Postów: 3379 Miejscowość: Raszyn Data rejestracji: 20.10.06
Dodane dnia 23-02-2008 23:48
Od jakis 2 miesiecy szykuje powoli swoje 924 do sezonu. Odkad pamietam po stronie pasazera mialem wilgotne dywaniki. zawsze sie zastanawialem skad ta woda... na poczatku myslalem ze "wnosi" sie na butach... potem zaczalem podejrzewac korozje pod akumulatorem. Az do teraz... zaczalem zrywac wszystko pod dywanikami i oto co znalazlem...
Postów: 343 Miejscowość: bydgoszcz Data rejestracji: 24.01.07
Dodane dnia 24-02-2008 00:13
Cos siedzi w podłodze od strony pasazera. mi ostatnio lewarek wpadł do środka A ta woda to możliwe z chłodniczki ogrzewania o ile schodził Ci płyn chłodzący. Pozdro
924 '78 Ty jesteś starym gratem ja Cie naprawie zatem -crash test
924 '79 sprzedałem
944 '83 magazyn częsci
944 '86 sprzedane
924 '77 szybkie przywracanie do życia
sprzedam pełno wszelakich części do 924 i 944 kontakt 792-354-232
Postów: 827 Miejscowość: Poznań Data rejestracji: 23.07.07
Dodane dnia 24-02-2008 11:19
Ups trzeba spawać, albo poczekać sezon i na Flinstona bez podłogi
RAFAŁ
924/76 EU czerwony-sprzedany
944/83 EU srebrny był,został czerwony (sprzedany)
944/86 US czarny był (w częściach)
944/84 UK złoty był...
944/82 EU czerwony był się spalił ( 13.04.2011)
944/84 EU biały był przed czerwonym(sprzedany)
MB R107 450 sl jest...
Postów: 856 Miejscowość: Łódź Data rejestracji: 01.02.06
Dodane dnia 25-02-2008 20:42
ojejq michal928
Przyjmij moje najszczersze gratulacje! Piękną dziurkę wychodowałeś. Ja coprawda mam takich bez liku, ale ja to ja. U nikogo innego nie widziałem dotychczas takiej ślicznotki
U mnie taka lalka (choć rzecz jasna - większa ) jest po stronie kierowcy ale przy nadkolu. Po stronie pasażerki wody pełno, ale korozji brak. Hmmm.
Postów: 3897 Miejscowość: waw / lbn Data rejestracji: 15.11.06
Dodane dnia 26-02-2008 07:49
[ (masa samochodu z dziurami + masa kierowcy + masa teściowej) / masa samochodu właściwa ] * (moc autka + moc teściowej)
moc teściowej obliczamy z prostego wzoru - ustawiamy ją na prostej ćwierć mili i spuszczamy na nią psa sąsiada (właśnie tego co zawsze listonosza gryzie - nie może to być jamnik, bo teściowe lubią hot dogi ) - czas w którym pokona ten odcinek przyrównujemy do innego auta.
UWAGA: jeśli teściowa dobiegnie z psem na du... to niestety nie doda Ci koni bhp ew trzeba uważać na nogę wplątującą się w koło...
sorry za dość mocny opis, ale tak zostałem wychowany przez ojca