924.pl
Nawigacja
Strona Główna
Newsy
Artykuły
Galeria
Forum
Komentarze
Download
Linki
Kontakt
Szukaj
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Zobacz Temat
924.pl | Klub 924.pl | Nasze auta
Strona 17 z 24 << < 14 15 16 17 18 19 20 > >>
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Damian
Użytkownik



Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06
Dodane dnia 21-09-2017 21:25
Apropopo tłumika. U mnie tak samo stuka, identyczny dźwięk. Ale raczej mi się wydawało, że to z transwała, albo skondś. Na wszelki wypadek nie wjeżdżałem na kanał, żeby się nie przestraszać. Ale tłumiczek... To się elegancko trepanacje zrobi i się przyczepi co tam lata...
U.mnie na szczęście wystarczy tylko dodać gazu i nic nie słychać.
A tak wogle, to dzięki 928S poznałem pierwszą dużą wolnossącą (nie dotyczy paliwa!) benzynę z turbodziurą. Do 3000obrotów to idzie tak se, ale jak przekroczy te obroty... Klękajcie narody. Szatan nie kogut. Tak ma być? Czy znowu coś trza naprawiać?
Damian
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 21-09-2017 22:39
Update z frontu.

Oj, będzie walka do ostatniej chwili... Może się zdarzyć, że Patykiem CeeD będzie wycieczka do Łaz...

Nowy tłumik zażegnał problem rzężenia, ale nie pomógł w kwestii pracy silnika.

Powyżej 2500 obrotów, chodzi ładnie. Do tej granicy telepie jak konik garbusek. Na obroty wejdzie, a później zaczyna się feria wypadania cylindrów...

W niedzielę kontynuuję zabawę, zacznę od ponownego zmierzenia ciśnienia paliwa na listwie, zamianie regulatorów i kolejnym pomiarze... Jak będzie ok, to trzeba będzie wymyślić, jak sprawdzić zawartość tlenu w spalinach... Tu będzie mały problem, bo na końcu wydechu raczej nie uzyskam właściwej temperatury sondy, nawet w przypadku zasilenia jej własnej grzałki... Ciężko też wspawać tuleję gwintowaną w rurę wydechową, kiedy rury są dwie... Już poszło pytanie do Kuby, jak szybko jest w stanie skołować regulator/y w razie "W".

Jeden plus jest taki, że jak już łaskawca Hodor wejdzie na te obroty, idzie lepiej niż poprzednio... A dodatkowo, co nie jest zupełnie bez znaczenia, ten nowy tłumiczek trochę zmienił brzmienie smiley




Edytowane przez Pumba dnia 21-09-2017 22:41
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
vip3r
Użytkownik



Postów: 6074
Miejscowość: Wolica (k.W-wy/Janek)
Data rejestracji: 23.10.06
Dodane dnia 21-09-2017 23:03
smiley

taaa mój wątek wiele zła narobił smiley - ale wydaje mi się że wątek Pumby jest gorszy bo daje nadzieję smiley

a poważniej to nie mogę się doczekać zobaczyć/usłyszeć/poczuć smiley




968 Cabrio http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=11503

911 i reszta http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=10460

FANTY do spylenia/zamiany : http://olx.pl/oferty/uzytkownik/2whg/
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 22-09-2017 07:24
Zaćma. Przecież te regulatory są połączone (znaczy lewa strona z prawą ) ... Zamienianie ich nic nie zmieni. Hipotezy mi się kończą ( no, jeszcze wtryski może zostały, ale to też już kiedyś sprawdzałem... ) .




Edytowane przez Pumba dnia 22-09-2017 07:38
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
marchewa
Użytkownik



Postów: 1403
Miejscowość: Jelcz-Laskowice
Data rejestracji: 02.01.12
Dodane dnia 22-09-2017 11:02
Przeplywka pani pumbo. Zanim nabawisz się psychozy mirzac cisnienia, wachajac spaliny itd. Ustaw się z kimś kto ma sprwna 928 s2 u robka i zrób podmianke. Przechodziłem przez to samo rok temu z majtkiem.

Edytowane przez marchewa dnia 22-09-2017 11:04
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 22-09-2017 11:11
Mam dwie sprawne przepływki, jedną od Michała z resztą. Obie robią to samo.


Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
franz
Użytkownik

Postów: 110
Miejscowość: 3miasto
Data rejestracji: 31.08.16
Dodane dnia 22-09-2017 11:44
Pumba, a może kwestia sprawdzenia zapłonu, jesli mogę się pomądrzyć trochę? Pamiętasz jaka zagadka była u mnie, a powód był banalny smiley


Odjechał: 944 2,7 1988
Jest: SL500 R129
Będzie: 911 ???
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 22-09-2017 11:49
Raz, że wszystkie elementy nowe - dwa, że sprawdzone kilkukrotnie smiley

W końcu przyczynę znajdę, pytanie tylko, czy na czas...


Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
simprez
Użytkownik



Postów: 5608
Miejscowość: Kraków/Myślenice
Data rejestracji: 16.05.08
Dodane dnia 22-09-2017 11:52
mam wizję!
Zaprzęg taki: dwa 924 na czele: Biłkowóz na lewym, Olowóz na prawym. Z podpiętymi naciągami, na końcu których doczepiony z tyłu Hodor jest. I miota się ten rydwan prosto z czeluści piekelnych za nimi!


944s US'87 - szarak
951 EU'86 - szmergiel
951 US'89 - szweja
944 US'86 - szufla
NLA 944 EU'88 - szuwar AKA serinus canar.
NLA 944s2 EU'90 - szwarc
NLA 944 US'84 - szeryf
951SR US'88 - szyszynka
szmondak (kuratela)
szarłat (kuratela)
SR EU - szczaw - kiedy zakwitnie?
szpaner (kuratela)
szwargot (kuratela)
968 EU'91 CS look - szczepionka (kuratela)
944 US'87 - szkatuła (parts store)
[K] partsy 944S,S2,T,968
Do. Or do not. There is no try.
2716024
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Olo924
Użytkownik



Postów: 4772
Miejscowość: Kraków / Warszawa
Data rejestracji: 04.02.06
Dodane dnia 22-09-2017 12:39
Simprez powiem tak ... z przyjemnością w zaprzęgu pojadę .. ale i sam z Pumba na lince dam radę ... a że pewnie będę miał tył załadowany więc nie będę widział rozpaczliwych znaków przerażonego Pumby ... smiley



924 '78
944 '83

Każdy kilometr przejechany nie Transaxlem, to stracony kilometr.
Jeder Kilometer ohne Transe ist ein verlorener Kilometer ...
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
ciachu
Administrator



Postów: 4157
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 29.01.06
Dodane dnia 22-09-2017 12:43
A mnie zaczal intrygowac ten tlumik.. moze zdjecie od dolu?smiley


924.pl
951 '88
928 GT '90
996 4S '02
ex: 924'78, 928S2'86, 944'86
6925558 www.924.pl
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Olo924
Użytkownik



Postów: 4772
Miejscowość: Kraków / Warszawa
Data rejestracji: 04.02.06
Dodane dnia 22-09-2017 12:45
Przyjedź do Robka to zobaczysz ...



924 '78
944 '83

Każdy kilometr przejechany nie Transaxlem, to stracony kilometr.
Jeder Kilometer ohne Transe ist ein verlorener Kilometer ...
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 22-09-2017 12:51
Ciachu, taki, jeno na 2" ( 52 mm wewnętrzna średnica rury ):

http://allegro.pl/uniwersalny-tlumik-sportowy-dual-x-pipe-2x-58mm-i6632382545.html?reco_id=f81c52c3-9f82-11e7-be1b-ecf4bbd0bee8&ars_rule_id=201

Generalnie trzeba go przedłużyć o ~50mm od strony "tylnej".
Ze starego tłumika odcinasz rury idące do kolektorów zaraz za istniejącym spawem - wtedy pozostaje jeszcze trochę miejsca, żeby zrobić jak w oryginale - wsunąć tłumik w starą rurę i strzelić spoinę pachwinową.

Ja tam jestem z tłumika zadowolony, choć cena była podejrzanie niska ( nie spodziewam się, że wytrzyma jakoś specjalnie długo - raczej chodziło o szybkie usunięcie brzęczenia ). Zdjęcie mogę pyknąć, ale w niedzielę.


Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 22-09-2017 12:56
Jak mnie wkurzy już ten wtrysk, to się wezmę i zamiast LH-Jetronica będzie EMU. Tego jeszcze nie grali.


Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 24-09-2017 15:02
Zwracam honor Panu Marchewiu. Podmieniłem przepływki, teraz jest git smiley 6 dni na testy zostało... Tylko muszę uważać na prędkościomierz...


Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
szczurek
Użytkownik



Postów: 1506
Miejscowość: Rowy
Data rejestracji: 25.04.07
Dodane dnia 24-09-2017 16:27
No i git smiley


944 '87 2,5 targa
924/944/968 Papa Smerf
Mercedes 190E 2,6 Sportline
awatar wspomnienia odległe!!!!!!
Jedna Złota Łopata
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 25-09-2017 23:04
Fajnie jest mieć w końcu 928 pod domem, czekające tylko na wezwanie: "do boju!". Zawsze znajdzie się natomiast jakieś "ale". I właśnie o tym "ale" będzie dzisiejszy post.

To może małe podsumowanko?

Pamiętam jak dziś, jechałem z Ojcem po moje pierwsze 924. Po eSkę do Michała Kudłatego. Przyjechaliśmy na miejsce, a pod domem stało, nieopodal 24, 928S w manualu, własność Juhy. Obejrzałem 924S, przejechałem się nim... A wzrok, mimo szczerego zachwytu nad 924, czasem wędrował w wiadomą stronę. Waldek pozwolił mi wsiąść, dał kluczyki, żebym sobie odpalił i przegazował... Pamiętam jedną szczeniacką myśl: "Kiedyś sobie takie kupię!". 6 lat i 4 dni później - tak się stało.

Kiedy pierwszy raz dane mi było zobaczyć na zdjęciach Hodora, siedział w nim silnik i wiązka elektryczna z S4. Francuzi swoje S4 trochę rozbili i próbowali transplantacji serducha. Cóż, nie udało im się, więc cały ich Porsche-dobytek powędrował na sprzedaż tam, gdzie sokole oko znanej polskiej marki Marchewex.inc natychmiast ów fakt wychwyciło. Dostałem kilka zdjęć i opis stanu auta. Reszta była zagadką. Nie było wiele czasu do namysłu, trzeba było założyć tak zwane "manpants", wstrzymać oddech, zacisnąć kciuki i powiedzieć: ściągajcie, jestem na "tak". I ściągnęli.

Pierwsza wycieczka do Jelcza-Laskowic odbyła się na wiosnę zeszłego roku. Hodor stał wtedy już bez silnika S4, z wyciągniętą wiązką elektryczną. Silnik S2 stał obok, na palecie. Marchewa obiecał mi, że będę mógł się przyjrzeć jego bebechom, więc sprawdziliśmy razem jak się mają paneweczki. Zawsze to jedna odhaczona rzecz na długiej liście wątpliwości. Brakowało przepływki i komputerów, o czym już wspominałem. Elementy wnętrza albo zawilgocone, albo paskudnie skatowane, lakier parszywie położony, porysowany. Buda zdrowa! Słowem: Idealny samochód dla mnie! Przez perspektywę czasu, jaki przy tym samochodzie spędziłem - wydaje się, jakby to było wieki temu...

Mógłbym tu - ba, wypadałoby pewnie - rozpisać listę rzeczy, które zostały przy aucie zrobione... Fakt jednak jest taki, że taka lista, jakby nie była rozbudowana, będzie albo niemiarodajna, albo zwyczajnie nudna. 928 nie potrzebuje wiele, żeby jeździć - i ten efekt osiągnąłem. 928 potrzebuje natomiast bardzo dużo pracy, żeby móc w nim odczuwać komfort i czerpać czystą przyjemność z jazdy - do tego mi jeszcze daleko.

Wymienię więc tylko rzeczy ważne, resztę osądzicie, jeżeli dane mi będzie dojechać Hodorem do Robka.

Zrobiłem:
- Otwieranie drzwi smiley
- Rozrząd
- Poskładałem sprzęgło
- Ogarnąłem elektrykę
- Trochę amatorskiego tapicerstwa
- Jako-tako poskładałem wnętrze

Nie wygląda imponująco? A to szczera prawda jest - nie ma co się oszukiwać, ogarnięty jest jedynie wierzchołek góry lodowej.

Składanie czegoś, co zostało przez kogoś rozgrzebane, zajmuje straszne ilości czasu. Czasem robotę na dzień-dwa wstrzymuje brak odpowiedniego łożyska, odpowiedniej śruby, wkręta, ściągacza do łożysk albo po prostu siły, koncepcji i czasu. Nie mówię nawet o sytuacjach, w których okazuje się, że trzeba dokupić bardziej nietypowy element.

Prawdę mówiąc, lepsza będzie inna lista. Lista podziękowań. Bez Was, poniżej wymienionych ( i tych, których przez wrodzoną sklerozę zapomniałem wymienić ) , dobrnięcie do tego miejsca projektu, w którym jestem nie doszłoby do skutku albo wręcz mogłoby do zaistnienia projektu wcale nie dojść.

- Marchewex.inc - Panowie, po raz kolejny, chapeau bas. Za spełnienie marzeń, za przekazaną wiedzę, za pomoc.
- Natalia - długo mógłbym wymieniać. Za wszystko.
- Qbak i Tomek Transaxle - Najlepsi i najszybsi. Permanentnie niezawodni.
- Wujek Długi - za wstępny trzeźwiący pesymizm, a później za wielką wiarę i pomoc.
- 924.pl - jako całość i w szczególności takie zarażające optymizmem i wspierające jednostki, jak: Szarak, Vip3r, Olo, Ciachu, Simprez, Marta, Szczurek, Cyryl, Sianoz... Ze świecą można by po świecie jednego takiego szukać, a tu mamy ich wszystkich w jednym miejscu.

Jak już piszę taki elaborat, to od razu spełnię życzenie Ola.

Jak wsiadam do samochodu, czuję się tak, jakby to nie 928 zostało idealnie dopasowane do człowieka. To raczej ja zostałem idealnie dopasowany do tego samochodu. Pozycja za kierownicą jest po prostu idealna ( mógłbym się przyczepić do jednej kwestii, ale i tak - w żadnym samochodzie nie czułem się bardziej na miejscu ) . Przekręcam kluczyk. Nawet rozrusznik działa tak, że od razu czuć - to nie jest zwykły samochód. Odzywa się V8 całkowicie przeczące ideom nowocześnie popularnego downsizingu. Do życia budzi się relikt epoki, kiedy nie było jeszcze najważniejszym, żeby pokonać trasę z punktu A do B najtaniej, najspokojniej i najciszej. Dogleg, jedynka do tyłu - naprawdę przepraszam wszystkich, którzy przez całe życie uważali, że jedynka "do siebie i do przodu" jest optymalnym rozwiązaniem. Nie jest i kropka. Całe życie się myliliście, a ja - jak zwykle - mam rację. Ruszam.

I wiecie co, dokładnie w tym miejscu kończy się idylla. Właśnie w tym momencie zderzam się z taflą wody i dane mi jest zobaczyć tą drugą, większą część góry lodowej. Wymiana przepływki oczywiście poprawiła pracę silnika, ale Hodor dalej lubi jedynie te wysokie obroty... Oj, bardzo lubi... Natomiast w miejskiej jeździe trzeba pilnować prędkości obrotowej i operować gazem albo w sposób dość subtelny, albo zupełnie niesubtelny - a takie działanie powoduje, że ja natychmiast kwalifikuję się do odebrania uprawnień do prowadzenia pojazdów, miejsce w kolejce do nagrody Darwina i do komnaty pogardy w "Polskich Drogach". Po prostu coś wciąż silnikowi dolega, a nie ma już czasu żeby wszystko rozgrzebać i sprawdzać punkt po punkcie. Radio, które tak pięknie gra jest wiecznie ściszone, bo siedzę jak na szpilkach i słucham tej całej zastanej maszynerii, którą zmuszam do powrotu do pracy. To jak gapienie się w potłuczony cyferblat bomby zegarowej, nie wiedząc który kabel przeciąć ani ile czasu mi zostało ( tego jeszcze w filmach akcji nie widzieliście, co?) . Silnik nie lubi niskich obrotów, lewarek skrzyni radośnie lata przy zmianie biegów, czwórka wypada, słyszę jakieś łożyska. Do Łaz 510 km. Cholera, boję się tej wycieczki. Czy choć raz nie może to się odbyć na spokojnie? Dziura. Czy to opuszczona szyba w oknie się tłucze, czy coś się właśnie zepsuło?... Jadę drogą na Westerplatte. Jak ostatnio codziennie, byle wydłużyć sobie drogę do domu, żeby w relatywnie spokojnym miejscu móc rozwinąć jakąś większą szybkość i nabrać jakiejkolwiek pewności co do stanu podzespołów.

Nie, to nie jest narzekanie. Ja się nawet cieszę, że do końca projektu daleko - w końcu to hobby. Ktoś mi kiedyś wypomniał, że chyba bardziej lubię dłubać w samochodzie, niż nim jeździć... I co w tym złego?...

A tymczasem, trzymajcie kciuki i... Do zobaczenia w sobotę!




Pumba dodał/a następującą grafikę:



Edytowane przez Pumba dnia 25-09-2017 23:10
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
grzegorzn3
Użytkownik



Postów: 392
Miejscowość: Bielawa
Data rejestracji: 02.09.16
Dodane dnia 25-09-2017 23:42
Zjae..cie jak twoje posty motywują do działania, pełen szacun. Życzę radości z jazdy, pozazdrościć i do zobaczenia w sobotę.


914 2.0 '74
951 piąte turbo '84

987 Cayman S '05 pojechał
924 S '86 pojechał do Brata
944 S2 '90 odjechał
931 '79 pojechał do Michała
944 '85 był
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
simprez
Użytkownik



Postów: 5608
Miejscowość: Kraków/Myślenice
Data rejestracji: 16.05.08
Dodane dnia 26-09-2017 00:00
Jailbreak!
Już się nie mogę doczekać, żęby zobaczyć na żywo smiley


944s US'87 - szarak
951 EU'86 - szmergiel
951 US'89 - szweja
944 US'86 - szufla
NLA 944 EU'88 - szuwar AKA serinus canar.
NLA 944s2 EU'90 - szwarc
NLA 944 US'84 - szeryf
951SR US'88 - szyszynka
szmondak (kuratela)
szarłat (kuratela)
SR EU - szczaw - kiedy zakwitnie?
szpaner (kuratela)
szwargot (kuratela)
968 EU'91 CS look - szczepionka (kuratela)
944 US'87 - szkatuła (parts store)
[K] partsy 944S,S2,T,968
Do. Or do not. There is no try.
2716024
Autor RE: '85 928S 'Hodor' - Pumba
Olo924
Użytkownik



Postów: 4772
Miejscowość: Kraków / Warszawa
Data rejestracji: 04.02.06
Dodane dnia 26-09-2017 06:15
Pumbo drogi - jesteś wspaniały!!!!!!!

dziękuję za ten elaborat - czytałem go dwa razy z wypiekami na twarzy - tak jak nastolatki czytały, w czasach mojej młodości, harlekiny i opisy pierwszych pocałunków ...

chłopie masz talent do dłubania w autach ale masz też talent do pióra ... jak kiedyś będę bogaty to namówię Cię na spisanie wspomnień i wydamy to jako książkę !!!!!!!


do zobaczenia w sobotę !!!!

czy łapiemy się na trasie ? jak się 1 z 8 schodzi na wysokości Piotrkowa jest stacja benzynowa i restauracja pod "złotymi łukami" to może tam ????





924 '78
944 '83

Każdy kilometr przejechany nie Transaxlem, to stracony kilometr.
Jeder Kilometer ohne Transe ist ein verlorener Kilometer ...
Strona 17 z 24 << < 14 15 16 17 18 19 20 > >>