Autor |
924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 23-11-2008 18:49 |
|
|
Jako, że nie wszyscy (prawdopodobnie) mają garaże i trzymają swoje maleństwa na wolnym powietrzu chciałbym zapytać o dobre rady na przetrwanie zimy z 924-ką
[img]http://www.mauser98k.internetdsl.pl/Porsche/zima.JPG[/img]
Ostatnie zimy były raczej żałosne a teraz zaczyna śnieg sypać i robi się odrobinę nieciekawie. Dodatkowo prędkość maksymalna ogranicza się raczej do minimum i obroty też lepiej trzymać na niskim poziomie.
Jakieś rady co do stylu jazdy? eksploatacji itp? może nawet coś na temat niedopuszczenia do rozpadnięcia się autka przez rdzę od wody, lodu z solą itp :/ wrrr... poprzednia zima była znacznie bardziej przyjazna
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
Mammoth
Użytkownik
Postów: 1843
Miejscowość: woj. lubelskie
Data rejestracji: 13.03.08 |
Dodane dnia 23-11-2008 19:21 |
|
|
Zadbaj o uszczelki drzwi oraz tylnej szybki i śmigaj ile wlezie Jazda prosiakiem w zimie to dopiero jest zabawa.
Styl jazdy? Opór cały czas Tym autem w zimie lata się rewelacyjnie
Rozmawiałem kiedyś z człowiekiem, który miał 944 i jeździł nim tylko w lecie jeśli była ładna pogoda. Pozatym cały czas garaż. I co z tego że auto wyglądało super jak w życiu nikt nim nie śmigał? Porsche. Marka mówi sama za siebie. Do bujania się to jest mercedes. Porsche jest do zabawy i ma sprawiać przyjemność cały rok.
ps.
Jeśli ktoś kupuje auto aby trzymać je przez 3/4 roku w garażu to ma jakieś kompleksy (ale to się leczy) Nie ma się co czaić tyko trzeba śmigać, aby mieć fajne wspomnienia, Co będziesz kiedyś opowiadał wnukom? Lepiej opowiadać że się w zimie leciało 200 metrów bokiem czy bardziej fascynująca będzie historia z przejażdżki w lecie do kościoła?
ps2.
Na Twoim miejscu to nie robiłbym fotek zaśnieżonego auta tylko nagrywał filmy jak się tym genialnie lata bokiem czy innym kierunkiem
ps3,
Jeśli ktoś nie potrafi zabezpieczyć auta przed wodą/śniegiem to niech jeździ rowerem
Edytowane przez Mammoth dnia 23-11-2008 19:57 |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
szeryf
Użytkownik
Postów: 1141
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 20.08.07 |
Dodane dnia 23-11-2008 20:05 |
|
|
Ja właśnie miałem awaryjny wyjazd z garażu - czysty czerwony kolor ładnie prezentuje się na tle zaśnieżonych aut . Swoją droga dałem ciała - zapomniałem zmienić opony na zimowe. Jutro muszę naprawić ten błąd.
Don't Call Me Zombie!!! |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
piterson
Użytkownik
Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06 |
Dodane dnia 23-11-2008 20:06 |
|
|
Mammoth napisał/a:
Jeśli ktoś kupuje auto aby trzymać je przez 3/4 roku w garażu to ma jakieś kompleksy (ale to się leczy ) Nie ma się co czaić tyko trzeba śmigać, aby mieć fajne wspomnienia, Co będziesz kiedyś opowiadał wnukom? Lepiej opowiadać że się w zimie leciało 200 metrów bokiem czy bardziej fascynująca będzie historia z przejażdżki w lecie do kościoła?
Muszę się z tym nie zgodzić...
1. Trzymam w zimie Porsche w garażu.
2. Nie mam kompleksów (no może parę kilo za dużo )
3. Zdecydowanie będę miał co opowiadać dzieciom bo niejednym bokiem już leciałem - a może nawet mój syn dostanie kiedyś od ojca 40-letnie auto zachowane w ładnym stanie (co w przypadku auta używanego na naszych drogach w zimie jest niemożliwe).
Jest to świadomy wybór - bardzo chętnie bym pojeździł po śniegu (śniegu a nie błotnistej solance!!!) pod warunkiem że mieszkałbym np w Szwajcarii... |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 23-11-2008 22:34 |
|
|
Dla mojego 944 bedzie to prawdopodobnie piepwsza zima niby poprzedni wlasciciele tylko latem jezdzili stao blach to czesciowo potwierdza a ja mam obawy by autu to nie zaszkodzilo bo sola tu dosc slono |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
szeryf
Użytkownik
Postów: 1141
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 20.08.07 |
Dodane dnia 24-11-2008 17:26 |
|
|
Ja właśnie wróciłem z wymiany obuwia - musiałem na to poświęcić dobre 2,5 godziny mimo wcześniejszego umówienia. A poza tym siłowniki w klaposzybie odmówiły posłuszeństwa. Jak ja nie lubię poniedziałków
Don't Call Me Zombie!!! |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
simprez
Użytkownik
Postów: 5608
Miejscowość: Kraków/Myślenice
Data rejestracji: 16.05.08 |
Dodane dnia 24-11-2008 18:11 |
|
|
Jak przetrwać zimę? Przeczekać... najlepiej w warsztacie...
Choć pierwszą zimę 06/07 szarak, z racji siły wyższej, był używany dosyć regularnie. Ale jak sobie przypomnę stan zimówek, w które był wtedy obuty (przód-Kleber, tył-Michelin, wszystkie rok produkcji 96 bodajże, sparciałe i spękane - przednią lewą to najmniej raz w tygodniu trzeba było od nowa pompować ) to... Więcej takich akcji nie będzie!
PS. do Szmergla zimówek nie przewiduje się
944s US'87 - szarak
951 EU'86 - szmergiel
951 US'89 - szweja
944 US'86 - szufla
NLA 944 EU'88 - szuwar AKA serinus canar.
NLA 944s2 EU'90 - szwarc
NLA 944 US'84 - szeryf
951SR US'88 - szyszynka
szmondak (kuratela)
szarłat (kuratela)
SR EU - szczaw - kiedy zakwitnie?
szpaner (kuratela)
szwargot (kuratela)
968 EU'91 CS look - szczepionka (kuratela)
944 US'87 - szkatuła (parts store)
[K] partsy 944S,S2,T,968
Do. Or do not. There is no try.
Edytowane przez simprez dnia 24-11-2008 18:15 |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
pilatus
Administrator
Postów: 1734
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06 |
Dodane dnia 24-11-2008 20:45 |
|
|
Moja opinia na temat zimowych jazd Porsche, zawsze była podobna do tej Mamootha - jeździć!! Sam co roku czekałem na śnieg, żeby móc się poślizgać i jechać te 100m dłuuuuugim slajdem.
Niektórzy pewnie pamiętają jeden zlocik, jeszcze za czasów oldtimer.pl, zakończony jazdą synchroniczną wokół klombów na parkingu Auchan. w świetle lamp i podniesionych świateł 924 - było super. ... a jak fajnie goniło się z ochroną i ich Lanosem .
Troszkę zdjęć z zimowych zabaw 924 można zobaczyć w naszej galerii, a w dziale download są 3 "zimowe" filmiki.
Niestety mój bolid od kilku zim stoi smutnie w garażu, szkoda .
Z Pitersonem muszę się zgodzić w kwestii solanki - czasem, aż żal patrzeć jak to g... chrupie samochody - nie tylko 924, ogólnie, powiedzmy klasyczne.
pzdr
jacek (pilatus) |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 24-11-2008 21:31 |
|
|
Panowie co wy wiecie o solance wy ... Skomentowal by znany aktor ja w zime w 07 wypryskuje 5 litrow plynu do szyb na 80-100 kilometrow a jak zabraknie to szyba robi sie matowa biala i trzeba zalac teraz woze 10 litr zapasu az strach pomyslec ile tego powciska sie miedzy blachy.. Na szczescie nie zalowalem sirodku jak konserwowalem auto mam nadzieje ze pomoze... |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
tomo
Użytkownik
Postów: 615
Miejscowość: Chorzów, Gliwice
Data rejestracji: 07.04.08 |
Dodane dnia 25-11-2008 16:21 |
|
|
w ubranku też się ładnie prezentuje uszaty S2
tomo dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 25-11-2008 20:53 |
|
|
nie pamietam gdzie ale mialem zamiescic fotki zimowek....
wiec wklejam je tu....
troll oslo dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez troll oslo dnia 25-11-2008 20:55 |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 25-11-2008 20:57 |
|
|
i to:
troll oslo dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 25-11-2008 20:59 |
|
|
no skoro zaczolem to musze sie pochwalic....
felgi w kolorze auta (prawie)
czemus nie moge wkleic wiecej zdiec.....
troll oslo dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez troll oslo dnia 25-11-2008 21:07 |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 25-11-2008 21:11 |
|
|
i na koniec
troll oslo dodał/a następującą grafikę:
|
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
simprez
Użytkownik
Postów: 5608
Miejscowość: Kraków/Myślenice
Data rejestracji: 16.05.08 |
Dodane dnia 25-11-2008 21:27 |
|
|
Kolce są w oponach fabrycznie? Można w nie uzbroić normalne zimówki (nie w Polsce of korz ? Ile są droższe od zwykłych opon?
Reszta fotek również niczego sobie
944s US'87 - szarak
951 EU'86 - szmergiel
951 US'89 - szweja
944 US'86 - szufla
NLA 944 EU'88 - szuwar AKA serinus canar.
NLA 944s2 EU'90 - szwarc
NLA 944 US'84 - szeryf
951SR US'88 - szyszynka
szmondak (kuratela)
szarłat (kuratela)
SR EU - szczaw - kiedy zakwitnie?
szpaner (kuratela)
szwargot (kuratela)
968 EU'91 CS look - szczepionka (kuratela)
944 US'87 - szkatuła (parts store)
[K] partsy 944S,S2,T,968
Do. Or do not. There is no try. |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 25-11-2008 21:43 |
|
|
Kolce fabryczne, mozna uzbroic opony ale do ciezarowek do osobowych nabic zgubione kolce ale nie nabic na letnia lub zimowa bezkolcowa zreszta zimowa kolcowa i bezkolcowa to rozne mieszanki gumy, wyrwiesz kolce opona nie nadaje sie na zima a latem wylysieja przez 2-3 mies. przy temp powyzej 15 c.
Ruznica w cenie w zasadzie niewielka .w passacie mam bezkolcowe ale opony z wyzszej polki nie jakas chinska tandeta, no i passat ma te anty spiny esp esy i inne bzdety wiec daje rady bez kolcow no i takie do 944 mialem to nie kupowalem nowych te maja 95% bieznika i wszystkie kolce.
Fotki auta takie kiebskie nie myte auto od 3 dni i komurka klikane
Edytowane przez troll oslo dnia 25-11-2008 22:54 |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
tomo
Użytkownik
Postów: 615
Miejscowość: Chorzów, Gliwice
Data rejestracji: 07.04.08 |
Dodane dnia 26-11-2008 12:17 |
|
|
bardzo fajnie autko się prezentuje, chciałbym taki kolorek! super pomysł z tym dopasowaniem felg.
cacy
|
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
troll oslo
Użytkownik
Postów: 975
Miejscowość: Moss-Norwegia
Data rejestracji: 07.08.07 |
Dodane dnia 27-11-2008 13:00 |
|
|
Kolorek no 'orginalny' ale nie polecam tego lakieru musialem zrobic 2 poprawki lakiernicze i za karzdym razem wyszedl inny odcien a komputer dobieral i mieszal nie wiem czemu tak wyszlo.. |
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
Bluebird Tomek
Użytkownik
Postów: 1826
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 15.04.09 |
Dodane dnia 22-10-2009 18:16 |
|
|
Sezon zimowy się zbliża, więc odkopię temacik.
Mam możliwość pozostawienia swojego autka pod wiatą. Czyli śnieg na niego nie spadnie, ale ciepło mieć nie będzie. I mam pytanie o dwie kwestie. Lepiej co jakiś czas przychodzić i go odpalać, aby sobie pochodził na wolnych obrotach (jeśli tak to co jaki czas?) czy zostawić i uruchomić dopiero wczesną wiosną. Olej mam mineralny, a silnik jak wiadomo nie specjalnie lubi być smarowany masłem. I druga sprawa to akumulator - klemę odłączę na wszelki wypadek - choć zwarcia nie stwierdziłem - ale czy taki postój mu nie zaszkodzi? Aku mam nowy i nie chciałbym go zniszczyć, a coś mi się o uszy obiło, że dłuższe nieużywanie jest dla aku bardzo szkodliwe.
Ogólnie jestem przeciwnikiem nie jeżdżenia autem i nie chciałbym aby się "zastał", ale ogrzewanie mam kiepskie, szyby w deszczu parują, opony letnie, więc obawiam się, że jazda zimą w moim przypadku nie dawałby frajdy, a wręcz przeciwnie.
|
|
Autor |
RE: 924 na dworze - czyli jak przetrwać zimę? :D |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 22-10-2009 19:04 |
|
|
W żadnym wypadku nie zostawiałbym akumulatora na dworze, jak przyjdzie mróz to szlag go może trafić a to czy będzie podłączony czy nie praktycznie nie będzie miało żadnego znaczenia - zegarek pobiera znikomą ilość prądu i aku szybko nie rozładuje.
Co do odpalania polecam tak raz na tydzień/dwa i żeby rozgrzać silnik i może podjechać kawałeczek żeby też skrzynię ruszyć.
No i nie odpalałbym na dużym mrozie...
Proponuję też sprawdzić płyn chłodniczy... żeby w razie czego wytrzymał zimę i nic nie stało się z silnikiem/chłodnicą, bo chyba nie potrzebujesz czajnika.
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|