
RE: [I] 928 |
szczurek
Użytkownik
Postów: 1506
Miejscowość: Rowy
Data rejestracji: 25.04.07 |
Dodane dnia 31-03-2017 06:24 |
|
|
simprez napisał/a:
szczurek napisał/a:
Ja wam powiem 928 to fajne auto bez względu na silnik czy skrzynię biegów! Co do lokaty to sprawa właściciela.
Z resztą ja nie znam nie fajnego Prosiaka
boś nie widział moich! Zwłaszcza tego, który zdechł po drodze do Koszalina
Ale może za surowy jestem dla nich
A 928 - oj chciałoby się, chciało!
Bo to zwykła świnia była. że tak powiem parafrazując kwestie Franza
944 '87 2,5 targa
924/944/968 Papa Smerf
Mercedes 190E 2,6 Sportline
awatar wspomnienia odległe!!!!!!
Jedna Złota Łopata |
|
Autor |
RE: [I] 928 |
Olo924
Użytkownik
Postów: 4772
Miejscowość: Kraków / Warszawa
Data rejestracji: 04.02.06 |
Dodane dnia 01-04-2017 06:55 |
|
|
kecaj73 napisał/a:
Krybar napisał/a:
Zgadzam się i ile przyjemności chodzi mi tylko o realną stopę zwrotu inwestycji a nie marzenia że kupimy za 20 remont pochłonie 10 i sprzedamy za 80 mnie wyleczyły okazje gdy kupiłem klasyka za X a remont kosztował kilka razy X plus taki ze tak by człowiek nigdy się nie odważył, także najlepsza metoda to jakaś dobra butelczyna na odwagę, zamknąć oczy i klikać a potem już tylko przyjemność z doprowadzaniem do ideału Tak czy siak 928 powoli przesuwa się do góry w pozycjach które określam jako niezbędne do godnego życia
Zgadza się, dlatego jak wkładać w remont to w rokującego, gwarantującego zwrot poniesionych kosztów klasyka. Jak koszt np remontu blacharskiego wynosi 30 czy 50 tys to remontuj auta warte tego remontu które to odpracuje tą kwotę przy ew odsprzedaży a nie np w fiata 125 którego wartość oscylować będzie w okolicach powiedzmy 10 tys;-)
no chyba że to auto trzymasz i trzymasz i nie zamierzasz sprzedawać, obecne 924 mam od 9 lat ...
ja w nasze 924 kupione za x (wówczas faktycznie nie zbyt duże x) - ale był w obiektywnie nie złym stanie - nie był idealny i dalej daleko mu do idealnego, ale był nie zły - włożyłem już jakieś 4-5x i co z tego ? jak to co - frajda jest wielka a teraz może sprzedałbym go za 3 x - może ... ale nie sprzedam bo on ma u mnie dożywocie ... dzieciaki nie chcą żeby go sprzedawać
no chyba że to ma być biznes - ale to nie u mnie u mnie to hobby - a przy hobby nie można tak jak księgowy liczyć kosztów ...
no chyba że to nie hobby to wtedy powyższe zacytowane odpowiedzi sa OK
924 '78
944 '83
Każdy kilometr przejechany nie Transaxlem, to stracony kilometr.
Jeder Kilometer ohne Transe ist ein verlorener Kilometer ...
Edytowane przez Olo924 dnia 01-04-2017 06:57 |
|
Autor |
RE: [I] 928 |
Krybar
Użytkownik
Postów: 130
Miejscowość:
Data rejestracji: 18.04.16 |
Dodane dnia 02-04-2017 19:29 |
|
|
hobby jak najbardziej, ale dla zony trzeba grac ze mądrze ulokowane finanse więc Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek |
|
Autor |
RE: [I] 928 |
mata70
Użytkownik
Postów: 123
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 05.01.17 |
Dodane dnia 02-04-2017 23:46 |
|
|
Krybar napisał/a:
hobby jak najbardziej, ale dla zony trzeba grac ze mądrze ulokowane finanse więc Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek
+1
|
|