Pumba napisał/a:
Piotr, z całym szacunkiem, czy nie uważasz że brniesz za daleko w swoich publicznych rozważaniach w każdym, dowolnym temacie? Elektroda jest bardzo dobrym forum, gdzie takie problemy można roztrząsać, nie jest nim natomiast ogólnopolskie forum motoryzacyjne. To nie żłobek, gdzie można napisać każde, choćby najgłupsze pytanie, a Pani Przedszkolanka Ci wszystko ładnie wyjaśni.

To już naprawdę jest szczyt, bo jeżeli czytasz forum choć w połowie tak intensywnie, jak na nim piszesz to doskonale wiesz, kto się może w takim temacie orientować. Mimo to, postanowiłeś strzelić kolejny temat bez ładu i składu, a na dodatek napisać w nim takie farmazony, że człowiek się za głowę chwyta rozważając czy Ty poważnie piszesz, czy to jakaś farsa.

Żeby jednak nie być tak po prostu chamem i prostakiem, to w odpowiedzi na Twoje pytanie, odpowiadam: .dxf, .dwg - to najlepiej przechodzi przez wszelkie możliwe centra obróbcze. Jeżeli natomiast element ma być nie tylko cięty, lecz też na przykład dodatkowo gięty - wtedy wypadałoby zdefiniować w pliku kilka warstw o odpowiednich nazwach oraz załączyć dodatkowo rysunek techniczny, żeby się technolog w Twoim temacie mógł połapać.

Cyryl napisał/a:
bez obaw, to link merytoryczny: http://bfy.tw/5CM5[/quote]

O, widze Cyrylu, ze odkryles Googla, gratuluje

---

Porsche 924, '82

"Jeśli coś jest dobrej jakości i o to dbasz, to będzie Ci służyć wiecznie"

Piotr924 napisał/a:

Ze Ci sie chcialo tyle pisac, a mozna bylo tylko kilka zdan i bylo by milo.
Dziekuje Ci mimo wszystko za poswiecony czas, ten merytoryczny.
Nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi, a ja nie pytam jakiej maki uzyc do pieczenia keksu.
Mam nadzieje ze nie stales sie kolejnym zamozwanczym szeryfem, ktory bedzie pouczal co jest dobre, a co zle.

Piotr924 napisał:

Mam nadzieje ze nie stales sie kolejnym zamozwanczym szeryfem, ktory bedzie pouczal co jest dobre, a co zle.

Marta napisał/a:

Ajć, strzał w stopę. W końcu sam masz na pieszych łażących po ścieżce rowerowej nie tylko dzwonek, ale też i gwizdek
No i robisz koszmarne błędy ortograficzne, choć na (chyba) pierwsze spotkanie przyniosłeś broszurkę Porsche ze złym tłumaczeniem, łamaniem itd.

Nie traktuj tego jak złośliwości. Po prostu czasem warto spojrzeć na siebie krytycznym okiem.

Misiek napisał/a:
Ja wycinałem dystanse do felg... pliczek w formacie dwg bodajrze. Wszystko zwymiarowane w Autocadzie 1:1 - na maszynie wykonuje według wymiarowania z projektu więc jak w projekcie masz 100mm to na maszynie też powinno być tyle samo (chyba, że jest tam gdzieś opcja skalowania).
Robiłem też dekielki felg do prosiaków (grawerka cnc) i także w projekcie i "wydruku" było to 1:1...
Generalnie bez różnicy czy frezarka, laser czy cięcie wodą... zasada jest ta sama tylko "głowica" obrabiająca inna. Grawerką zrobisz coś jak to mówią 2,5D a laserem czy wodą już tylko utniesz. Gięcie itp to już inne maszyny.

Piotr924 napisał/a:

Mam nadzieje ze nie stales sie kolejnym zamozwanczym szeryfem, ktory bedzie pouczal co jest dobre, a co zle.

Pumba napisał/a:

To nie jest szeryfowanie, a przynajmniej bym nie chciał, żeby tak wyglądało.

Piotr924 napisał/a:


Czy ktos wycinal cos z metalu za pomoca wody lub lasera, znacie taki zaklad najlepiej w Warszawie? Z jakiego programu powinien byc plik sterujacy, czy operator musi zwymiarowac i recznie zaprogramaowac ''wycinarke'', jest moze jakis format uniwersalny pliku sterujacacego?


[...]


Bardzo dziekuje Michale, za merytoryczna odpowiedz

A na moje wydumane, niepasujace do forum pytanie mozna bylo odpowiedziec jednym zdaniem: zwymiaruj w skali 1:1, zrob rysunek w programie wektorowym (Corel, Illustrator) w ''krzywych'', przekaz wykonawcy taki plik lub wyeksportuj do formatu dfx/dwg.
To dla kogos kto by chcial sobie cos wyciac np. do samochodu i nie wiedzial jak sie do tego zabrac.

Piotr924 napisał:Ale... to nie ma nic wspolnego z tematem

Piotr924 napisał:

Bardzo przepraszam za bledy ortograficzne, nie pisze z polskimi znakami i staram sie sprawdzac przed wyslaniem, ale jesli popelniam to wstyd i postaram sie poprawic