Autor |
Inne podejście do wartości 924 |
lach10
Użytkownik
Postów: 34
Miejscowość: Białystok
Data rejestracji: 20.08.07 |
Dodane dnia 18-09-2007 20:42 |
|
|
Tak czytając wątek o 924 cabrio zwróciłęm uwagę, że dziwi niektórych cena. Fakt . 20 kawałków to na prawdę sporo. Jednak muszę Wam powiedzieć, że gdybym miał sprzedać teraz swoje 924 to na prawdę nie wiedziałbym jak to wycenić. Faktur i rachunków za renowację nazbierałem w przeciągu 2 miesięcy na ponad 6 tysięcy, nie licząc swoich długich godzin pracy i aktualnej operacji naprawy całego zawieszenia, włącznie z wymianą amortyzatorów oraz jutrzejszego wydatku za renowację felg. I jak to wycenić ? Oddać komuś za 6-8 tys? Bo w tym przypadku na prawdę nazwałbym to oddaniem. Jednak wszystko to robię dla siebie i mojego kochanego 924, żeby znów poczuło się jak nowo narodzone Chyba poprzewracało mi się w głowie? Pozdrowienia z Białostockiego wariatkowa.
924 '79 |
|
Autor |
RE: Inne podejście do wartości 924 |
ciachu
Administrator
Postów: 4165
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 29.01.06 |
Dodane dnia 18-09-2007 21:16 |
|
|
prawda stara jak świat jest taka, że w przypadku takich aut jak nasze porsche 924 raczej nie ma co liczyć na zwrot poniesionych kosztów, przynajmniej na chwilę obecną i niedaleką przyszłość
auta typu 924 nie przedtsawiają takiej wartości jak np stare jaguary, więc i odzyskać włożony nakład finansowy będzie ciężko
patrząc na podany przez Ciebie przykład 924 cabrio nasuwają się dwia oczywiste spostrzeżenia: po pierwsze nie jest to oryginalne cabrio z fabryki tylko przeróbka, i po drugie za te pieniądze każdy raczej wybierze 944 s2 niż klasyczną już co prawda, ale jeszcze postrzeganą jako tanią 924-kę.
924.pl
951 '88
928 GT '90
996 4S '02
ex: 924'78, 928S2'86, 944'86 |
|
Autor |
RE: Inne podejście do wartości 924 |
max944
Użytkownik
Postów: 1220
Miejscowość: Ząbkowice Śląskie
Data rejestracji: 12.01.07 |
Dodane dnia 19-09-2007 11:07 |
|
|
zgadza się tyylko prawo rynku jest okropne Nikt nigdy nie zwróci poniesionego nakładu i czasu przy naprawie autka. Idealny egz. będzie może warty więcej z 3-4 tyś. i nic więcej. Takie są w Polsce realia rynku. Mam do sprzedania Alfę 156 z polskiego salonu, serwisowaną w Alfie, sprawna klima itd. autko do jazdy, aby tak doprowadzić do perfekcji trzeba by włożyć z 1000zł i chcę 18000zł, a cenią nawet po 21.000zł i co ? Autko stoi już z cztery miesiące na otomoto i Alegro. Podobnie jak moje 944 ( też w niezłej cenie ). Polska to dziwny rynek. Wszyscy mówią że w Niemczech jest super tanio i szukają okazji której tak naprawdę nie ma. W niemczech dobra Alfa w stanie takim jak moja kosztuje 5000euro. Pytanie więc skąd w polsce pojawiają się ,,idealne'' po 17000zł zarejestrowane. Dla kogoś kto był parę razy w niemczech to jasne, ale reszta dalej wierzy w cuda i w to że tam za darmo oddają.
Max944 ( Dominik )
Jest:
Renault Captur '24, Mercedes S350 '04, Mini Cooper '05, Chrysler Sebring '09
Kiedyś było:
944 '86
924 '84
Edytowane przez max944 dnia 19-09-2007 11:08 |
|
Autor |
RE: Inne podejście do wartości 924 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 19-09-2007 12:17 |
|
|
lach10: kiedyś na forum mieliśmy taki topic o cenach Prosiaczków...
http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=4&thread_id=517
głupio troszkę się powtarzać z wypowiedzią, ale uważam, ze jeszcze 924 pójdą w górę... poczekajmy z 5/10 lat
ja już wiem - jak sobie kupie inne auto, swoje schowam do garażu i niech rośnie na wartości
sprzedawać i tak się już nie opłaca, biorąc pod uwagę, że ceny 924S w PL/Niemczech (co ciekawe w Niemczech są nawet droższe) wynoszą mniej więcej tyle, ile włożyłem w to auto podczas remontów...
Kto kupi ode mnie 924S z MAFem, CHIPem, wydechem Dansk, sportowym zawieszeniem i kubełkami i szperą (te trzy ostatnie w planach na next season) za 20k, jeśli może mieć "seryjnego prosto z fabryki od pierwszego właściciela" za 8k...
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Inne podejście do wartości 924 |
wampir
Użytkownik
Postów: 1328
Miejscowość: mala wies pod W-wa
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 19-09-2007 12:54 |
|
|
igor: jesli chodzi o kubelki to bedziesz mial problem. w polsce generalnie sie nie sprzedaja tego typu auta. pamietam jak ptk mial problem zeby swojego sprzedac. dopiero jak wrocil do oryginalnych czesci to sprzedal.
1988 Porsche 944 - bylo
1989 Porsche 944 Turbo S - bylo
1985 Porsche 944 - wydmuszka - bylo
1999 Audi A6 Avant Quattro 4.2 Tiptronic - takie tam rodzinne |
|
Autor |
RE: Inne podejście do wartości 924 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 19-09-2007 14:17 |
|
|
... i tak mnie nie zniechęcisz ...
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Inne podejście do wartości 924 |
wampir
Użytkownik
Postów: 1328
Miejscowość: mala wies pod W-wa
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 19-09-2007 14:24 |
|
|
Ledwo kupiles a juz o sprzedazy mowisz
1988 Porsche 944 - bylo
1989 Porsche 944 Turbo S - bylo
1985 Porsche 944 - wydmuszka - bylo
1999 Audi A6 Avant Quattro 4.2 Tiptronic - takie tam rodzinne |
|
Autor |
RE: Inne podejście do wartości 924 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 19-09-2007 14:49 |
|
|
a kto mówi że chce sprzedać? jeszcze trochę pojeżdżę...
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: Inne podejście do wartości 924 |
ElastiC
Użytkownik
Postów: 855
Miejscowość: Katowice
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 19-09-2007 18:54 |
|
|
Zgadzam sie oczywiscie z Wami. Ceny 924 w Polsce sa fatalne dla kogos kto chce sprzedac, ale dobre dla kogos kto chce kupic. Chociaz gdybym dopiero teraz kupowal, to nawet nie popatrzalbym na 924, ktore kosztuje mniej niz 10000 (nie wiem, czy takie w Polsce wogoe sa)
Nie mam zamiaru oczywiscie swojego sprzedawac, ale jakbym teraz mial go wyceniac, to tez byloby pewnie z 17 000
Pytanie tylko po co go sprzedawac skoro caly czas w niego laduje hehe
Wole go wstawic do garazu nawet i na 20 lat - chocby dla syna
|
|
Autor |
RE: Inne podejście do wartości 924 |
lach10
Użytkownik
Postów: 34
Miejscowość: Białystok
Data rejestracji: 20.08.07 |
Dodane dnia 19-09-2007 19:20 |
|
|
Wszystko gra do momentu kiedy traktujemy swoje 924 jako hobby i "miłość" Gorzej jest gdy uświadomimy sobie jaką realną wartość reprezentuje nasze autko, albo pojawi się mus sprzedaży.Wtedy to już klęska na całej linii. Ja jednak nie mam w planach ani sprzedawać, ani realnie wyceniać jego wartości.
924 '79 |
|
Autor |
RE: Inne podejście do wartości 924 |
szczurek
Użytkownik
Postów: 1507
Miejscowość: Rowy
Data rejestracji: 25.04.07 |
Dodane dnia 20-09-2007 10:08 |
|
|
Mam wrażenie że taka sama sytuacja jest ze wszystkimi tańszymi "staruszkami". przez kilka lat jeżdziłem garbem i wszyscy mówili tak samo. podejrzewam że jest tak z fordem capri oplem mantą. to zła sytuacja dla tych którzy chcą sprzedawać, ale kupując takie auto chyba zdawaliście sobie z tego sprawę.
944 '87 2,5 targa
924/944/968 Papa Smerf
Mercedes 190E 2,6 Sportline
awatar wspomnienia odległe!!!!!!
Jedna Złota Łopata |
|
Autor |
RE: Inne podejście do wartości 924 |
ADI
Użytkownik
Postów: 49
Miejscowość: Wodzisław Śl
Data rejestracji: 31.05.07 |
Dodane dnia 21-09-2007 23:53 |
|
|
Ja mysle ze kazdy kupujacy takie auto wie ze go sie nie sprzedajekupujac 924 i sprzedawac mija sie z celem w koncu to milosc |
|