marchewa napisał/a:
spośród 5 prosiaków które mialem 4 kupiłem nie odpalacjąc silnika, ani razu nie wtopiłem ani nie stracilem na wozie, wiem że takie podejście jest może zbyt spontaniczne dla większości ludzi, ale mocno przesadzony wydaje mi się sceptycyzm i przeczuwanie teorii spisku w kazdym wozie. "bo listeki ma nie takie" "bo plasticzka pod maską brakuje". W przypadku tego konkretnego egzemplarza i jego ceny to jeżeli jedzie do przodu, ma dwa ślady i jakieś kwity, to przy cenie 13000 pln nie oczekiwałbym nawet hamulców. Doświadczenie nauczyło mnie że przy kazdym nowonabytym aucie trzeba coś robić i inwestować, a przy tej cenie zostanie dużo kasy na inwestycje (zakladam że za przeciętne 928 w dobrym stanie trzeba liczyć min 20000)

porsz napisał/a:
a ja myślę czy nie jechać po niego.........

przemek84 napisał/a:
Maly update:

Auto niestety sie sprzedalo i to bardzo szybko...928 S na chodzie w manualu za 13K to moglabyc niezla okazja wiec w sumie sie nie dziwie ze poszlo bodajze w 2tygodnie i zniknelo pewnie na dluuuugo.

slawek290 napisał/a:


Wróciło po półtory roku

SPRZEDAM PORSCHE 928,sportowa manualna skrzynia , auto na polskich tablicach cały czas garazowane(samochód nie jezdzony od dłuzszego czasu).Wymaga kosmetyki, lakier wnetrze(peknieta deska rozdzielcza), fotele i siedziska ze skóry w dobrym stanie, Niestety nie mam czasu aby nim sie zając.Auto pali na dotyk,nowy rozrzad, rolki, napinacze,pompa wody,olej motul 3000.Dodam inne częsci.
SPRZEDAJE Z BÓLEM SERCA PONIEWAZ KUPILEM AUTKO BO JEST TO WSPANIAŁA BAZA NA KULTOWY SAMOCHÓD. dla zainteresowanych zdj na email.