Autor |
Mocowanie emblematu na nosku? |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 22-12-2012 22:18 |
|
|
Jak przyczepić emblemat do noska? U mnie ogólnie to lekko dłuższa historia bo miałem profesjonalną naklejkę po odklejeniu oczywiście okazało się, że otworków na znaczek brak... chwila dłubaniny i otworki już były - wcześniej zakryte szpachlą i polakierowane
Także mam teraz ładne dwie dziurki do których pasuje emblemat... no i teraz wypadałoby go jakoś tam przyczepić aby nie odpadł po 2 m
Propozycje jak do tej pory - (niektóre nieco extreme) - chodzi oczywiście o zamocowanie emblematu wraz z gumową podkładką/uszczelką.
1. Poxipol albo inny klej do gumy i metlatu coby przylepić to na wieki.
2. Taśma dwustronna.
3. Kołeczki rozporowe z małym rantem, w które ciasno wciśnie się szpilki emblematu
4. Metalowe tulejki samozaciskowe wciskane na kołeczki od tyłu (bez skojarzeń)
5. Nagwintowanie szpilek i dorobienie śrubek zakręcanych od spodu - tylko jak to tam dokręcić? Potrzebne jakieś małe rączki.
Znając życie pewnie najlepszy byłby sposób pozwalający emblemat w miarę prosto zdjąć coby uchronić go przed "złymi" pragnącymi bez kosztów zdobyć emblemacik na szafę, ale z drugiej strony może ktoś nie będzie aż tak brutalny i nie będzie podchodził z łomem jak będzie przyklejony na beton
Co myślicie...? Oryginalne rozwiązanie pewnie byłoby najlepsze ale troszkę czas mnie goni.
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
Paluch Lakiernik
Użytkownik
Postów: 656
Miejscowość: Włocławek
Data rejestracji: 17.12.11 |
Dodane dnia 22-12-2012 22:28 |
|
|
jak dla mnie emblemat powinien być pod wysokim napięciem, gdyby komuś przyszło do głowy go ukraść
a tak na poważnie, wiele emblematów i listew jest na taśmę dwustronną, trzyma w miarę dobrze i jest temat odwracalny, a poxipol to chyba słaby pomysł ... ? pomyśl jeśli kiedyś chciałbys ładnie polakierować nosek i zdjąć taki emblemat to zbyt mocny klej nie pozwoli ci uniknąć zniszczeń. sam emblemat może się zgiąć nawet
|
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 22-12-2012 22:33 |
|
|
Właśnie dlatego przygotowałem wstępnie kołeczki rozporowe wkładane w oryginalne dziury do których potem wcisnę na siłę emblemat, a same kołeczki opierają się na blasze noska takim małym rantem na końcówce akurat grubości podobnej do uszczelki.
Druga opcja to mam samozaciskowe tulejki które można wepchnąć na bolce od tyłu i po prostu sobie będą siedzieć a w razie co da się je jakoś wyciągnąć.
Gwintowanie szpilek chyba też by przeszło tylko nie wiem czy mam taką malutką narzynkę bo te szpilki to moim zdaniem od razu powinny być i grubsze i gwintowane - wtedy nie byłoby z tym mocowaniem problemów.
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
michal928
Użytkownik
Postów: 3379
Miejscowość: Raszyn
Data rejestracji: 20.10.06 |
Dodane dnia 22-12-2012 22:42 |
|
|
oryginalnie w starszych modelach (przed 82) masz od tylu nakretki blaszane ktore same sobie gwintuja bolce. Od spodu pod znaczkiem jest gumowa zaslepka zeby dojsc do nakretek kuczem 10 od spodu od przodu chlodniy.
W nowszych masz kolki wciskane w nosek a pozniej w kolki wciska sie znaczek. W nosku masz wtedy wytloczone zaglebienia na kolki.
Nie mocuj znaczka na "beton" bo tylko bedziesz mial duze zniszczenia jak sie chetny na znaczek znajdzie...
924 `76, 928 S `83 MANUAL, 931 S2 `81 (turbo), Boxster 2,5 `98, 924 '85 - bedzie kiedyś wydmucha, Boxster S `00, Boxster 2,7 `04, 931 S1 `79, 924 `78 ex Ciachowóz, 996 C4 Cabrio `00, Boxster 2,7 `01, 944 Turbo `86, 996 Turbo `03, 944 S2 `87, Boxster `98
Naprawa Porsche i nie tylko - mechanika, elektryka, modyfikacje... zapraszam (508 11 55 54) www.porschepana.pl
Edytowane przez michal928 dnia 22-12-2012 22:43 |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
konto_usuniete
Użytkownik
Postów: 1975
Miejscowość:
Data rejestracji: 24.09.07 |
Dodane dnia 23-12-2012 13:44 |
|
|
Proponuję rozwiązanie "mieszane" tzn. dorobienie metalowych tulei zaciskowych nagwintowanych zewnętrznie- może gdzieś są jakieś gotowce- nie wiem. Nakręcając na takie coś nakrętkę powodowałoby to zaciskanie się szczęk takiej tulei na bolcach znaczka. Czyli byłby to "patent" działający na zasadzie zaciskania wiertła w wiertarce. |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 23-12-2012 15:45 |
|
|
Dostęp do śrub/bolców rzeczywiście jest dość prosty przez dziurę nad kratką przed chłodnicą, choć mając małe rączki (raczej kobiece) można do tego dostać się przez kratki w nosku - w Turbo, moje ręce tam nie bardzo się mieściły. Zastosowałem wstępnie mocowanie na taśmę dwustronną, między emblematem a uszczelką i między uszczelką a noskiem. Bolce trafiły w otwory więc od tyłu zacisnąłem tulejki samozaciskowe coby nigdzie całość przypadkiem nie wypadła.
Pomysł z tulejkami zaciskanymi na kluczyk przyznam, że jeszcze lepszy ale trzeba takie już dorobić specjalnie bo te bolce za grube nie są.
Ogólnie u mnie teraz trzyma się elegancko i da się to zdemontować bez uszkodzeń, chyba że zostanie resztka taśmy ale to da się zmyć jakimś rozpuszczalnikiem czy coś. Wygląda super... później może foto dorzucę bo mam na tel.
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
konto_usuniete
Użytkownik
Postów: 1975
Miejscowość:
Data rejestracji: 24.09.07 |
Dodane dnia 23-12-2012 17:40 |
|
|
Oczywiście moja sugestia to tylko "ogólniki" - trzeba by na spokojnie wszystko sobie przemyśleć i optymalnie zaprojektować aby całość miała ręce i nogi. Takie już zrobione tulejki dla ułatwienia montażu w aucie możnaby np. zamocować stosownie do rozstawu bolców znaczka na kawałku płaskownika dowolnego kształtu. No ale przyznaję że optymalne mocowanie znaczka to jednak jest te starsze (przykręcane). Nagwintowanie bolców znaczka nie wchodzi chyba raczej w grę i mija się z celem (ryzyko ukręcenia bolca(ów)) - stąd mój pomysł.
Edytowane przez konto_usuniete dnia 23-12-2012 17:44 |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 23-12-2012 23:06 |
|
|
No i znów mały problem... mógłby ktoś zmniejszyć tą wredną fotkę, albo ktoś z adminów bo wrzucam z telefonu i nie da się tam tego ścieśnić
Wyszło fajnie, wygląda super. W skrócie znaczek oryginalny ale zbyt nowy, podkładka dorobiona więc nie jest idealna i widać to z 10cm a dalej już jest oki. Mocowanie na taśmę dwustronną coby się czasem nie chciało przesuwać, a od spodu zabezpieczone wciskanymi na siłę tulejkami, które nigdzie bez większej siły się nie wybiorą. Także jest demontowalne, nie niszczy noska a w razie czego w minutkę można zdjąć i założyć coś innego Ale wygląda o niebo lepiej niż naklejka...
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli
Misiek dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez Misiek dnia 23-12-2012 23:10 |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
michal951
Użytkownik
Postów: 907
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 03.12.11 |
Dodane dnia 25-12-2012 11:28 |
|
|
U mnie byla zbyt wyrobiona dziura z jednej strony troche zbyt duza na orginalny kolek, ktos chyba kiedys nie umiejetnie chcial odczepic znaczek. Poszlo doraznie na tasme dwustronna przed malowaniem calego auta ,trzyma sie dobrze zeden kercher itp mu niestraszny, zaraz po nowym roku prosiak wjezdza do lakierni ciekawe jak bedzie z odklejaniem.
out
924,944,944(3.0 vario),968,993
In
951 |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
szczepan600
Użytkownik
Postów: 116
Miejscowość: Świebodzin
Data rejestracji: 08.03.14 |
Dodane dnia 04-11-2014 18:15 |
|
|
Zeszłej nocy ktoś próbował skroić mi znaczek (samochód jest trochę zakurzony więc pozostały ślady paluchów). Na szczęście jest dość mocno spasowany i pozostał na miejscu (tylko delikatnie podważony).
Teraz zastanawiam się czy miłośnik motoryzacji powróci i co zrobić żeby nie stracić emblematu:/
928S '85 😊
Boxster 987 '12
944S '87 - ex |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
konto_usuniete
Użytkownik
Postów: 1975
Miejscowość:
Data rejestracji: 24.09.07 |
Dodane dnia 04-11-2014 18:25 |
|
|
Wróci, wróci - nie ten to inny. Zamień oryginał na nalepkę - taką co przy próbie jej odrywania się rwie. |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
szczepan600
Użytkownik
Postów: 116
Miejscowość: Świebodzin
Data rejestracji: 08.03.14 |
Dodane dnia 04-11-2014 18:37 |
|
|
Tak, i przy okazji zmniejszę wagę
928S '85 😊
Boxster 987 '12
944S '87 - ex |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
Misiek
Użytkownik
Postów: 3476
Miejscowość: Jelenia Góra
Data rejestracji: 16.05.07 |
Dodane dnia 04-11-2014 19:17 |
|
|
Potwierdzam... ci obcy zawsze wracają
Rada: garaż ale to tez nie zawsze skutkuje. Jednak najbezpieczniejsza bedzie naklejka silikonowa... Chociaż podobna do oryginału. I tez z doświadczenia proponuje zakupić kilka sztuk bo nawet taka mi juz ukradli...
było:
924 Turbo (931'82) - Ihasa green metallic niestety ... Odjechało w świat ;-(
924'81 - Alpinweiss - ponoć gdzieś jeździ koło Wrocławia
924'77 - RHD - Poszło na części
Lista turbo prosiąt w PL
Mapa Polskich Transaxli |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
nemo
Użytkownik
Postów: 2143
Miejscowość: Warszawa / Praga Północ
Data rejestracji: 20.05.07 |
Dodane dnia 04-11-2014 19:56 |
|
|
moja rada jest taka
zdejmij znaczek
rozpiluj delikatnie plastikowe tulejki mocujace tak zebys mogl w 2 sek zdjac znaczek
zdejmuj znaczek kiedy tylko chcesz
924 S2 '85 Szare (WE 924 0K) Poznań 2007 2009 2:24.552
924 S '86 Szare WP0ZZZ92ZGN402273 Poznań 2011 2:19,356
944 S2 '91 Czarne
924 S '87 US Czarne
924 S TURBO '87 US Czerwone
924 S '88 Szare |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
rolo
Użytkownik
Postów: 1152
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 03.08.11 |
Dodane dnia 04-11-2014 20:04 |
|
|
Ja bym nie demonizowal. Mnóstwo porsche jeździ, u mnie pod blokiem stoi cayenne na parkingu, bywa, że na noc zostanie 996 i mają emblematy.
Silikonowa naklejka uwlacza temu, jak i każdemu autu :/
924 '84 2.0 125 KM |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
szczepan600
Użytkownik
Postów: 116
Miejscowość: Świebodzin
Data rejestracji: 08.03.14 |
Dodane dnia 04-11-2014 20:33 |
|
|
Zgadzam się z rolo - jest to znaczek podwyższonego ryzyka, ale aż tak tragicznie nie jest. Nowiutki emblemat założyłem w kwietniu i do tej pory było ok.
Jest to chyba kwestia pecha - są takie dni, w które ułożenie planet sprawia, że w jednym miejscu spotyka się Porsche i burak. Często podczas takiego spotkania Porsche zostaje ogołocone.
Nie borę naklejki pod uwagę, bo to po prostu nie wygląda dobrze.
Będę próbował któregoś patentu z solidnym zamocowaniem.
No chyba że fan marki wróci już tej nocy...
A może trzeba wliczyć jeden emblemat na rok w koszty
928S '85 😊
Boxster 987 '12
944S '87 - ex
Edytowane przez szczepan600 dnia 04-11-2014 20:35 |
|
Autor |
RE: Mocowanie emblematu na nosku? |
konto_usuniete
Użytkownik
Postów: 1975
Miejscowość:
Data rejestracji: 24.09.07 |
Dodane dnia 04-11-2014 21:10 |
|
|
1. To jest kwestia zapotrzebowania, a nie pecha i/lub układu planet.
2. Solidne mocowanie się zemści - albo zostaniesz ze zmasakrowanym oryginalnym znaczkiem (np. pogiętym), karoserią lub obydwiema tymi rzeczami naraz. Jakkolwiek to zabrzmi - myśl jak złodziej, a nie jego sponsor.
|
|