Autor |
RE: utrzymanie 944 |
hades307
Użytkownik
Postów: 1768
Miejscowość: Freie Stadt Danzig
Data rejestracji: 02.01.08 |
Dodane dnia 30-07-2008 16:37 |
|
|
ciachu napisał/a:
hades307 napisał/a:
popieram ostatnie zdanie ciacha
tylko ostatnie?
ale pierwsze zdania to historia twoich doświadczeń
popieram też twój avatar
przydało by sie troszkę odkurzyć bo mu rozdzielczość spadła
1978
1979
szukam rocznika '80
There is a fine line between hobby and mental illness
-Welcome to the Other Side
Edytowane przez hades307 dnia 30-07-2008 16:39 |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
Mariusz 944
Użytkownik
Postów: 6
Miejscowość: wałcz/poznań
Data rejestracji: 29.07.08 |
Dodane dnia 31-07-2008 17:04 |
|
|
Dzięki panowie za rady, na pewno przemyśle to co napisaliście, teraz mam Kadetta E 1,3 zagazowanego, 3 lata jeżdżę i ładnie się to zwróciło i to z nawiązką, tylko właśnie tak myślałem że w starszych autach to może być nieopłacalne .
Już od pewnego czasu oglądam aukcje i czytam o tym samochodzie dużo. Jednak nie ma to jak doświadczenie od osób które kupiły porsche i wiedzą dużo więcej.
Właśnie przymierzam sie na model z 84 r. (ten ze starszym wnętzem) i wygląda ładnie, przynajmniej na zdjęciach. Tylko najbardziej ciekawe jak to wygląda od strony mechanicznej. |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 31-07-2008 17:10 |
|
|
Mariusz 944 napisał/a:
Dzięki panowie za rady, na pewno przemyśle to co napisaliście, teraz mam Kadetta E 1,3 zagazowanego, 3 lata jeżdżę i ładnie się to zwróciło i to z nawiązką, tylko właśnie tak myślałem że w starszych autach to może być nieopłacalne .
ale nie porównuj kadetta do porsche...
Już od pewnego czasu oglądam aukcje i czytam o tym samochodzie dużo. Jednak nie ma to jak doświadczenie od osób które kupiły porsche i wiedzą dużo więcej.
czy ja wiem, czy wiem więcej... kupiłem w życiu 4 prosiaczki i jakoś nie czuję się specjalistą ale na pewno warto słuchać rad ludzi z tego forum, bo mimo skromności coś tam wiedzą
Właśnie przymierzam sie na model z 84 r. (ten ze starszym wnętzem) i wygląda ładnie, przynajmniej na zdjęciach. Tylko najbardziej ciekawe jak to wygląda od strony mechanicznej.
daj linka
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76 |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
hades307
Użytkownik
Postów: 1768
Miejscowość: Freie Stadt Danzig
Data rejestracji: 02.01.08 |
Dodane dnia 31-07-2008 17:54 |
|
|
Mariusz 944 napisał/a:
Dzięki panowie za rady, na pewno przemyśle to co napisaliście, teraz mam Kadetta E 1,3 zagazowanego, 3 lata jeżdżę i ładnie się to zwróciło i to z nawiązką, tylko właśnie tak myślałem że w starszych autach to może być nieopłacalne .
zdaje mi się że chodzi o to że w kadecie masz gaźnik a w porsche wtrysk i do gaźnika jak założysz instalację za 1500zł (nie znam się na cenach) to będzie ok na dodatek pompę paliwa masz chyba mechaniczną w przypadku wtrysku prosta instalacja się nie sprawdzi a jak zainwestujesz w drogą to zajmie więcej czasu zanim ona ci się zwróci
możesz wrzucić do 924 bebechy od audi i przerobić go na gaźnik wtedy tania instalacja nie powinna sprawiać kłopotów ale czy to ma sens?
1978
1979
szukam rocznika '80
There is a fine line between hobby and mental illness
-Welcome to the Other Side |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
Mariusz 944
Użytkownik
Postów: 6
Miejscowość: wałcz/poznań
Data rejestracji: 29.07.08 |
Dodane dnia 31-07-2008 18:08 |
|
|
Właśnie nie porównuje kadetta do porsche, dlatego sie zapytałem czy jest taka opcja.
hadet307 dokładnie jest tak jak piszesz, tylko jak już bym zakładał to nie najtańsza instalację, tylko na wielopunktowy wtrysk, co widzę że raczej nie będzie opłacalne.
Takie rzeczy jak zamiany części od audi czy inne nie mają sensu, najlepiej mieć jak tylko się da oryginał i nie bawić się w tzw tjuning bo nic z tego ciekawego nie wyjdzie.
oto i on:
http://allegro.pl/item405669120_super_porsche_944_okazja_.html |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
ali
Użytkownik
Postów: 219
Miejscowość: Weissach(D)/Tychy(PL)
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 31-07-2008 18:42 |
|
|
heheehe z tych ogloszen to zawsze czegos mozna sie nauczyc-np. w tym, ze jak sie odkurza bagaznik to nie nalezy tak bardzo przyciskac rury do wykladziny zara widac kto raz na 2lata odkurza
"Ostatnim wyprodukowanym samochodem bedzie PORSCHE" (Ferry Porsche)
924 2.0 '77 było
C124 300E '90
W209 CLK200 '05 |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
hades307
Użytkownik
Postów: 1768
Miejscowość: Freie Stadt Danzig
Data rejestracji: 02.01.08 |
Dodane dnia 31-07-2008 19:00 |
|
|
nie zrozumiałeś mnie w tym ost zdaniu
audi 100 miało taki silnik ale z gaźnikiem więc gdyby ktoś chciał obniżać koszty utrzymania można by wrzucić osprzęt silnika od audi i tani gaz
a ten z allegro to podejrzanie tani ale to nie znaczy ze coś z nim nie tak
1978
1979
szukam rocznika '80
There is a fine line between hobby and mental illness
-Welcome to the Other Side |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
szeryf
Użytkownik
Postów: 1141
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 20.08.07 |
Dodane dnia 31-07-2008 19:09 |
|
|
Mariusz944: Nie powiem nic nowego: nie montuj gazu. Ja na początku mocno się nad tym zastanawiałem i szczęśliwie po paru miesiącach zdecydowałem się na samą benzynę (co prawda w 24) i sądzę, że to była dobra decyzja. Miałem okazję jechać zagazowanym 924 - w dolnych obrotach nie ma czegoś takiego jak przyspieszenie, nawet w Polonezie (zagazowanym) jest lepsze. Nie wiem jak wyglądają koszty w 944, ale to inni już Ciebie poinformowali. Jeśli masz wątpliwości czy podołasz finansowo na prawdę zastanów się czy 24 nie jest lepszym rozwiązaniem. W przeciwnym wypadku szkoda Twoich nerwów i auta. (abstrahując od tego, że 944 w przedziale cenowym, jakim jesteś zainteresowany może wymagać sporo wkładu). Na koniec zacytuję znajomego: "Chcesz kupić Porsche z gazem- kup Seicento, będzie taniej, a jeszcze taniej, gdy będziesz jeździł MPK i PKP." To mnie ostatecznie przekonało do "braku gazu" - każdy samochód narzuca jakieś ograniczenia - w Porsche to jest autorytarny brak gazu (przynajmniej ja mam takie odczucie) .
Ale i tak życzę powodzenia w poszukiwaniach, i cokolwiek byś nie kupił- pochwal się!!!
Don't Call Me Zombie!!! |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
Mariusz 944
Użytkownik
Postów: 6
Miejscowość: wałcz/poznań
Data rejestracji: 29.07.08 |
Dodane dnia 31-07-2008 19:16 |
|
|
Aha to o to chodziło, ogólnie to jest aukcja, kilka miesięcy temu było to auto wystawiane zo 8000zł.
Gazu raczej nie będę zakładał jak bym go kupił. |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
Damian
Użytkownik
Postów: 856
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 01.02.06 |
Dodane dnia 31-07-2008 23:01 |
|
|
A ja tam się powtarzam.
Kupuj 924, DOBRZE zagazuj i będziesz szczęśliwy. Będziesz śmigał "ciekawym" autkiem na codzień. To Twoja sprawa na czym jeździsz. Do zbiornika możesz nawet naszczać (bylebyś zapłacił od tego VAT i akcyzę) jeśli Twój samochód na tym pojedzie.
Ja przez przeszło rok praktycznie w ogóle nie używałem beny w 924. Dobrze dobrany mikser i reduktor i zero problemów z jakimiś strzałami, wybuchami. Tankuję na tanich stacjach, filterka nie wymieniam za często i cieszę się jazdą.
I jakoś nie czuję, żeby moje prosie zostało jakoś szczególnie sprofanowane.
Gazior założyłem również do merca, gdzie mam silnik V8, również na k-jetroniku, którego według malkonentów po prostu NIE DA się zagazować. I co? Zagazowałem i jeżdżę bez najmniejszych problemów. W ostatnie dwa miesiące zrobiłem nim prawie 9tysięcy kilometrów, na autostradach wielokrotnie zamykłam licznik (podobnie jak na benzynie) bez najmniejszych problemów. Dół mam świetny, środek bezproblemowy, a górę używam rzadko (do tego mam motór )
I mówiąc szczerze aż mnie skręca jak słyszę opinie: "kolega miał zagazowany i narzekał, ja dlatego nigdy nie zagazuje, bo to profanacja, dzicz totalna i rzeź niewiniątek".
Ja natomiast mam zagazowanego, NIE NARZEKAM, tylko oszczędzam grubą kasę (ok. 2000zł w ciągu ostatnich 2 miesięcy mercem).
I wali mnie to, że w S-klasie, czy w porsche nie wypada.
Mnie wypada. I z wielką przyjemnością zaoszczędzoną kasę przepuszczę na cokolwiek, śmiejąc się z tego, że nie dałem zarobić nierobom z miliona polskich (i europejskich) urzędów.
Jasne, gdybym auta używał do wyczynu to gaz bym wywalił. Co więcej, wywaliłbym również zbiornik paliwa i założył jakiś mały - profesionalny sportowy.
Używam jednak moich samochodów na codzień, w drodze do pracy, po bułki i piwo, po cement i cegłę i kto wie co jeszcze. A tu liczy się pewność jazdy i taniość. Obie te rzeczy (przy pewnych, wcale nie jakiś wyśrubowanych założeniach) spełnia gaz.
Reasumując. Z małym budżetem i zapleczem technicznym (oraz wiedzą i chęciami) nie radzę pchać się w 944. Leppiej kupić 924 i cieszyć się jazdą.
A czy zagazujesz, to już Twoja suwerenna decyzja. I nikomu nic do tego. 924 nie jest unikatem na skalę światową, i nie masz się co bać że zakładając gaz niszczysz bezcenne dobro kultury, sztuki i nauki.
Nie dajmy się zwariować.
Możecie mi dać za to banana, arbuza, czy innego ananasa. Ja i tak gazuje i będę gazował. Dopóki jazda na gazie będzie drastycznie tańsza od beny. I zagazuje wszystko, co się da (technicznie) zagazować.
|
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
drwal
Administrator
Postów: 3945
Miejscowość: Opole
Data rejestracji: 03.02.06 |
Dodane dnia 01-08-2008 00:54 |
|
|
a ja mowie ze to 944 z linka to maxymalny kupsztal
Jest: 924S '86, 928 '79, 928S '80, 928 S3 '86
Było: 924 '77, 924 '77, 924 '77, 924 '80, 931 '80, 924 '83, 924 '84, 944 '83, 944 '84, 924 '85, 944 '85 , 928 S4 '87 |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
igor
Użytkownik
Postów: 3897
Miejscowość: waw / lbn
Data rejestracji: 15.11.06 |
Dodane dnia 01-08-2008 09:50 |
|
|
to 944 ze zderzakiem od s2 i straszliwie pomalowanym blokiem silnika (za co właściciel to zrobił biednemu prosiaczkowi????).
w każdym razie - moje zdanie odnośnie gazu. można sprawnie założyć i cieszyć się jazdą. gorzej, jak będziesz chciał poszaleć, to wyjdzie, ile "sportowej sylwetki" jest w tym aucie.
i właśnie to jest owa profanacja - spada moc silnika, z prosiaczka staje się muł - a to ma być auto sportowe. te nasze teksty, że gaz jest profanacją, wcale nie są dla szpanu - chodzi o charakter auta!
Damian - bardzo ciekaw jestem żywotności Twojego silnika i jego przyspieszenia (z pełnym szacunkiem do Twojej osoby, zresztą - bardzo lubię czytać Twoje wypowiedzi) - może się kiedyś na którymś spotkanku przekonamy.
mamy auta rzadkie, sportowe, prestiżowe... nie róbmy z nich muły, bo nie na tym polega nasze zadanie. nasze zadanie jest takie, by szanować te auta, utrzymywanie go w taki sposób, aby z naszych rąk nie wychodziło w stanie gorszym, niż w nie trafiło. chodzi o to, by dbać o te auta, a zakładanie gazu (który nie jest wcale sugerowanym przez producenta typem paliwa dla tego auta) na pewno do definicji "dbania" się nie zawiera.
ostatnio Blumen mi mówił, że jego ojciec kupił auto z salonu, z fabryczną instalacja gazową. czyli niektóre salony to mają w ofercie. spytajcie sobie w salonie porsche, czy mogą sprzedać autko z instalacją gazową hehee
924S LeMans Targa '88
924S LeMans Targa '88 - projekt
ex 924S Targa US '87
ex 924S Targa '86
ex 924 '76
Edytowane przez igor dnia 01-08-2008 09:51 |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
nemo
Użytkownik
Postów: 2143
Miejscowość: Warszawa / Praga Północ
Data rejestracji: 20.05.07 |
Dodane dnia 01-08-2008 10:26 |
|
|
Mariusz 944 napisał/a:
....teraz mam Kadetta E 1,3 zagazowanego, 3 lata jeżdżę i ładnie się to zwróciło i to z nawiązką.......
no to lepiej zostawić sobie kadeta do codziennej jazdy a Porsche od swieta
924 S2 '85 Szare (WE 924 0K) Poznań 2007 2009 2:24.552
924 S '86 Szare WP0ZZZ92ZGN402273 Poznań 2011 2:19,356
944 S2 '91 Czarne
924 S '87 US Czarne
924 S TURBO '87 US Czerwone
924 S '88 Szare |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
hades307
Użytkownik
Postów: 1768
Miejscowość: Freie Stadt Danzig
Data rejestracji: 02.01.08 |
Dodane dnia 01-08-2008 13:56 |
|
|
wiem ze jakis znany tuner porsche oferuje 911 na gaz i tylko gaz bez benzyny
ja miałem fiata 131 dohc z gazem i ojciec mi ten gaz wywalil w wsadzil na nowo prawda jest taka ze gaz ma inna temperature spalania inna liczbe oktanow nie mozna stosowac dolotu zimnego powietrza do by sie skroplil w kolektorze trzeba ciagnac tylko ogzane powietrze itp
ja miałem koła pasowe na walkach rozrzadu do plunnej regulacji i ojciec mi tak go ustawil ze na gazie mi chodzil lepiej niz kiedykolwiek na beznynie ale mialem inne swiece inna cewke a z gaznika zostala prawie sama przepustnica
to jest moje jedyne doswiadczenie z gazem i na jego podstawie uwazam ze nie da sie tak aby chodzil ladnie na benzynie i gazie naraz zawsze bedzie jakis kompromis
1978
1979
szukam rocznika '80
There is a fine line between hobby and mental illness
-Welcome to the Other Side |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
miniver
Użytkownik
Postów: 767
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 07.04.07 |
Dodane dnia 01-08-2008 14:38 |
|
|
Faktem jest, że LPG jest obecnie najbardziej opłacalnym paliwem...
Faktem jest też, że nie wszystkie 'sportowe i prestiżowe' porsche są wykorzystywane do sportu - rzekłbym, że ogromna większość służy jako dupowozy - nie sądzę, żeby pani Rabczewska czy nawet pan Wojewódzki śmigali po torach... Większą profanacją niż gaz w 924/944 jest dla mnie to, że wybitnie wyścigowe 911 Wojewódzkiego służy jedynie do lansu (poprawcie mnie jeśli się mylę).
W każdym razie, gdybym pożerał ogromne ilości kilometrów, a 924 miałoby być moim jedynym samochodem, też bym pewnie postawił na LPG.. A kłopoty z instalacjami biorą się stąd, że często zakładają je bezmyślni partacze..
Igor - a czy Ty lejesz tylko paliwo zalecane przez fabrykę, czyli 98 oktanów?
Don't panic! |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
miniver
Użytkownik
Postów: 767
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 07.04.07 |
Dodane dnia 01-08-2008 14:44 |
|
|
I jeszcze obrazek, który pokazuje ile wydajemy na utrzymanie tej hydry nienasyconej, ich dzieci, żon i matek...
Don't panic!
miniver dodał/a następującą grafikę:
Edytowane przez miniver dnia 01-08-2008 14:47 |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
przemek84
Użytkownik
Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07 |
Dodane dnia 01-08-2008 20:56 |
|
|
"Igor - a czy Ty lejesz tylko paliwo zalecane przez fabrykę, czyli 98 oktanów?"
ale do 924 zwyklego leje sie 98 oktanow,do S i 944 95tke...
Sprzedam troche czesci do Porsche 924 i 944. |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
kzo1
Użytkownik
Postów: 120
Miejscowość: wlkp/USA/AZ
Data rejestracji: 16.03.07 |
Dodane dnia 01-08-2008 21:30 |
|
|
Kolego na priv wysłaem tobie moje dane,
pomogę w razie kupna jestem z Poznania.
Co do utrzymania 944 to nie jest tanie auto w exploatacji posiadając jeszcze 996 uważam ze 944 znacznie wiecej poświęcam kassy.
996 sie tak nie psuje Licz sie z tym ze jak kupisz 20-letnie auto pochłania wiecej środków finansowych niż 5 letnie(części serwis).
Koledzy bez obrazy ale mój tato mówi - "starczyło na krowę staczy i na łańcuch" czyli trzeba sie liczyć z tym, ze auta sportowej maski nie będą palić 5litrów na 100km wiec decyzja należy do ciebie.
A love my Porsche
944S- 100% orginal
964 Carrera 4 |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
miniver
Użytkownik
Postów: 767
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 07.04.07 |
Dodane dnia 02-08-2008 00:37 |
|
|
przemek84 napisał/a:
ale do 924 zwyklego leje sie 98 oktanow,do S i 944 95tke...
Kurcze, to ja w takim razie kupuję 944... Toż to tanie auto w utrzymaniu jest..
Don't panic! |
|
Autor |
RE: utrzymanie 944 |
przemek84
Użytkownik
Postów: 3630
Miejscowość: Gdynia
Data rejestracji: 06.02.07 |
Dodane dnia 02-08-2008 07:27 |
|
|
jak nie jezdzisz nim na codzien to w sumie az takie drogie nie jest.
Sprzedam troche czesci do Porsche 924 i 944. |
|