Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
Misza
Użytkownik
Postów: 122
Miejscowość: Chorzow
Data rejestracji: 05.02.06 |
Dodane dnia 13-02-2006 23:55 |
|
|
no wlasnie o to chodzi ze pompe trzeba odciac przy wlaczonym gazie (no bo niby po co ma podawac paliwo ) a ten talez pracuje bo zasysa go powietrze pedzace do kolektora co tym samym powoduje prace nie smarowanego !! zaworka i tu moje pytanie czy gaz w tej kwestii jest bezpieczny
Michal/Misza |
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 14-02-2006 09:19 |
|
|
Uwaga o możliwym zatarciu "zaworka" w rozdzielaczu paliwa jest całkiem ciekawa, nie wpadłem na to. Jednak sądzę, że mała jest szanasa zatarcia, bo "zaworek" ten tak luźno to nie chodzi. Wciska go przepływające powietrze poprzez klapkę, ale on nie opada pod wpływem grawitacji tylko jest wypychany przez ciśnienie paliwa które działa na niego od góry. Jeśli pompa paliwa nie pracuje (czyli np. jazda na gazie) to w układzie paliwomym nie ma ciśnienia i nie ma co wypychać "zaworka". Możecie zrobić sobie doświadczenie - na wyłączonym silniku, po zdjęciu filtra, podnieście klapkę przepływomierza ręką. Za pierwszym razem pójdzie w miarę lekko, ale za drugim pójdzie już zupełnie bez oporów. Teraz wystarczy na chwilę uruchomić pompę paliwa, by przy podniesieniu klapki znów wyczuwalny był opór.
pzdr
ps. ten "zaworek", tudzież "gówienko" przy rozdzielaczu to po prostu tłok sterujący rozdzielacza paliwa |
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
Wojciek
Użytkownik
Postów: 324
Miejscowość: Gliwice
Data rejestracji: 31.01.06 |
Dodane dnia 14-02-2006 18:33 |
|
|
Misza, wstyd mi niesamowicie za to co napisałem, zaraz wyedytuje tekst, i nikt mi nic nie udowodni
Oczywistą głupote napisałem, niewiedzieć czemu, z rozpędu mając przed oczami wtryski elektroniczne, i to bezpośrednie. Dobrze, że nie zaproponowałem pomajstrowania przy mapie wtrysków.
WIĘCEJ PO MIEJSKIM CLUB'ingu NIE PISZĘ, przepraszam obecnych i przyszłych czytelników mej jakże przykrej pomyłki i wyrazu niekompetencji
pozdrawiam wszystkich!
wojtek przez małe "w" |
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
Misza
Użytkownik
Postów: 122
Miejscowość: Chorzow
Data rejestracji: 05.02.06 |
Dodane dnia 14-02-2006 22:52 |
|
|
ok spoko luzno ale sie nie wieszaj z powodu tej pomylki
Michal/Misza |
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 07-03-2006 23:34 |
|
|
Odgrzewam temat, bo ciekaw jestem jakie macie spalanie gazownicy. Mój nie schodzi mniej niż 17-18litry na sto po mieście, gazownik rozłożył ręce. Jeżdżę spokojnie. Tuż po zamontowaniu instalacji spalanie było do 14tu na sto przy zdecydowanie dynamicznej jeździe... Nie wiem już co jest grane... Może mi gdzieś wylatuje ten gaz?? Podsuńcie mi jakiegoś pomysła zanim zbankrutuję (o sprzedaży już myślałem, więc proszę o inne rady). Acha, co jest sprawdzone/zrobione: kopresja, wałek rozrządu, filterek gazu, regeneracja reduktora, lewackie powietrze do miksera...
Co do smarowania tłoczka rozdzielacza paliwa i możliwości jego zatarcia to bym się tym nie emocjonował, mój porszak stał 6 lat nie ruszany i w rozdzielaczu wciąż było paliwo, jednak wytrąciło się już trochę "glutów", które nie tyle zacierają tłoczek co go sklejają, dlatego od czasu do czasu warto przepalić na świeżej benzynce, żeby uniknąć sensacji. Można też sobie zamontować "super siłownik", zasilany podciśnieniem, który po przełączeniu na gaz odchyla klapę i uniemożliwiając jej ruchy (a co za tym idzie również ruchy tłoczka).
Dla zainteresowanych zdjęcie na maila
Pozdro |
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
ciachu
Administrator
Postów: 4157
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 29.01.06 |
Dodane dnia 08-03-2006 00:37 |
|
|
niestety mi tez zaczal palic wiecej na gazie, mniej wiecej tyle co damiana, ale u mnie wplyw na to mial raczej sposob ekspoatacji tzw ultra miejski czyli odpalenie zimnego silnika - przejazd 2km - wylaczenie - 1,5godz postoj - odpalenie zimnego silnika - przejazd 1,5km - wylaczenie - godzinny postoj - odpalenie zimnego silnika - przejazd co prawda 5km - ale powrot w korku - koniec jazdy itd
924.pl
951 '88
928 GT '90
996 4S '02
ex: 924'78, 928S2'86, 944'86 |
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
lop9
Użytkownik
Postów: 47
Miejscowość: Kraków/Skoczów
Data rejestracji: 05.02.06 |
Dodane dnia 08-03-2006 16:23 |
|
|
a sprawdzales filtr powietrza jak masz brudny/zabrudzony to splanie automatycznie ci podskakuje bo silnik nie dostaje odpowiedniej mieszanki acha i sprawdz sobie poziomu plynu chlodniczego(wycieki i inne)-moze sie wydaje to glupie ale juz nie jedno auto u mnie w firmie doprowadzilo sie do porzadku Pozdrawiam
tel:0501-423-713 |
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
Luki924
Użytkownik
Postów: 123
Miejscowość: okolice Będzina
Data rejestracji: 04.02.06 |
Dodane dnia 09-03-2006 16:10 |
|
|
witojta witojta wreszcie mialem troszke czasu i finansów na porobienie prosiaczka tak więc wracam do tematu, zmieniłem cały przepływomierz oraz wszystkie gumy o których była mowa. Dzisiaj założyłem i wreszcie na paliwie odpaliłem, jeden cylinder na paliwku nie pali, reszta niby ok, przelaczylem na gazik, wszystko ok ale czasem chwilowe przerwy w pracy cylindra o ktorym wczesniej mowilem, na wyzszych obrotach wszystkie cylinderki smigają, gorsza sprawa, po nagrzaniu sie juz porządnie silnika, jak spowrotem przełącze na benzyne to masakra, muli go tak jak cholera, nie ma wogole wolnych obrotów, na zimnym jednak jest inaczej, powiedzcie mi co to moze byc? ps. teraz nic nie strzela, nie prycha itd. znajomy podpowiedzial ze mozliwe ze to kable zapłonowe. pozdrawiam
|
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 09-03-2006 21:18 |
|
|
ciachu u mnie też jest styl ultramiejski, ale to i tak jest wielka przesada, 21-22 litry pali mojego kumpla merc 500SE, silnik dwa razy większy, przeszło dwukrotnie mocniejszy, samochód waży 1800kg i jest w automacie, nasze prosiaki mogą w tych warunkach wsysnąć góra 15ście. U mnie też zmieniło się spalanie w trasie z około 10litrów na 100 przy jeździe z prędkościami ~150km/h do 13tu przy jeździe do 110km/h. Także sprawa jest grubo poważna, dla mojego portfela zwłaszcza...
Filtr mam czyściutki, dodatkowo niedawno gazownicy wsadzili mi jakiegoś kołka w dolot, dzięki czemu silnik nie gaśnie mi przypadkowo na gazie, ale spalanie ani dynamika się nie zmieniły (bo wszystko było robione z analizatorem spalin) Ostatnio zauważyłem, że jak go rano odpalam i jadę to przez kilkadziesiąt metrów czuć w kabinie gazem, nie jest to z wydechu - bo tylną klapę uszczelniłem, moje podejrzenie pada na przewody od reduktora do miksera, muszę je wymienić - to moja ostatnia deska ratunku, chyba że macie inne pomysły jeszcze. CZEKAM... i z góry dziękuję
Prawda jest taka, że gdybym miał szczelny bak to bym wywalił całą tą gazownię w pizdu i się przesiadł na PB98. Jeśli tylko palił by rozsądnie to koszty by się nie zmieniły... Gdzie ta gazowa oszczędność??!!
luki sprawdź któren celinder nie chodzi i jak masz długie przewody WN to zamień ten z dobrego z tym "podejrzanym" i będziesz wiedział czy wina leży po stronie przewodów, jak nic się nie zmieni to zrób taki sam "myk" ze świeczkami zapłonowemi |
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
Luki924
Użytkownik
Postów: 123
Miejscowość: okolice Będzina
Data rejestracji: 04.02.06 |
Dodane dnia 03-04-2006 23:21 |
|
|
witajcie, wreszcie sie uporałem z tym wszystkim, po wymianie kompletu gum, przepływomierza oraz kabli do świec moge teraz stwierdzić że autko chodzi bardzo przyjemnie i spalanie stanowczo zmalało. Powodem tych problemów z jednym cylindrem były właśnie kable, w nocy przez przypadek jak normalnie sobie iskry przeskakiwały po kabelkach, po wymianie kompletu wszystko sie zmienilo. W taki oto sposób moge sie spokojnie pojawić na zlocie pozdrawiam i dziękuję wam za rade. Ps. coś mi zaczęło stukać z tyłu od strony kierowcy nie za często ale stuka, nie wiem co to moze być musze podjechać kogoś zapytać bo sam to jeszcze nie jestem obyty ale staram sie.
|
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
drwal
Administrator
Postów: 3945
Miejscowość: Opole
Data rejestracji: 03.02.06 |
Dodane dnia 04-04-2006 00:50 |
|
|
luki: btw jestem co tydzien w sosnowcu moze kiedys sie spotkamy
Jest: 924S '86, 928 '79, 928S '80, 928 S3 '86
Było: 924 '77, 924 '77, 924 '77, 924 '80, 931 '80, 924 '83, 924 '84, 944 '83, 944 '84, 924 '85, 944 '85 , 928 S4 '87 |
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
pilatus
Administrator
Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 04-04-2006 12:39 |
|
|
Luki924 napisał/a:
Ps. coś mi zaczęło stukać z tyłu od strony kierowcy nie za często ale stuka, nie wiem co to moze być musze podjechać kogoś zapytać bo sam to jeszcze nie jestem obyty ale staram sie.
Stuka bardziej jak jedziesz w zakręcie, przy ruszaniu lub hamowaniu silnikiem? Jeśli tak to bardzo prawdopodobne, że zaczyna Ci siadać przegub.
pzdr
jacek(pilatus) |
|
Autor |
RE: Problem z jazdą na paliwie przy instalacji LPG, Pomóżcie |
Luki924
Użytkownik
Postów: 123
Miejscowość: okolice Będzina
Data rejestracji: 04.02.06 |
Dodane dnia 04-04-2006 16:07 |
|
|
proponuje tak, że przewieziecie sie na zlocie i sami mi powiecie co to jest bo nie moge tego ocenić, w sumie podczas normalnej jazdy sobie tam cos stuka czasem ale podczas przyspieszania raczej nie. pozdrawiam
|
|